Premo23 Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 (edytowane) Hehe usmialem sie z tego jak motywowaliscie swoje Polówki do tej podrozy :biggrin: Co do tematu-Rozmawialem juz z Wujaszkiem i zapowiedzialem ze w czerwcu bedziemy motocyklami przelotem w Austrii,takze miejsce noclegowe tzn:pole namiotowe-czeka na nas w miejscowosci Imst-60km za Insbruckiem.Co sie tyczy Wloch,mam 2 darmowe miejsca z tym ze jedno w Rzymie i tam nie wiem jaka ilosc by nas weszla,a drugie jakies 120 km od niego -tam dla wszystkich na trawniku u znajomych :flesje:jak cos jeszcze wykminie to sie odezwe,tymczasem do uslyszenia :cool: Edytowane 23 Kwietnia 2011 przez Premo23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sydney7725 Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Cześ Wam wszystkim.Jeżeli można to z chęcią bym też podjechał do Piotrka do Nowej Rudy i w sumie oczywiście za zgodą właściciela to był by dobry punkt zpotkania jeszcze w Polsce.Rok temu jak jechałem do Albani wszyscy spodkaliśmy się w piątek wieczorkiem w motelu w Bielso Białej , poznaliśmy i następnego dnia jechaliśmy w grupie dalej .Ostatnio mieliśmy ze sobą jednego plecaczka a raczej plecaczkową i powiem wam że to chyba nie dobry pomysł.Po to jedziemy my faceci nie tylko żeby zwiedzać, pośmigać maszynkami ale i częściowo odpocząć od naszych skarbów :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca deauville Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Widzisz Piotrek, jednak ten nocleg u Ciebie został rzeczywiście przegłosowany w demokratycznych wyborach :flesje: Premo, trzymaj ten nocleg w Imst, bo jak patrzę na mapę, to idealne miejsce na wypad na przełęcz Stelvio i okolice.A jeśli chodzi o plecaki, to Kuba oczywiście sobie żartujemy na temat tych porannych kawek, ale jak się jakaś uprze to dramatu nie będzie. Sami zdecydujcie, gdzie jest miejsce kobiety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaman_ Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 (edytowane) Kuba-jak masz zamiar wracać wcześniej to fajnie, nie jechałbym sam do Warszawy-22.06, muszę być w domu, potem do pracy. Żony nie biorę, bo ona sama nie chce jechać, dla niej to zbyt długa podróż, a poza tym nie ma co się oszukiwać - przełęcze w Alpach z pasażerem na plecach to będzie mordęka dla kierowcy i plecaka, mój Versys jest dwuosobowy, ale na prostej drodze. Opcja wyjazdu 11 jest kusząca dla mnie, tym bardziej, że od piątku będę miał wolne i dwa dni zmarnuję, ale trzeba być solidarnym i moim zdaniem trzeba poczekać do 12 i razem wyjechać z Polski. Najwyżej wyjadę już w sobotę do Jeleniej Góry odwiedzić rodzinkę i dołączę w niedzielę 12 do grupy w Rudzie. Koszulki - jak uważasz Baca, oby czarne były. Panowie -domykajmy tą listę, bo się robi zamieszanie i nie wiadomo ilu wreszcie nas jedzie. Na priva porozsyłałem wam nr telefonu do siebie na wszelki wypadek, Bacy telefon już mam. Edytowane 23 Kwietnia 2011 przez Kaman_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca deauville Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Panowie, małe podsumowanie aktualnej frekwencji wyjazdowej: ja, kolega ze Szczytna, Piotrek, Premo, Kuba, Sydney, Kaman i coś ostatnio Grucha wspomniał o wyjeździe. Łącznie 7-8 maszyn. I myślę, że na takiej ilości zamknięcie listy będzie rozsądne. Mamy zresztą jeszcze półtora miecha, więc korekta może się pojawić, ale jak widzę na forum po Waszej aktywności to tak mniej więcej liczba będzie końcowa. Nie chcę oczywiście sam decydować o powyższym i źle mnie nie zrozumcie. Po prostu ktoś musi listę zamknąć. Czekam w takim razie chłopaki na priv informacje o numerach telefonów. Tak na wszelki wypadek, żeby mieć pewny kontakt. Tymczasem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaman_ Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Ty Baca ten wątek zacząłeś więc ty masz tu pierwszeństwo głosu jeśli idzie o skład ekipy. 8 osób to akurat, bo w razie czego można podzielić się na dwie grupy po 4 maszyny, sprawniej i bezpieczniej będziemy się wtedy poruszać, nie każdy przecież lubi zapitalać 150/h - ja nie lubię i nie chcę a po przeczytaniu wątku PUKNIJ SIĘ W ŁEB nie mam zamiaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 (edytowane) Panowie, małe podsumowanie aktualnej frekwencji wyjazdowej: ja, kolega ze Szczytna, Piotrek, Premo, Kuba, Sydney, Kaman i coś ostatnio Grucha wspomniał o wyjeździe. Łącznie 7-8 maszyn. I myślę, że na takiej ilości zamknięcie listy będzie rozsądne. Mamy zresztą jeszcze półtora miecha, więc korekta może się pojawić, ale jak widzę na forum po Waszej aktywności to tak mniej więcej liczba będzie końcowa. Nie chcę oczywiście sam decydować o powyższym i źle mnie nie zrozumcie. Po prostu ktoś musi listę zamknąć. Czekam w takim razie chłopaki na priv informacje o numerach telefonów. Tak na wszelki wypadek, żeby mieć pewny kontakt. Tymczasem Przepraszam że się wtrącam między wódkę a zakąskę ...Ale ... przy 7-8 maszynach lepiej podzielić się na grupy 3-4 motocyklowe.Powyżej 4 motocykli jazda staje się trudna.A tak dzielicie się na dwie grupy, zapierdalaczy i slow riders i spotykacie się w południe na obiadku i wieczorem na integrację. Tak naprawdę slow riders wcale nie będą wolniejsi.Jadąc wolniej zrobią mniej błędów, przestrzelą mniej krzyżówek i summa summarum dojadą w tym samym czasie albo i szybciej niż zapierdalacze. Tak z własnych doświadczeń wzięte :icon_mrgreen: Ups ... nie doczytałem, post wyżej. Edytowane 25 Kwietnia 2011 przez Zbycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sydney7725 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2011 (edytowane) Wszystko wyjdzie w praniu, kto gdzie i z kim. Edytowane 25 Kwietnia 2011 przez sydney7725 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grucha_75 Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Panowie, obserwuje temat, na razie nie jestem 100% pewny. Sorry, ze w takiej formie sie podlaczam, ale przy trojce malych dzieci nikt nigdy nie jest do konca pewien...Ostatecznie zdecyduje tak-czy-nie jakos blizej terminu wyjazdu. Mam nadzieje, ze to dla Was OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaman_ Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Dzięki Zbycho za zdanie mimo wszystko, tak właśnie to widzę jeśli idzie o ilość motocyki w grupie. Gdy kiedyś o 3 nad ranem na drodze stanęła nam Sarenka i pierwszy motocykl zaczął hamować, pomyślałem sobie, że gdyby było nas więcej niż 4 maszyny, ktoś by się już na tej drodze nie zmieścił.Grucha obserwuj temat i powoli się szykuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekt23 Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2011 No i znowu chwila zleciala... Pamietam jakby to bylo wczoraj jak podessalem sie do Was, bylo wtedy 6 miesiecy do wyjazdu, dzis zostalo jakies 6 tygodni :eek: .Tak czy inaczej widze panowie i mowie (pisze) to glosno, podobnie jak z noclegiem u mnie, sprawa domkniecia listy zostala przeglosowana w demokratycznym glosowaniu. Znamy wstepnie sklad, Grucha na razie grzeje lawe rezerwowych. Numeru tak jak pisalem nie bede podawal swojego bo jest bezuzyteczny ale walcie do mnie na priv ze swoimi.Kuba powiedz zonce, ze skoro upieklo jej sie z parzeniem kawy to moze chociaz upieklaby jakis dobry placek na parapetowe :wink: , badz co badz bedziecie pierwszymi goscmi w nowym domu :flesje: . W zeszlym tygodniu zamontowano mi oczyszczalnie sciekow wiec bedzie nawet gdzie siusiu zrobic (jak zdaze zamontowac kibelek w lazience):icon_biggrin: , meble jakies tez juz zakupione ale nie wiem czy wystarczy miejsca wiec nastawmy sie raczej na spanie na podlodze, namiotow chyba nie bedziemy rozkladac bo nie wiem co powiedzialaby zonka na dziury od sledzi w nowych panelach, ale kazdy bedzie mial ze soba materac wiec rzucim go na glebe i spanie jak talala.Mam nadzieje, ze to nie klopot. Co do dzielenia sie to dogadamy to na miejscu (u mnie) ale nie sadze zeby ktorykolwiek z nas chcial zapitalac na wyscigi, ja sam lubie spontanicznie sypnac z nadgarstka ale przeciez teraz zupelnie o co innego chodzi, jedziemy nacieszyc sie widokami, odprezyc i odskoczyc troche od szarej rzeczywistosci. Druga sprawa to to, ze nie wiem jak Wy (domyslam sie ze podobnie jak ja) ale ja na prawde mam do kogo wracac. Badzmy wiec dorosli i "grupe zapierdalaczy" zostawmy pryszczatym nastolatkom. Bywajcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k_u_b_a Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2011 (edytowane) Premo, tak sobie pomyślałem, żeby nie wstrzymywać ekipy. Plan taki: dostać się do Nowej Rudy jak najwcześniej w niedzielę, mały odpoczynek i polecieć dalej do samego wieczora. Ja z Mazur mógłbym wyjechać nawet o 1 w nocy. Nie mam pojęcie jak długo będę jechał w nocy ale chyba nie dłużej jak 8 godz. Ok 9-10 rano w niedz mógłbym sie stawić. Jak to widzisz i czy Ty dałbyś radę podobnie dolecieć? Będziemy trochę zje.ani, ale dzień do przodu. Aaaaa Nowa Ruda to ta pod czeską granicą? :icon_biggrin: Edytowane 26 Kwietnia 2011 przez k_u_b_a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca deauville Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Kuba, Premo - panowie pozabijacie się po nocach jeżdżąc po polskiej drodze. Spokojnie, dojedziecie w niedzielę na wieczór i też będzie ok. Przynajmniej będziemy mogli kaca po parapetówce Piotrka wyleczyć. I przy okazji zaczniemy zwiedzanie - Nowej Rudy na oczy osobiście nie widziałem. Tej pod granicą czeską Kuba. Albo jak damy radę ze zdrowiem to zwiedzimy sobie skalne miasto zaraz za granicą lub jeszcze lepiej skoczymy na Janskie Łaźnie wygrzać tyłek w basenach. Pomyślcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Premo23 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Szczerze mowiac Kuba to sadze ze mozna wyleciec skoro swit-o godzinie 4.30-5.00.Po zmroku nie przepadam jezdzic-ostatnio wracajac z Jasnej Gory to jakby wszystkie plagi egipskie wypelzly,raz pijany gosc w aucie potem pijana baba z dzieckiem szla srodkiem ulicy a na koniec jakis cwaniak w aucie zajechal nam droge-jakby sie nie zamknal od srodka cala ta pielgrzymka do ziemii swietej poszla by w niepamiec :blush: Pozatym przed taka wycieczka nie dam rady sie wyspac-za duzo emocji :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekt23 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Baca widze, ze na ostro nastawiles sie na zwiedzanie Nowej Rudy, musze wiec wspomniec ze to zajmie max 30 minut i to pod warunkiem, ze wskoczymy do Intermarshe na zakupy :icon_rolleyes: . Na szczescie bliska okolica jest ladna wiec na pewno nie bedziemy sie nudzic. Mozna wyskoczyc tak jak wspomniales do skalnego miasta (calkiem ciekawe miejsce), mozna uderzyc w Gory Sowie, mozna zobaczyc kaplice czaszek w Czechach, smignac na tor gokartowy (po czesku autodraha :icon_mrgreen: ) albo zjesc smazony ser (smazyny syr), co kto lubi... jest tez (po stronie polskiej blisko Rudy)podziemna trasa turystyczna (nasze okolice to tereny pokopalniane) mozna przejsc sie nieczynnym juz chodnikiem gorniczym, lub gdybyscie nie chcieli placic za wstep to zabiore was do niedalekiego Walbrzycha i poogladacie sobie biedaszyby :icon_biggrin: . Cos wykombinujemy. Trzymcie sie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.