Skocz do zawartości

Import - Tajlandia


Rekomendowane odpowiedzi

Yamaha R1, rocznik 2004, przebieg 1800km, stan idealny, bezwypadkowa, za ile? Za jedyne 2799 USD? Okazja? Oczywiście, nie z tej ziemi. Jest tylko jeden szkopuł. Motocykl stoi w Bubulalula w Nowej Zelandii. Albo w Michichacha w Meksyku. W każdym razie gdzieś daleko. Ale nie ma sprawy, możesz zakupić zdalnie, firma załatwia wszystkie formalności związane z wysyłką do kraju przeznaczenia. Jedyne co musisz zrobić to wpłacić $1500 na przedpłatę i koszty manipulacyjne. Po około 2-3 tygodniach motocykl będzie w Twoim garażu. Po około 4 tygodniach zaczynasz się niepokoić - dzwonisz do firmy - ależ nic się nie stało, jest tylko mały problem z załadunkiem, trzeba dopłacić $200 za miejsce w kontenerze. No i $300 na łapówkę dla celników. Dopłacasz. Po następnych 2-3 tygodniach motocykla ciągle nie ma. Dzwonisz ponownie do firmy. Mister jaki? Nie, nie ma tu takiego i nigdy nie było. Firma Super International Motorcycle y Yesus y Marya Export? Była, zwinęła się trzy dni temu. Nie wiadomo gdzie, nie zostawili namiaru. I już wiesz, że wtopiłeś tak jak setki innych napaleńców. Nigeryjczycy widać uznali, że nie da się już zarabiać na "transferze pieniędzy byłego prezydenta Nigerii" czy innych milionach dolarów od których dostaniesz spory procent, jeśli tylko wpłacisz te kilkaset $$$ wstępnych kosztów związanych z transferem. Nigeryjczycy zarabiają teraz na motcyklach. A więc uważajcie i dokładnie obwąchujcie każdą "okazję" znalezioną w internetowych serwisach ogłoszeniowych. W stanach sporo ludzi już się nacięło, pewnie niebawem "okazje" przywędrują także do nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie tak myslalem ze to moze byc jedna z "okazji" ale chcialem poznac wasze opinie..

 

hmm czyli dalej wariant pojechac, kupic i przyjechac na machinie :D prosto z UK :D

 

tylko tu akurat sa powiedzmy ceny OK nie sa hjakies mega okazyjne tylko powiedzmy 100/200Ł mniejsze niz w uk

chyba jestem tchorz i nie zaryzykowalbym tyle hajsu w cos czego nie widac, nie mozna pomacac.. :)

 

pozdrowka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są formy płatnosci zabezpieczajace interesy obu stron - np. akredytywa. Można im coś takiego zaproponować, ale jeśli dostawca nie chce się na to zgodzić to znaczy że kombinuje. Jeśli jest uczciwy - akredytywa jest dla niego (a i dla kupującego też) bardzo bezpieczną formą płatności.

Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie sklada, z bylem w Tajlandii i nawet jezdzilem na tam na jednosladach. Moim zdaniem powinienes zapomniec o sciaganiu czegokolwiek z tego kraju. Przede wszystkim auto czy motocykl dostaje tam co najmniej 3 razy bardziej w dupe niz w Polsce. Klimat i styl jazdy sa nieporownywalne.

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...