KaBaN Opublikowano 24 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2004 O ile dobrze pamiętam to dysza głowna -130dysza iglicowa-70dysza rozruchowa 95dysza biegu jałowego-50 P.S. Jesli będziesz sie brał za regulacje gaźnika to proponuje na początek ustawić prawidłowy poziom paliwa w komorze pływakowej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukaszt Opublikowano 24 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2004 tak, zrobie to przy okazji sprawdzania dysz dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 24 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2004 Niekotrzy po zalozeniu modulu z digitech'u mowia ze obr biegu jalowego mozna obnizyc nawet do 800 rpm, fakt u mnie tez da sie zejsc nizej ale nie wiem czy to korzystnie wplywa na silnik (moga byc za duze obciazenia lozysk walu lub moga dzialac duze sily na uklad korbowy).Ileż to razy używano takiego argumentu! Przecież udowadnianie, że na obrotach niższych niż książkowe 1200 rpm obciążenie wału jest niebezpiecznie duże to zupełna bzdura! Sądzisz, że przy 800 rpm łożyska bardziej cierpią, niż np podczas jazdy pod górkę na wysokim biegu? Czy potrafisz sobie wyobrazić, o ile większe siły działają wtedy na układ korbowo-tłokowy? A jakoś wał nie rozlatuje się natychmiast w takich warunkach. Na niskich obrotach DRGANIA silnika są największe, ale one w żaden sposób nie świadczą o obciążeniu bądź zużywaniu się silnika. Chyba, że gumowego zawieszenia przy głowicy. Na wolnych obrotach silnik pracuje bez obciążenia, pyrka sobie tak od niechcenia, naciski na tłok i łożyska są znikome w prównaniu z normalną jazdą przy otwartej przepustnicy. Poza tym jak długo w ciągu całej eksploatacji silnik pracuje na wolnych obrotach? max kilka % całkowitego czasu pracy. Albo inaczej - jaką ilość suwów, procentowo licząc, silnik wykonuje na biegu jałowym, w stosunku do ich całkowitej ilości? 1% ? Chyba mniej... To mi przypomina pierwszą lekcję z fizyki, kiedy na prośbę nauczycielki by podniósł rękę ten, kto jeszcze nigdy nie widział pary wodnej, zrobiłem to jako JEDYNY w klasie. Wszyscy gapili się na mnie, jakbym był zupełnym debilem. "Jak to! A z czajnika nigdy nie widziałeś??" A jednak miałem rację - para wodna jest gazem, a z dziubka czajnika wydobywa się już skroplona para wodna, czyli WODA. A co do obrotów BJ na poziomie 800 rpm - to był przykład dzialania elektronicznego modułu zapłonowego. Wcale tak nie ustawiam silnika i NIKOGO ABSOLUTNIE DO TEGO NIE NAMAWIAM. Zalecają 1200 więc tak ustawiam. Rzeczywiście silnik pracuje wtedy równiej i generuje mniejsze drgania. Co nie znaczy, że zejście na niższe obroty nie jest wykonalne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Opals Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 ja mam przy swojej zaleane 1200 i pięknie mi chodzi, ale ostatni jak wymieniłem przepustnice na używaną (jak nowa) to po kilkunastu sekundach moto mi gaśnie. Na starej przepustnicy miałem zauważalne rysy spowodowane prawdopodobnie zużyciem, natomiast w gaźniku te rysy też występują. I mam pytanie: Czy dobrze zrobiłem zakładając tą nową przepustnice do takiego gaźnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NAZI Opublikowano 25 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2004 Moim zdaniem to lepsza jest ta stara przepustnica bo jest dobrze ju dopasowana do korpusu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.