Skocz do zawartości

Alpy, Rzym i południowa Francja w maju 2011


baca deauville
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na przełomie maja i czerwca planujemy z kolegą pojechać na zwiedzanie Alp, pośmigać przełęczami, odpocząć na początku w górach, potem nad Śródziemnym. Osobiście chciałbym zrobić parę km więcej i pokłonić się nad grobem Papieża. W grę wchodzi zawitanie w okolice Lazurowego Wybrzeża. W zeszłym roku z kolegą zjeździliśmy całą Chorwację, trochę Czarnogóry i Albanii (łącznie 11 dni). Ten okres był jak najbardziej dobrze trafiony bo i słońce i plaże zaliczone i upałów nie było. Śmigam na Devilce, kumpel na Suzuki GSX. Jeździmy naprawdę w miarę wolno i bezpiecznie, typowo turystycznie 120-130, autostrada 150. Fajnie byłoby w następną podróż pojechać w większej ekipie. Po prostu weselej a poza tym bezpieczniej w razie czego. Wyprawa planowana na jakieś 10-12 dni. Namiotowo, z własną kucheneczką, jak trzeba to czasami kwatera. Śpimy, jemy, zwiedzamy wg planu dzień wcześniej. W Chorwacji się sprawdziło. Zapraszam chętnych do wspólnego wyjazdu. Może uzbiera się z 4-5 maszyn. Dokładna data po 20 maja do uzgodnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...poza tym bezpieczniej w razie czego.

 

Mozew Albani czy krajach bylej Jugoslawi. W 2009 smigalem po Alpach francuskich, szwajcarskich, wloskich, smigalem sam i jakos wlos mi z glowy nie spadl.

 

Nie polecam Ci Alp w Maju / Czerwcu, spora czesc ( aby nie powiedziec wiekszosc ) przeleczy jes jeszcze zamknieta co jest przy zaplanowanej trasie b. wkurwi*jace. Zmuszony jestes jechac trasami ktore robia moze wrazenie na katamaryniarzach ale nie na wybrednych motocyklistach. :icon_mrgreen:

 

Wszystkie przelecze otwarte sa na przelomie srodek Czerwca / Lipiec / Sieprien. Proponowalbym Wam wiec przelozyc urlopik na te mieciace, Lazurowe wybrzeze, hmmmm, napewno fajnie jest wymoczyc dupsko w coeplej wodzie ale smigac 60 km/h po lazurowym wybrzezu na mnie przynajmniej wrazenia nie robi :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ks-rider trochę masz racji z terminem. Trzeba będzie przesunąć urlop o kilkanaście dni. Właśnie czytam na necie o warunkach na przełęczach pod koniec maja. Termin nie piramida - da się przesunąć. Od ludzi niebezpieczeństwa to się nie boję. Bardziej mi chodziło o ewentualne wsparcie w razie nieprzewidzianych trudności na trasie. Co 4 głowy to nie 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ks-rider trochę masz racji z terminem. Trzeba będzie przesunąć urlop o kilkanaście dni. Właśnie czytam na necie o warunkach na przełęczach pod koniec maja. Termin nie piramida - da się przesunąć. Od ludzi niebezpieczeństwa to się nie boję. Bardziej mi chodziło o ewentualne wsparcie w razie nieprzewidzianych trudności na trasie. Co 4 głowy to nie 2.

 

Kwestia przygotowania do trasy. Ile km mniejwiecej planujecie nakrecic ? Podejrzewam, ze 3000 km to minimum. najwieksza uwage zwrocilbym na opony. W zaleznosci od tego w jakim sa stanie przewidzialbym albo ich wymiane w czasie urlopu lub tez wymienil przed. Olej podobnie, bo jak by nie bylo jego wymiana w serwice to koszta ca. 100,- €.

 

Jezeli planujecie zachaczyc o Monako to polecam kompiel na tamtejszej plazy. Jest tam przebieralnia ( 2,- € od glowy ) strzezona, czyli oddajesz ciuchy za kwitem, nic nie zginie. ( polecam zabrac jedynie ze soba klapki, bo cieeeeezka sie przez ta " plaze " idzie :icon_mrgreen: Polecam tez drogi najwyzej II - giej kategori - asfalt co prawda gorszy ale za to banan z pyska nie schodzi. Okolica Monako jest dla motocyklistow Zajefajna Sospel, poszperaj po tych okolicach, warto.

 

 

http://maps.google.de/maps?hl=de&ie=UTF8&q...7,0.219383&z=12

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W monaco wart rowniez przejechac sie kolejka, odjezdza spod muzeum oceanograficznego, niedaleko palacu ksiazecego.Przejezdza prawie cala trase toru formuly 1. Godna jest tez obejrzenia kolekcja samochodow ksiecia, miesci sie obok centrum handlowego i Mc donalda. A z Monaco warto udac sie w strone Nicei i troszke przed zjechac w strone Canion Verdon sa tam splywy na pontonie jak rowniez po wczesniejszej rezerwacji mozna skoczyc z mostu o wysokosci 180m. Numer gdzies posialem. Wszystkich wiadomosci jak i mapy regionu i canionu mozna dostac w miescinie Castellane.

 

Drogi i widoki naprawde godne uwagi :crossy: :buttrock:

 

http://turystyka.gazeta.pl/Turystyka/1,82269,554857.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie się przyłączę do kolegów. Też planowałem zjechać alpy. Pasuje mi tryb ekonomiczny - namiot, i średnie prędkości :crossy:

 

Co do terminu to zdecydowanie trzeba wyjechać później, w zeszłym sezonie jechałem w boże ciało czyli w czerwcu na grossglockner i padał śnieg :( , musieliśmy zmienić plany i też było fajnie :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam sąsiada (ze wschodniego województwa) Marcina.

Napisz, czy też masz możliwości wyjazdu na prawie dwa tygodnie. Zaczynam się przychylać do uwag kolegów, że połowa czerwca to termin wyjściowy na wyjazd w tamte rejony. Zakładam, że nawet jakby było jeszcze trochę śniegowo w alpach, to najpierw na kilka dni uderzylibyśmy w Monaco, Niceę, Rzym i tamte rejony, a potem dopiero w przełęcze w drodze powrotnej. Zresztą co tu dokładnie planować - najważniejsze są chęci i sprawna maszyna. Co 100 km może być tak różnie z pogodą, że lepiej sobie d..y nie zawracać takimi problemami. Banan na twarz i do przodu. Jeszcze trochę czasu jest, ale obok chęci trzeba się zacząć przygotowywać portfelowo. Więc kto chętny się przyłączyć, to niech zezuje na tą stronę.

Edytowane przez baca deauville
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu kilku rad odnośnie warunków w Alpach, termin wyjazdu wstępnie można by zaplanować na 12 lub 13 czerwca a powrót np. 24.06. Byłoby około 12 dni. Chyba i termin dobry, ludzi mniej bo jeszcze rok szkolny w trakcie i pogoda na pewno lepsza, i człowiek na początek wakacji do domu zawita. Zapraszam jeszcze raz chętnych na wyprawę, ale jak się na youtube naoglądałem filmików z przełęczy to w ostateczności sam chyba wsiądę na diabła i zasuwam na południe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Baco:)

12 dni urlopu to raczej nie problem, chociaż do czerwca jeszcze dużo czasu i nie wiem czy mi nie wypadnie w weekend jakieś sympozjum. I pasowało by bardziej gdyby przesunąć Twój termin o dwa dni do przodu wykorzystując bardziej długi weekend bożego ciała. Także ja jadę na 99%

 

Można już pomału planować trasę, postoje, noclegi i ciekawe miejsca do zwiedzania.

Fajna miejscówka na nocleg i wypad w alpejskie trasy to Zell am See, piękne jezioro i dookoła ośnieżone szczyty gór. Są tam domki i pola namiotowe.

 

http://www.zellamsee-kaprun.com/summer/en/

 

pozdro

Edytowane przez marcin_białystok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Coś dziwnego stało się z postami z 28.12.-02.01.2011, bo po prostu zniknęły z tematów podróżowych. Komp mi się popsuł, czy co?

Wracając więc do tematu wyprawy Alpejskiej. Oczywiście Marcin będzie fajnie, jak uda się razem wybrać zagrabanicę. Na dialogu był również Piotr z Nowej Rudy, ale właśnie jego posty wszystkie zniknęły. Zapraszam więc do powrotu do tematu, bo wstępne założenia noclegowe pod Czechami już obgadaliśmy.

Nastawiamy się na wyjazd 13.06. a powrót 25.06. Niedziela 26.06 w rezerwie.

Wyprawa w tereny, jak wcześniej pisałem - przełęcze alpejskie, groby watykańskie i plaże Monaco. Tak z grubsza. Miejsca dokładne wybierze się na bieżąco. Namiot, kuchenka, paliwo w bak i do przodu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dziwnego stało się z postami z 28.12.-02.01.2011, bo po prostu zniknęły z tematów podróżowych. Komp mi się popsuł, czy co?

Wracając więc do tematu wyprawy Alpejskiej. Oczywiście Marcin będzie fajnie, jak uda się razem wybrać zagrabanicę. Na dialogu był również Piotr z Nowej Rudy, ale właśnie jego posty wszystkie zniknęły. Zapraszam więc do powrotu do tematu, bo wstępne założenia noclegowe pod Czechami już obgadaliśmy.

Nastawiamy się na wyjazd 13.06. a powrót 25.06. Niedziela 26.06 w rezerwie.

Wyprawa w tereny, jak wcześniej pisałem - przełęcze alpejskie, groby watykańskie i plaże Monaco. Tak z grubsza. Miejsca dokładne wybierze się na bieżąco. Namiot, kuchenka, paliwo w bak i do przodu.

Witam tez mnie taka eskapada interesuje,termin i miejsca prawie tez.Sadze ze blizej wiosny cos bedzie mozna myslec-napisz moze ktoredy macie plan jechac.Bo tak jak zerkalem to odemnie liczac Rzym i Monako to kolo 5tys.km a znajac zycie moze byc wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam tez mnie taka eskapada interesuje,termin i miejsca prawie tez.Sadze ze blizej wiosny cos bedzie mozna myslec-napisz moze ktoredy macie plan jechac.Bo tak jak zerkalem to odemnie liczac Rzym i Monako to kolo 5tys.km a znajac zycie moze byc wiecej.

 

Witam serdecznie.

I super, że kolejny chętny do eskapady. Wiadomo, że na razie wszystko planujemy i do czerwca to nie jeden się jeszcze odezwie a potem wykruszy z różnych nieprzewidzianych dziś przyczyn, ale im nas więcej teraz to większa szansa na wyjazd w jakimś 4-6 osobowym składzie.

Co do terminu to się nastawiamy na 13-25 czerwca.

Planujemy wstępnie z Mazur walić na Nową Rudę (o ile się Piotr odezwie znów), Pragę, czeskie Budziejowice, Linz, Salzburg i może być na początek Zell am See. Zresztą i tak wychodzi tą droga najkrócej.

Potem śmigamy po Alpach, walimy na południe na wybrzeża Włoch do Rzymu i z powrotem na Monaco i Niceę. W drodze powrotnej uderzamy na Genewę i Lozannę i co raz bliżej Polski. Wyjdzie tego wszystkiego pewnie trochę ponad 5 tysięcy km. Na 13 dni rozłoży się tak, że pośpiechu nie będzie. I poleżeć przede wszystkim trochę trzeba nad morzem.

Dokładnie tego wszystkiego zaplanować się nie da. Najważniejsze wyruszyć w tamte strony i objeździć i zwiedzić planowane rejony. Jak patrzę na przewodnik to się w głowie kręci od atrakcji w tamtych regionach.

 

I jeszcze jedno. Wolimy zrobić trochę mniej kilometrów, ale nie jechać autostradami tylko drogami niższych kategorii i więcej po prostu poczuć tych rejonów. I w kieszeni parę ojro zostanie. Szutry nie wchodzą w grę. Aż tak zwiedzać wiosek nie chcemy :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Też z kumplem planujemy wypad zagraniczny w tym roku. Jesteśmy świeżaki, dlatego z chęcią podłączymy się pod jakąś ekipę. Planowaliśmy w pierwszej chwili Norwegię ale stanęło w końcu na cieplejszych krajach :icon_biggrin:

A Włochy przez Alpejskie przełęcze to świetny pomysł. Może by jednak Włochy porządnie zrobić w sensie Pompeje (podobno wypas) a nawet Sycylia zamiast Monaco? Takie to tylko luźne propozycje ... Co koledzy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie! Razem z tymi postami, w niewyjasnionych jak dotad okolicznosciach zniknelo moje konto na tym forum! Po kilku dniach i nieudanych probach kontaktu z adminem, postanowilem zalozyc nowe konto i jak widac jestem z powrotem w biznesie :buttrock: . Baca, myslales ze jestem pierwszy ktory sie wykruszyl? Otoz moge Was z tego miejsca zapewnic, ze predzej wykrusza mi sie zeby niz ja daruje sobie ten temat!

Odnosnie samej wyprawy to wstepnie planowana trasa dla mnie bomba! Pomysl omijania autostrad to jedyny sluszny wybor! Fajnie tez ze jest kolejny chetny, witamy! Panowie musimy koniecznie wymienic sie numerami (GG, tel.) na wypadek gdyby ktos zamiast postow i kont z kilku dni, postanowil skasowac cale forum ;) ...( moje gg4534697).

Byl tez jakis post do mnie odnosnie "motocykla 5/10", o ktorym wczesniej wspomnialem, ale niestety nie udalo mi sie juz go odczytac (mam tylko maila w skrzynce z tematem "motocykl nr5/10"). Zainteresowanego prosze o ponowny kontakt. Na razie tyle, czesc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie! Razem z tymi postami, w niewyjasnionych jak dotad okolicznosciach zniknelo moje konto na tym forum! Po kilku dniach i nieudanych probach kontaktu z adminem, postanowilem zalozyc nowe konto i jak widac jestem z powrotem w biznesie :buttrock: . Baca, myslales ze jestem pierwszy ktory sie wykruszyl? Otoz moge Was z tego miejsca zapewnic, ze predzej wykrusza mi sie zeby niz ja daruje sobie ten temat!

Odnosnie samej wyprawy to wstepnie planowana trasa dla mnie bomba! Pomysl omijania autostrad to jedyny sluszny wybor! Fajnie tez ze jest kolejny chetny, witamy! Panowie musimy koniecznie wymienic sie numerami (GG, tel.) na wypadek gdyby ktos zamiast postow i kont z kilku dni, postanowil skasowac cale forum ;) ...( moje gg4534697).

Byl tez jakis post do mnie odnosnie "motocykla 5/10", o ktorym wczesniej wspomnialem, ale niestety nie udalo mi sie juz go odczytac (mam tylko maila w skrzynce z tematem "motocykl nr5/10"). Zainteresowanego prosze o ponowny kontakt. Na razie tyle, czesc!

 

cześć Piotrek. To jednak z tymi postami to mi się nie śniło.

To, że się do czerwca niektórzy chętni wykruszą, to sprawa oczywista, bo zawsze w życiu coś wypaść może. O Tobie nawet nie pomyślałem, byłem pewny że się odezwiesz, bo zgoda żonki to tak jakbyś już pół wyprawy zaliczył :clap:

Ten numer Motocykla trzymaj na wierzchu. Potem dam Ci na gadu numer faxu (jak nie znajdę tego egz. w czytelni miejskiej) to mi prześlesz do poczytania.

I witamy nowego podróżnika Faitha. Pomysł z Pompejami nie mówimy chyba nie. Jakieś 250 km od Rzymu, więc tak naprawdę w ciągu jednego dnia można je zobaczyc i wrócić na północ.

Nie chcę osobiście zmieniać pierwotnego planu wyjazdu na np. Sycylię i inne pomysły, które będą wpadać do głowy każdemu nowemu. Ilu ludzi, to pewnie tyle pomysłów. Wszystkiego się nie zjeździ. A Włochy lepiej zwiedzić to raczej wypad na inny rok. Trzymajmy się tego co na razie w planie. Ale jak Faith będziesz miał ochotę i możliwości, to ciągnijcie z nami.

Mój gadu to 2738743. Potem przekażemy sobie tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...