Zlot U Braci Ostróda

[Barnaby]

Podobno jutro zaczyna się zlot w Ostródzie u następców Papy.

 

Wiecie coś o tym? Tzn: kto gra, jaki jest program zlotu, po ile wjazd?

na stronie zlotu zero informacji, telefonu nikt nie odbiera, dzwoniłem kilka razy.

 

w tamtym roku byłem i kiła i mogiła, nie chcę tracić czasu w tym roku, jeśli zrobili powtórkę z rozrywki. podobno mieli się postarać i w tym roku miało być lepiej....

[Klapek]

Teoretycznie III zlot u Braci a w praktyce pewien klub MC...

Żal bierze jak się pomyśli. Papa przez kilkanaście lat budował wspaniały klimat Ostródzkich zlotów, na których bawili się wszyscy, zarówno chopperowcy, goście na plastikach, ekipy crossowe - wszyscy byli mile widziani. Gdy pałeczkę przejęli Bushi z Grubym to nic nie wskazywało na to że będzie coś nie tak, bo chłopaki MIELI jaja i stawali na wysokości zadania. W ten weekend niestety było inaczej. Nie było zabawy, nie było "beczki śmiechu", byli za to Nowi Właściciele pieczołowicie od lat budowanej wspaniałej imprezy, która BYŁA wspaniała - "była i się zmyła"...

Wcześniej były imprezy po 30-40 zeta od głowy, dostało się za to wspaniałą zabawę, gar grochówy, żuru, była ochrona, organizowane wypady to na strzelnicę, to w inne atrakcyjne miejsca ale świat się zmienia. Teraz zapłaciliśmy 50zł za brak możliwości jazdy motocyklem po terenie zlotu, za brak ochrony ale z możliwością załapania się na wpier.d.ol bo "kolega jest super gość ale jak wypije to mu się agresor włącza" więc nie ma sprawy.

Żal drodzy Państwo...

Edytowane 18 Lipca 2011 przez Klapek

[Simrider]

Teren pod scena był pilnowany,ale już pole namiotowe nie. Był swobodny dostęp dla ludzi z zewnątrz .Cenniejsze rzeczy trzymałem w kufrze na motocyklu ,bo strach było w namiocie zostawić.. Dojazd oznaczony fatalnie, jakieś 30 min błądziłem po Ostródzie zanim trafiłem.. więcej mi się nie chce wymieniać...

[Klapek]

Teren pod scena był pilnowany,ale już pole namiotowe nie.

Teren nie był pilnowany przez ochronę ale przez klub MC, który raczej nie miał ubezpieczenia na tą imprezę w razie "sytuacji"...

 

 

Pozdro all

[Barnaby]

te zloty to w ogóle już taka siara.... w tamtym roku byłem, zapłaciłem chyba 40 zeta i kicha. nic w zamian, zero, totalna komercha. ze sceny jakaś muza z płyty, potem niby jakiś koncert był.

o miejscu się nie bede wypowiadał, bo chyba gorszego nie było, bo trawnik przed ratuszem raczej za mały.

 

masakra... panowie bracia dajcie sobie siana z taką organizacją, albo nie bierzcie za to kasy.

 

więcej mnie tam nie zobaczycie.

Edytowane 18 Lipca 2011 przez Barnaby