Odpowietrzenie Pompki przedniego hamulca

[creawe]

Witam , mam problem z odpowietrzeniem w przednim hamulcu , nie mogę złapać ciśnienia , rozebrałem pompkę i wydaje się wszystko ok . Nie mam pojęcia jak to zrobić , rozkręcałem także przedni hamulec , sprawdzałem tłoczki wszystko wygląda dobrze ..?

 

Jakieś pomysły ? :icon_question:

[piter 1600]

Napełnij dużą strzykawkę płynem hamulcowym i wciśnij go przez odpowietrznik przy zacisku.Pamiętaj żeby otworzyć dekiel pompy i wybrać trochę płynu z niej.

[Hes]

Proponuje Ci spróbować w ten sposób:

1. Do śruby odpowietrzania dajesz jakiś przewód idący do naczynia

2. dekielek odkręcasz od dźwigni

3. odkręcasz śrubę do odpowietrzania i naciskasz hamulec

4. trzymając go wciśniętego zakręcasz śrubę

5. puszczasz hamulec i zaraz odkręcasz ponownie śrubę

6. powtarzasz cykl dolewając z naczynia płyn do pojemnika

 

Powtarzaj to dopóki nie odczujesz że hamulec działa już jak należy.

 

Dobrze wykonuje się to w dwie osoby.

 

Pozdrawiam.

[creawe]

Hes , zrobiłem tak jak napisałeś , lecz wydaje mi się , że nie chce się przebić , hamulec nie może nabrać ciśnienia , jest miękki , nie taki jak powinien być

 

ze strzykawką też próbowałem ..

Edytowane 8 Maja 2011 przez creawe

[Shinigami]

Źle kombinujecie. Zamknij odpowietrznik, wciśnij klamkę i odpuszczaj śrubę trzymającą przewód hamulcowy przy pompce. Zasłoń wszystko ręcznikiem czy coś, bo zniszczysz sobie lakier. Zasada taka jak przy odpowietrzaniu układu.

[creawe]

dalej nie chce się zrobić twardy , jak by nie mógł się przebić ..

dodam , że zerwała mi się linka i była wymieniana ale nigdy nie spotkałem się z tak długim odpowietrzaniem ..

[Hes]

Ja mniej więcej przepompowałem tak 5 pełnych zbiorniczków. No i podziałało.

Może u Ciebie jest już zniszczona uszczelka od pompki przez którą nie wytwarza się odpowiednie ciśnienie w układzie.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 9 Maja 2011 przez Hes

[sebazaz]

Zdejmij pokrywę zbiornika i poluzuj odpowietrznik.

Następnie zakładasz na odpowietrznik wężyk plastikowy a drugi koniec do zbiorniczka. Powstaje taki obieg zamknięty. Pompujesz klamką hamulca do skutku czyli odpowietrzenia. Jeśli odpowietrznik nie jest za mocno poluzowany, to poczujesz opór. Później dokręcasz odpowietrznik, ewentualnie dolewasz płynu do zbiorniczka i gotowe. Zaletą tej metody jest to, że nie potrzebujesz nikogo do pomocy. Sprawdziłem to wielokrotnie w samochodach i moto.

Pozdrawiam.

[Joey69]

Zobacz czy nie ma zestawów naprawczych

I spróbuj też zaciski odpowietrzyć

[creawe]

ok wszystko działa dzięki :) :notworthy:

[czarekmbx]

Tak dla potomnych to ja robię to tak:

 

Wlewam płyn do zbiorniczka, odkręcam odpowietrznik, zakładam na niego jakiś wężyk skierowany do naczynia, nabieram w strzykawkę płynu wkładam końcówkę strzykawki do otworka w zbiorniczku i wciskam płyn do pompki, przewodu i zacisku, jak klamka ma już opór to odwietrzam już dalej tradycyjną metodą.

[creawe]

mi niestety urwał się przewód wcześniej , wymiar był 4,5 a gościu zrobił na 5 stąd te problemy.. , musiałem pojechać żeby go przerobił trochę , dogiął :buttrock: , widocznie dlatego nie mógł złapać właściwego ciśnienia..

Edytowane 9 Maja 2011 przez creawe

[Totek056]

W dniu 9.05.2011 o 21:29, czarekmbx napisał:

Tak dla potomnych to ja robię to tak:

 

Wlewam płyn do zbiorniczka, odkręcam odpowietrznik, zakładam na niego jakiś wężyk skierowany do naczynia, nabieram w strzykawkę płynu wkładam końcówkę strzykawki do otworka w zbiorniczku i wciskam płyn do pompki, przewodu i zacisku, jak klamka ma już opór to odwietrzam już dalej tradycyjną metodą.

Do którego otworka w zbiorniku? 

 

W dniu 9.05.2011 o 21:29, czarekmbx napisał:

Tak dla potomnych to ja robię to tak:

 

Wlewam płyn do zbiorniczka, odkręcam odpowietrznik, zakładam na niego jakiś wężyk skierowany do naczynia, nabieram w strzykawkę płynu wkładam końcówkę strzykawki do otworka w zbiorniczku i wciskam płyn do pompki, przewodu i zacisku, jak klamka ma już opór to odwietrzam już dalej tradycyjną metodą.

Do jakiego otworka władasz ten wężyk od strzykawki 

 

W dniu 9.05.2011 o 21:29, czarekmbx napisał:

Tak dla potomnych to ja robię to tak:

 

Wlewam płyn do zbiorniczka, odkręcam odpowietrznik, zakładam na niego jakiś wężyk skierowany do naczynia, nabieram w strzykawkę płynu wkładam końcówkę strzykawki do otworka w zbiorniczku i wciskam płyn do pompki, przewodu i zacisku, jak klamka ma już opór to odwietrzam już dalej tradycyjną metodą.

Do którego otworka wkladasz ten wężyk od strzykawki