Honda CBF 500 `07 gaśnie na zimnym silniku

[Law_PL]

Mój problem zauważyłem dopiero wczoraj, po miesiącu bezproblemowej jazdy.

A mianowicie: jak odpalam moto po nocy albo po 8h, gdy wychodze z pracy, silnik po odpaleniu zaraz gaśnie.

Przy kolejnej próbie również odpala bez problemu, ale gdy nie włącze ssania albo nie dodam minimalnie gazu to i tak zgaśnie na kompletnie zimnym silniku.

Zawsze było tak, że jak odpalałem bez ssania to wchodził na 1k obrotów i tak trzymał.

Teraz odpalam, jest 1-2 sekundy na 1k obrotów, spada i gasnie.

 

Obroty na ciepłym silniku mam wyregulowane zgodnie z instrukcją, tj. na +/- 1,3k obrotów.

Dodam, że przy moto nic nie grzebałem, chyba że jakiś dobroduszny przechodzień się czymś bawił.

 

P.S. Wujek google nic mi nie pomógł.

 

Z góry dziękuje za porady.

Maciek

[walko69]

Przepraszam , ale czy ssanie w motocyklu nie jest po to aby na nim właśnie odpalać motocykl? Mi na zimnym silniku bez ssania zawsze gaśnie. W poprzednim było tak samo..... Pytam całkiem powaznie.

[Law_PL]

Patrząc na książke serwisową na ssaniu należy odpalać w temp. poniżej 15 stopni C jak dobrze pamiętam.

Jestem nowym motocyklistą więc wole zadać jedno pytanie głupie więcej niż potem żałować że go nie zadałem :)

 

Pytanie walko69 dlaczego wcześniej po odpaleniu bez ssania wchodził na ten 1k obrotów i tak siedział a teraz taka zmiana?

[toOczeQ]

Na ssaniu powinieneś odpalać nawet przy 25 stopniach C. Inaczej tego ssania by nie wymyślali.

jak pisałeś że po nocy albo po 8h pracy idziesz odpalać bez ssania, i gaśnie. Bo po tych 8h silnik jest zimny ..

 

A zasady działania ssania nie musimy Ci chyba mówić ? :)

[danielpotas]

Pewny jesteś?

Bo ja mam tak jak LAW.Czyli powyże 15 stopni pali bez ssania.A jak włącze ssanie to nie zapali.

Edytowane 26 Maja 2011 przez danielpotas

[Adam M.]

To "jak kto ma" nie ma wiekszego znaczenia, motocykle gaznikowe nawet tej samej firmy moga byc roznie ustawione i w rozny sposob odpalac.

Natomiast dlaczego Honda zapalala bez ssania a teraz tego ssania potrzebuje jest pytaniem na ktore ciezko odpowiedziec.

Najbardziej prawdopodobna wydaje mi sie zmiana jakosci paliwa, obecnie bardziej ochrzczonego niz dawniej, albo powstanie osadu w kanalikach ukladu wolnych obrotow i zubozenie mieszanki z tego powodu.

[Law_PL]

Fakt, że ostatnio zatankowałem na statoilu, a dotąd zazwyczaj na neste.

Honda już woła jeść, więc zatankuje na neste i zobaczymy czy coś się zmieni.

Napisze na dniach co zaobserwowałem.

[Moto Racing]

Jest jeszcze jedna sprawa o której warto wspomnieć.

Jeżeli do tej pory moto odpalało bez ssania i wszystko było ok to znaczy , że mechanik na przeglądzie motocykla a dokładnie serwisie gaźników tak je wyregulował. Mówię min. o pływakach w gaźnikach poziomie i wysokości paliwa. Podczas eksploatacji motocykla z biegiem czasu pływaki pracują góra dół aż do zamknięcia zaworku paliwa. Zderzaki pływaków się odkształcają . Spotyka się plastikowe ale i często metalowe. Jak odkształcają tak i zmienia się wspomniany poziom paliwa. Robi się niższy niż powinien. Wtedy moto słabiej zapala jak jest zimny i niezbędne jest wciśnięcie ssania i zaaplikowanie porcji paliwa do gaźnika/gaźników.

Podsumując: obstawiam, że to wszystko sprawa eksploatacji i poprawnej regulacji gaźników.

[bubuss]

ja opstawiam ze byla pewnie robiona serwisowka i po regulacji gaznikow zostalo inaczej ustawione z malym odchylem zmiejszone gtroszke obrotu na biegu jalowym i dlategpo gasnie

[Law_PL]

A więc zatankowałem i jest nieco lepiej bo jak jest naprawde gorąco na dworzu to odpala bez ssania. Ale w normalne dni potrzebuje minimum ssania.

Ciesze się że piszecie że to normalne i nie ma się czym przejmować.

 

Dzięki wszystkim za odpowiedź.