Sprzedam Daewoo Tico, rocznik 1999, 0.8 benzyna

[michoa]

wy****e w kosmos auto :D

 

od miesiąca mam :D

ceny części jak do ogara 200

-komplet kabli WN, palec, kopułka, świece denso 50 zł

-zestaw filtrów (oleju, powietrza, benzyny) 18 zł

-rozrząd pompa wody 90 zł

-uszczelki chyba 70 zł

 

teraz muszę kupić gumy wahacza tył (30 zł) i bak (120 zł).....

 

słabe punkty-gnije nieziemsko samo z siebie, gaźnika wszyscy się boją (skomplikowany i koreańska jakość), miejsca mało (matiz jeśli chodzi o miejsce w środku to jest limuzyna przy tico :D ) no i trzeba uważać przy podkładaniu lewarka-ja zawsze deskę daje pod próg :D

 

wbrew pozorom nie jest to super auto do miasta choć mogłoby się tak wydawać- super zwrotne krótkie, maleńkie koła 12 więc brak wspomagania nie przeszkadza nawet kobiecie bo kierownicą kręci sie bajecznie lekko...brakuje jednak ekonomi bo automatycznie ssanie bezlitośnie bije nasz portfel i w mieście potrafi wciągnąc 7-8/100 i wcale nie potrzeba do tego dynamicznej jazdy wystarczą krótkie odcinki nie dające silnikowi sie nagrzać(silnik szybko się nagrzewa co czuć po zajebistym ogrzewaniu i szybko działającym)....

 

w trasie mojemu kuzynowi na odcinku 400km , 2 osoby, 100-110km/h jazda dynamiczna 4.5/100 pb95 :D i wcale nie trzeba cudów do tego -wyregulowany gaźnik i zawory, czysty filtr powietrza, dobre świece, kable, brak wycieków paliwa(uwaga na bak-znika w oczach odpada płatami)

 

trochę archaiczne auto-np regulacja zaworów na śrubach jak w maluchu czy endurakach :D

 

ogólnie za za 2000-2500 uważam że nie ma lepszego samochodu i rynek mówi to samo-teraz przed zima łatwiej kupić wypasionego golfa czy inną furę za gruby hajs niż ładne tico (a zdrowe w gazie to graniczny z cudem :D )

 

aster-moim zdaniem troszkę za dużo chcesz ale to tylko moja opinia....ja za swoje dałem 1500 za 98rok i 135tys przebiegu, stan z grubsza podobny ale uważam że przepłaciłem :D no i ja mam wypasiony spojler http://imageshack.us/photo/my-images/684/img2364ki.jpg/ :D

Edytowane 14 Listopada 2011 przez michoa

[MarcMarc]

Raz jechałem Tico, nie mogąc oprzeć ręki na drzwiach (tak przy szybie), bo drzwi były za cienkie, stwierdziłem, że to nie jest auto dla mnie. Nawet nie chcę wiedzieć jak to wygląda podczas wypadku.

[Sherman]

Zrobiłem ponad 100 tys. tico na gazie

Zgłoś do Księgi Rekordów Guinessa! Chociaż nie musisz się śpieszyć, na pewno takiego wyczynu szybko nikt inny nie powtórzy ;) :icon_mrgreen:

[michoa]

żaden wyczyn

 

ten silnik bez problemów powinien dobić 200tys , pozostaje tylko kwestia czy nie zgnije buda przez ten czas :D

[Aster]

Tico sprzedane, nie chcieliście to bez łaski, Wasza strata ;P

 

wy****e w kosmos auto

 

od miesiąca mam :D

Gratulacje, na Tico narzekają ci, co nigdy nie mieli :)

ceny części jak do ogara 200

-komplet kabli WN, palec, kopułka, świece denso 50 zł

-zestaw filtrów (oleju, powietrza, benzyny) 18 zł

-rozrząd pompa wody 90 zł

-uszczelki chyba 70 zł

Przegub 70zł, lampa tył 40zł... :)

 

słabe punkty-gnije nieziemsko samo z siebie, gaźnika wszyscy się boją (skomplikowany i koreańska jakość), miejsca mało (matiz jeśli chodzi o miejsce w środku to jest limuzyna przy tico :D ) no i trzeba uważać przy podkładaniu lewarka-ja zawsze deskę daje pod próg

Mój jakoś gnić nie chciał. Z gaźnikiem fakt, znaleźć mechanika który to ogarnie - skarb. Z miejscem - lepiej niż w Cinquacento, w 2 osoby jest spoko.

wbrew pozorom nie jest to super auto do miasta choć mogłoby się tak wydawać- super zwrotne krótkie, maleńkie koła 12 więc brak wspomagania nie przeszkadza nawet kobiecie bo kierownicą kręci sie bajecznie lekko...brakuje jednak ekonomi bo automatycznie ssanie bezlitośnie bije nasz portfel i w mieście potrafi wciągnąc 7-8/100 i wcale nie potrzeba do tego dynamicznej jazdy wystarczą krótkie odcinki nie dające silnikowi sie nagrzać(silnik szybko się nagrzewa co czuć po zajebistym ogrzewaniu i szybko działającym)....

 

w trasie mojemu kuzynowi na odcinku 400km , 2 osoby, 100-110km/h jazda dynamiczna 4.5/100 pb95 :D i wcale nie trzeba cudów do tego -wyregulowany gaźnik i zawory, czysty filtr powietrza, dobre świece, kable, brak wycieków paliwa(uwaga na bak-znika w oczach odpada płatami)

Kwestia regulacji gaźnika, mój się zadowalał 6,5l/100 w mieście i 5,5 na trasie w 4 osoby przy prędkości podróżnej 130 :) 7l/100 też się zdarzyło, ale to było w zaje** korkach.

trochę archaiczne auto-np regulacja zaworów na śrubach jak w maluchu czy endurakach :D

Przeszkadza Ci to? Bo mi wcale. Już bardziej to, że trzeba wystawić łapę przez okno w celu regulacji lusterek :P

ogólnie za za 2000-2500 uważam że nie ma lepszego samochodu i rynek mówi to samo-teraz przed zima łatwiej kupić wypasionego golfa czy inną furę za gruby hajs niż ładne tico (a zdrowe w gazie to graniczny z cudem )

Takie jest też moje zdanie. Sczczególnie jeśli nam zależy na w miarę młodym roczniku. A jak ktoś pisze że Matiz czy Seicento lepsze... Znajdźcie zdrowego Matiza lub Seja za 2000. Powodzenia. Cieniasa 900 z gazem kumpel chciał rok temu kupić żonie za 3000 - miał problem, w końcu dołożył 2000 i kupił Micrę.

aster-moim zdaniem troszkę za dużo chcesz ale to tylko moja opinia....ja za swoje dałem 1500 za 98rok i 135tys przebiegu, stan z grubsza podobny ale uważam że przepłaciłem :D no i ja mam wypasiony spojler http://imageshack.us/photo/my-images/684/img2364ki.jpg/

Mój poszedł za 2000 bez łaski. Facet go zobaczył z wystawioną kartką, zadzwonił, przyjechał i kupił :). Tydzień wcześniej handlarz mi za niego dawał 1800, ale mi się żal zrobiło oddawać handlarzowi za takie pieniądze. Spojler ekstra sprawa, jest za co złapać otwierając bagażnik :D Ja sobie musiałem radzić bez niego.

Raz jechałem Tico, nie mogąc oprzeć ręki na drzwiach (tak przy szybie), bo drzwi były za cienkie, stwierdziłem, że to nie jest auto dla mnie. Nawet nie chcę wiedzieć jak to wygląda podczas wypadku.

Napisz do Bravo.

Zgłoś do Księgi Rekordów Guinessa! Chociaż nie musisz się śpieszyć, na pewno takiego wyczynu szybko nikt inny nie powtórzy ;) :icon_mrgreen:

No Ty na pewno :P Silnik w Tico spokojnie dożywa 200000km, jeśli tylko buda wcześniej nie przegnije. Ta sama konstrukcja, co Suzuki Maruti, Alto i Daihatsu Charade. Gościu który kupił mojego miał wcześniej Tico od nowości, natrzaskał 200000 i sprzedał jeżdżący ale z dziurawą podłogą :)

Edytowane 21 Listopada 2011 przez Aster