ziomal Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Jako, że moja kobietka w ten weekend po raz pierwszy wsiądzie ze mną na moto szukam jakiejś sympatycznej traski, w okolicy Wrocławia (tak max 30-40km)- zakończonej jakąś dobrą knajpką, ciekawym miejscem itp. żeby można było się bujnąć i wszamać coś dobrego albo spędzić trochę czasu w jakimś sympatycznym plenerze. może ktoś z Was ma jakieś takie ciekawe miejsce? Jeśli tak, to się podzielcie wiedzą, zawsze dobrze znać jakieś miejscówki na małe wypady ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milus Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Zajrzyj na stronę where2moto.com . Ja polecam (co prawda trochę dalej niż 40km) tamę w Pilchowicach albo Górę Szybowcową w Jeleniej .Naprawdę jest na co popatrzeć, a i drogi niezłe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomal Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 mimo wszystko zależy mi na czymś bliższym, nie chcę lubej swej zamęczyć skoro to ma być jej pierwsza traska i kontakt z motocyklem ;) myślałem bardziej nad czymś w stylu klimatycznej miejscówki "za miastem" ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek90 Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Jeśli coś blisko, to może np zalew koło Maniowa/Proszkowic? Ładna trasa spacerowa, drogi też w większości b.fajne. Jeśli krótki wypad to myślę że to byłoby dobre miejsce, bo i przejedziecie się i pospacerowac mozna, tylko niestety knajpy nie ma tam.. :) Parę winkli też fajnych jest w okolicy ;) Cytuj Motocyklistą się nie stajesz kupując moto, motocyklistą się rodzisz, a później dorastasz i szukasz maszyny dla siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomal Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 o widzisz, to już całkiem dobra opcja- dzięki ;) p.s. tylu motocyklistów we Wrocku, czyżby nikt więcej nie latał po okolicy, same dalekie wypady, że taki mały odzew? :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersky Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 obczaj: -> http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/116186-fajne-trasy-kolo-wroclawia/ -> http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/130499-ulubionawarta-przejechania-traska/ do tego można by dodać Chrząstawe (zalew), knajpka też się znajdzie. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baki89 Opublikowano 30 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2011 co do Chrząstawy to drogi trochę kiepskie ale zalew ładny, możesz udać się również do jelcza laskowic ale tam też drogi nie zachwycają ale jeziorko dość ładne i poleżeć na piaseczku można ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiwor Opublikowano 2 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2011 (edytowane) Można zacząć od placu Wróblewskiego następnie:-Na Grobli-Międzyrzecka-Przed znakiem, że niedługo będzie zakaz ruchu skręcić w prawo, tutaj dla hardcorowców na samym początku warto odwinąć gaz i na tej górce można sobie fajnie skoczyć na moto, tylko trzeba uważać żeby za bardzo koło nie strzeliło w górę-następnie tym fajnym wąskim krętym asfaltem jedziemy sobie do Księża Małego mijając po drodze oczyszczalnię wody i tereny wodonośne-Po dojechaniu do Księża w lewo w stronę Oławy-W miejscowości Groblice w lewo na Kotowice-Dla hardcorowców w Kotowicach skręcamy w lewo w stronę stacji PKP, mijamy stację i wjeżdżamy w offroad, trzymamy się lewej strony ale kierujemy się w prawo, dojeżdżamy do mostu, wrzucamy kamyka do wody i wracamy trzymając się lewej strony, robiąc takie koło w tym offroadzie.-Wracamy do Kotowic i skręcamy w lewo-Następnie skręcamy w lewo, jest tablica na jakąś miejscowość, nie pamiętam na co, ale niedaleko od tego zjazdu na stację pkp, kostką wśród drzew, fajny klimat dojeżdżamy do Odry, wrzucamy kamyka i zawracamy do Kotowic i w lewo(można z tamtego offroadu przy moście dojechać do tego miejsca ale jak się nie ma enduraka to totalnie nie polecam. Masakra)-I tutaj mam dylemat zawsze, albo przez te wioski bezpośrednio do Oławy, tylko, że po drodze warto skręcić w prawo w stronę Marcinkowic, na mostkach uważać jednocześnie mocno odwinąć i na tych górkach fajne uczucie w środku się robi jak moto skacze, -W Marcinkowicach zawracamy, znowu skaczemy po górkach, ostra sportowa jazda za ostrym lewym jest dość długi łuk w prawo spokojnie można slidera przytrzeć, przetestowane-Przy dojeździe do Oławy przed mostkiem w lewo, fajna szykanka, koło oczyszczalni ścieków, przerzucamy moto raz z jednej na drugą stronę i dojeżdżamy do mostu w Oławie-nie przejeżdżamy przez most i albo jedziemy prosto, zaraz w prawo w osiedle i do sklepu, zajebista niunia tam pracowała, może jeszcze pracuje, warto sprawdzić i zobaczyć-albo przy moście skręcamy w prawo i kierujemy się już standardową trasą do Wrocławia sprawdzając przy okazji maksymalną prędkość swojego motocykla-We Wrocławiu kierujemy się na ul. Świeradowską w centrum handlowym Ferio Gaj jest włoska knajpa i jak jesteśmy mężczyzną zamawiamy tachiawellę diavolo coś tam coś tam, czyli makaron w ostrym czerwonym sosie z kawałkami kurczaka a jak jesteśmy kobietą zamawiamy makaron zapiekany z bakłażanem i czymśtam jeszcze z białym sosem I jesteśmy zmęczeni ale szczęśliwi A i przy okazji będąc w okolicach Siechnic skręcić w strefę gdzie są gocarty i firma parker, wpada się na rondo przerzucając moto raz z jednej strony, raz z drugiej i wpada się w lewy łuk, tylko nie za ostro bo na parkingu może być jakaś niespodzianka, na parkingu zawracamy, delikatna guma i ostro się rozpędzamy tak żeby wpaść w prawy łuk i spokojnie przytrzeć slidera Edytowane 2 Maja 2011 przez spiwor Cytuj Notoryczny kłamca :icon_twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersky Opublikowano 2 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2011 -I tutaj mam dylemat zawsze, albo przez te wioski bezpośrednio do Oławy, tylko, że po drodze warto skręcić w prawo w stronę Marcinkowic, na mostkach uważać jednocześnie mocno odwinąć i na tych górkach fajne uczucie w środku się robi jak moto skacze, -W Marcinkowicach zawracamy, znowu skaczemy po górkach, ostra sportowa jazda za ostrym lewym jest dość długi łuk w prawo spokojnie można slidera przytrzeć, przetestowaneBardzo często latam sobie tą dróżką na rozgrzewke. Jednak nie polecam zbytnio świrować, bo traktory wyrastają jak spod ziemi i zostawiają mase gówna na asfalcie... także za pierwszym razem przelecieć rozpoznawczo :)-Przy dojeździe do Oławy przed mostkiem w lewo, fajna szykanka, koło oczyszczalni ścieków, przerzucamy moto raz z jednej na drugą stronę i dojeżdżamy do mostu w OławieJako, że to moje "śmieci", to pozwolę sobie podrzucić trochę uwag ;)Teraz w wyżej opisanym miejscu powstało trochę dziur (po zimie), dość głębokich. Poza tym na tej właśnie szykance często leży piach.-nie przejeżdżamy przez most i albo jedziemy prosto, zaraz w prawo w osiedle i do sklepu, zajebista niunia tam pracowała, może jeszcze pracuje, warto sprawdzić i zobaczyćKurcze, o którym sklepie mówisz? :) Ciężko mi sobie wyobrazić gdzie tam sklep jest.A jeszcze apropo tego "nie przejeżdżamy przez most i albo jedziemy prosto", to właśnie jadąc prosto napotkamy na, wg. mnie, najlepszy winkiel w Oławie ;) dość szybki, dobrze wyprofilowany z godną nawierzchnią i niewielkim natężeniem ruchu :) A jeśli jesteście już w Oławie, to śmiało możecie zapuścić się na obwodnicę w strone Opola, a konkretnie na Grodków. Szeroka, nowa droga z naprawdę szybkimi łukami ;) Enjoy. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motonitwroc Opublikowano 3 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2011 koledzy zacna trasa jest jadąc nr 374 tj na oławe przez jelcz i tuż przed oławą odbić w lewo na bierutów. droga z niezłym asfaltem w lesie plus dobre winkle. jedyną wadą jest że jest troche krótka.póżniej kieruj się na 8 i w stronę wrocławia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElwisDB Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 Jako, że moja kobietka w ten weekend po raz pierwszy wsiądzie ze mną na moto szukam jakiejś sympatycznej traski, w okolicy Wrocławia (tak max 30-40km)- zakończonej jakąś dobrą knajpką, ciekawym miejscem itp. żeby można było się bujnąć i wszamać coś dobrego albo spędzić trochę czasu w jakimś sympatycznym plenerze. może ktoś z Was ma jakieś takie ciekawe miejsce? Jeśli tak, to się podzielcie wiedzą, zawsze dobrze znać jakieś miejscówki na małe wypady ;)I jak, znalazłeś coś takiego? Bo też planuję taką wycieczkę koedukacyjną w najbliższym czasie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomal Opublikowano 9 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 wiesz, z racji braku czasu polatała ze mną trochę po mieście i dosłownie kawałeczek za- a potem polecieliśmy od razu na 3dniowy zlot z innego forum (w sumie bardziej spotkanie starych znajomych) ;) mega Jej się podobało,jest zadowolona i chce jeździć więc chrzest bojowy zdany :) p.s. proponuję w stronę Zagórza Śląskiego, jest tama, fajne drogi i jakaś knajpka też się znajdzie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElwisDB Opublikowano 9 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 wiesz, z racji braku czasu polatała ze mną trochę po mieście i dosłownie kawałeczek za- a potem polecieliśmy od razu na 3dniowy zlot z innego forum (w sumie bardziej spotkanie starych znajomych) ;) mega Jej się podobało,jest zadowolona i chce jeździć więc chrzest bojowy zdany :) p.s. proponuję w stronę Zagórza Śląskiego, jest tama, fajne drogi i jakaś knajpka też się znajdzie ;)No właśnie z kolegą sams0n'em ostatnio poruszyliśmy temat zorganizowania forumowego wypadu do Zagórza w któryś z najbliższych weekendów. :) Ale tam to sam pojadę, bo dla plecaczka nie mam odpowiedniego ekwipunku na dalsze wypady. I właśnie w tym problem - jazda próbna i jak się spodoba to będzie odpowiedni kombiak. A póki co muszę znaleźć urokliwe miejsce blisko wrocka :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomal Opublikowano 9 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 moja towarzyszka póki co też nie ma swojego stroju, ale udało się skombinować na ten pierwszy wypad- teraz trzeba będzie już pomyśleć nad kupnem. Co do wypadu do Zagórza to ja się piszę- z Sams0nem miałem okazję się już spotkać i wspólnie pośmigać. W dodatku Zagórze to poniekąd moje strony- jak i Twoje zresztą bo widzę, że z Wcha jesteś ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElwisDB Opublikowano 10 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 No właśnie ja nie bardzo mam gdzie załatwić coś w małym rozmiarze więc muszę kombinować tak żeby było na maxa bezpiecznie :) Wstyd się przyznać ale w Zagórzu to już kilka lat nie byłem :D W razie co to bym proponował niedzielę, ale to się jeszcze bliżej weekendu ustali w tym drugim wątku:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.