Skocz do zawartości

Bieszczady szosowo - gdzie warto jechac ?


Nitomen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a wiec w l2 polowie lipca palnuje ok tygodniowy wypad w gory , myslalem o sudetach , ale bylem tam juz pare razy i czas na cos innego , wiec moze bieszczady... pytanie gdzie warto pojechac , aby malo chodzic duzo jezdzic i cieszyc sie widokami :) , ale ewentualne szlaki piesze na piekne miejsca tez wchodza w gre.

 

 

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak chodzenie ale jeśli chodzi o jazddę to mała i wielka pętla, ale to jest do zrobienia w jeden dzień. Ja bym wyskoczył na słowację na dzień czy dwa. Tak czy siak bieszczady są piękne i warto jechać, tym bardziej gdy jeszcze nigdy się tam nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chetnie odwiedze jakies zameczki , ladne stare miasta itp .. A gdzie na Słowacji szukac motouciech ?

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majowy weekend sobie smigaliśmy w tych regionach. Super trasy i winkle, latanie szybowcem (90 zł za 10 minut ale warto naprawdę), gokarty, zapora w Solinie. Nie byliśmy nastawieni na zwiedzanie zamków więc tu nie podpowiem ale mogę dać Ci coś takiego.

Trasa niesamowita, dobry asfalt i super winkle i widoki :

KLIK

Tutaj nocleg w fajnych pokojach i za 40 zł.

KLIK

Później pojechaliśmy do Wieliczki.

Tu masz numer do sympatycznego pana Piotra, który oferuje atrakcję latania szybowcem

601792641.

Tyle Ci mogę podpowiedzieć.

dsc01507dp.jpg

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solina ok tylko, że tam jest masa ludzi i straganów z chinskimi maskotkami, można zajechac zobaczyć i uciekać. Mi osobiście Solina nie leży. Wolę bieszczadzkie klimaty jak na poniższych fotkach.

Polecam Muczne, Wołosate, Wetlina, Cisna. Jak będziesz w Cisnej to warto tam nocować (tanie noclegi) żeby pójsć na piwo i pierogi do knajpy " Siekierezada"

post-28843-0-94850400-1307258541_thumb.jpg

post-28843-0-07233300-1307258579_thumb.jpg

post-28843-0-54898800-1307258874_thumb.jpg

post-28843-0-10874200-1307258891_thumb.jpg

Edytowane przez lotnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Grunwaldzka&daddr=Nieznana+droga+to:Nieznana+droga+to:Trasa+28+to:Trasa+890+to:Trasa+897+to:Trasa+897+to:Trasa+559%2FTrasa+575+to:E371%2FR4+to:Trasa+9%2FE371&geocode=FfJn-AId3ExTAQ%3BFaQc9wIdFlFTAQ%3BFewz9gIdzG1WAQ%3BFfgU9QIdND1WAQ%3BFVL58gIdBOJZAQ%3BFc7h7QIdWTZXAQ%3BFT9a8AIdMpRQAQ%3BFVxc7wIdzjdOAQ%3BFfQd8AIdAmNJAQ%3BFTJA8gId2PBKAQ&hl=pl&mra=ls&sll=49.392653,21.647873&sspn=0.090724,0.219383&ie=UTF8&z=9

mój wczorajszy strzał, taką traskę proponuję, obfituje w tereny odludne, asfalty są przyzwoitej jakości choć są miejsca gorsze,

np Cisna- do Komańczy. ale napewno warto pojechać.

ja jestem miejscowy jeżdze bardzo często w Biesy, i nie mam dosyć.

zapraszamy, w razie czego mogę służyć pomocą.

Edytowane przez bikerider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to całe Bieszczady są do przejechania asfaltem, miarę dobrej jakości. Do tego co napisano wyżej, dodam tylko wejście na Tarnicę. Naprawdę warto. A, i jeszcze jedno. Słowacja jest ok. ale jeżeli Ci się chce, to warto też zrobić wypadzik na Ukrainę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ukraina jest ok, gdyby nie te upierdliwości na granicy było by

tam miło pojechać.

ale enduro raczej, motocyklem sportowym można zrobić sobie krzywdę.

czasami dziury są głebokości 20 cm :icon_mrgreen:

no i paliwko jest tam po bodajże 3,20 :icon_biggrin:

właśnie wczoraj podjechaliśmy pod sam szlaban w Krościenku,

ani jednego auta w oczekiwaniu na wjazd, granica była pusta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzyj zbyhową relację na http://www.republika.pl/zbyhu1/moto/bieszczady.htm

 

Miesiąc później jeździłem po Zbyha śladach, namierzyłem ten sam mostek, tylko połamana ławeczka mi umknęła (podczas ulewy) :). Ogólnie można tam jechać nawet na ślepo, zobaczysz wiele ciekawego (dla mnie każdy pagórek był ciekawy, bo jestem nizinny :)). Nie zgodzę się tylko, że nie ma tam co robić (odnośnie tej relacji) - same asfalty można przejechać w jeden dzień, ale w góry jedzie się, żeby je zdobywać. Znajomy jeździ w Bieszczady co najmniej dwa razy do roku i mu się nie nudzą, mnie też oczarowały :). Warto poczuć ten klimat, wiele pustkowi można tam napotkać.

 

Zahacz o Ukrainę, ja tylko drogowskazy mijałem i żałuję, na pewno jeszcze odwiedzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na granicy motocykle nie stoją w kolejkach dla samochodów, jedziesz prosto pod odprawę celno-paszportową na naszym przejściu i po ukraińskiej stronie tak samo.Nie robią żadnych problemów, błem w tym roku dwa razy i zawsze luz, 15 minut obie granice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...