Kupie MZ ETZ 250!!

[zbyhu]

Czolem!

 

W imieniu brata zakladam niniejszy watek.

 

A wiec zainteresowani jestesmy zakupem motocykla MZ ETZ 250, rocznik najlepiej miedzy '87 a '89.

Podstawowymi wymaganiami jest of korz tarcza (jesli trafilby sie starszy rocznik), prosta rama :D no i w miare niezly stan techniczny.

Nie chcemy modelu ETZ 251.

Kolor raczej nie gra za duzej roli, ale im bardziej stonowany tym lepiej.

Z cala pewnoscia brat moze szarpnac sie na motorek do kwoty 1500zl. Wyzej juz bedzie bida...

Jesli ktos chce sprzedac - prosze o kontakt na maila - [email protected] .

Jesli ktos z Was drodzy 4umowicze slyszal o jakiejs Etce na sprzedaz - tez prosze o cynk. Piwo gwarantowane :D.

Pozdrawiam

 

PS

Wczoraj ogladalismy MZtke 250, rocznik '88 w Orzeszu. Ostrzegam - nie warto nawet jechac. Motor sika olejem kazda dziura jak z kranu. Tylny hamulec nie istnieje, przedni slabiutki. Pompa hamulcowa cieknie. Stacyjka dziala jak chce (nie moglem znalezc swiatel, a potem motocykla zgasic!). Chyba krzywe lagi (jakos mniej chetnie sklada sie w lewy zakret). Obrotomierz nie dziala, a oba zegary byly rozbierane i maja hamskie, matowe plastikowe szybki (jedna peknieta). Nie ma kontrolki ladowania - cholera wie, czy akus sie laduje.

Dno. I 1400zl ;]. Za 1kzl kupilem Etke lepsza pod kazdym wzgledem.

[Polo]

a sprzedajacy wczesniej uprzedzil cie o "niedomaganiach" ?

bo jak nie i mial to byc super igla

to trzeba bylo w morde na dowidzenia przywalic...

 

ja tez ogladnalem kilka super sprzetów

w agonalnym stanie

[zbyhu]

Czolem!

 

Nie, mailem troche mgliste informacje o tym motorku...

Koles powiedzial, ze odmalowana po szlifie, w ktorym sie kierowca zabil 8O, ale ze nie jest krzywa.

Nie wiedzial jaki rocznik, ani jaki przebieg. Myslalem, ze bedzie lepsza, bo miwol, ze trzy lata stala...

Pozdrawiam

 

PS

Dalej jestem zainteresowany kupnem, jak cos to piszcie!