Skocz do zawartości

Yamaha FZR 600 3HE opiłki w dziwnym miejscu


Markes
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znam budowy tego silnika ale

strzelam że poszło coś z rozrządu lub głowicy

Zaworu na pewno by tak nie zmieliło prędzej w denko tłoka by się wkleił

Może rozrząd jakimś cudem się przestawił i się rozeszło po całości :rolleyes:

 

Pozdrawiam

Edytowane przez cross2900
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem ale chyba dobrze myślę że jeśli rozrząd się przestawił

to zawory nie są zgrane z suwami tłoków ? I paliwo zostało

wypchnięte z powrotem do gaźników ?

No i oczywiście zawory pogięte lub gorzej .

No chyba że coś innego zawór zblokowało

Edytowane przez cross2900
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi V2 bym się tak nie rozpędzał. 2 lata temu zrobiony wał w Vulcanie 1600 i śmiga bez problemu do dzisiaj, jednak tak jak pisałem nie była to tania przyjemność. Znam też przypadek robienia wału w jednym z pierwszych modeli R1, który z powodzeniem był potem użytkowany, także można, ale nie jest to ani tanie, ani łatwe!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio widziałem taki myk w XJ600 z wybitą dziurą w tłoku przez zawory - opiłki alu w gaźniku i airboksie . Nie wiem który zawór i dlaczego sie upierdolił bo goście jeździli tym sprzętem " po bułki i mleko " , do wymiany była cała góra , cylindry , tłoki , pomiary pod kątem skrzywienia korby , czyszczenie skrzyni korbowej i inne pierdoły , jak to przy konkretnym remoncie . Koszt tamtego remontu zamknął się gdzieś w okolicy 1000zł . Nie pojawiali sie później z pretensjami wiec albo nie zyją albo jest ok :icon_mrgreen: :icon_razz: A ja byłem finalnie nieco wku**wiony - cena za roboczogodzine wyszła kiepska , no ale to listopad był. Coby nie było , mnie juz tam nie ma . Babrze sie we własnych padzierzach , z pełna satysfakcją i uwielbieniem.

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...