ter - ror Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 WitamOn pewnego czasu nurtuje mnie jedno pytanie...Jak to jest z wolnymi wydechami, chodzi mi o takie wykonane z kwasówki, ma to jakiś wpływ na żywotność i sprawność silnika, czy tylko ofiary w ludziach? :icon_razz: Oczywiście mowa tu o motocyklach 4t. Czy jazda na takich wydechach różni się czymś od jazdy bez nich, na samym kolektorze? Widziałem wiele motocykli, nawet niektóre motocykle sportowe takowe posiadały. Jestem trochę zmieszany, więc zwracam się do starszych kolegów o rozwikłanie mojego problemu. :rolleyes: Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 (edytowane) Ogólnie one są po to żeby wkur***ć ludzi. Jak jest mądrze zrobiony to silnik pożyje z tym, jeśli jakaś wiejska rynnna to sorry ale niektóre części silnika mogą zechcieć ewakuować się podczas pracy. Najbardziej lajtowa usterka to wypalone zawory. Pół biedy jeśli ktoś raczy dostroić układ dolotowy do zmiany seryjnego tłumika, to jeszcze da się przeżyć. Niektórzy olewają sprawię i potem jeżdżą po drogach takie Ogry ziejące ogniem. :icon_mrgreen: Jazda na samym kolektorze... :clap: Edytowane 28 Maja 2011 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ter - ror Opublikowano 29 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 A więc to tak sprawa wygląda, czyli bez strojenia się nie obejdzie przy zmianie końcówki na taki wynalazek.Hehe z tym kolektorem to rzeczywiście wyskoczyłem :icon_mrgreen: , ale spotkałem się już z przypadkami, gdzie chłopaki ściągali tłumiki i latali ciemną nocą po mieście, stąd moje zapytanie. :rolleyes: Dziękuje za odpowiedź. Istnieje duże prawdopodobieństwo uszkodzenia podzespołów silnika, w przypadku w/w jazdy?Nie chodzi mi tu o jazdę w trasie, lecz krótkie pośmiganie po osiedlu, nigdy tego nie próbowałem, a widziałem jak i słyszałem jaki jest efekt. Czytałem również, o przerabianiu seryjnych tłumików na przelotowe, co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Wtryskowce z pomoca sondy lambda radzą sobie z przelotem (nie wiem czy wszystkie) , gaźnikowce potrzebują filtra powietrza o wiekszym oporze przepływu i jeszcze coś tam z dyszami lub regulacją Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pepesz Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 (edytowane) Ale po co ci to w ogóle ? Buractwo (co do jazdy na samym kolektorze), niszczenie silnika poprzez drastyczne zubożenie mieszanki, nie mówiąc już o spadku osiągów w całym zakresie. Kup sobie jakąś końcówkę albo skróć oryginał tudzież powywalaj przegrody i też będzie głośno pierdział. Edytowane 30 Maja 2011 przez Pepesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ter - ror Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 (edytowane) Po prostu byłem ciekawy. Wszystko rozumiem, nie chciałem się tutaj nikomu narażać.Wolę zapytać kogoś bardziej doświadczonego i dostać cenne informacje, niż zrobić coś, a później tego żałować. :rolleyes: Dziękuję, i życzę wszystkim, miłych podróży.. :rolleyes: Edytowane 30 Maja 2011 przez ter - ror Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.