Skocz do zawartości

Alpy, Rzym i południowa Francja w maju 2011


baca deauville
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno objazd alp dookoła to stara połowy bieżnika. Ja na swoich oponach zrobiłem 10 tys, moim zdaniem mi wystarcza, ale po powrocie beda do wymiany, choć nie wykluczama,

że tył zmienię już teraz. Jak masz połowę gumy to lepiej zmień w polsce niz tam.. Ja też miałem nieprzewidziany wydatek-musiałem kask kupić-szybka mik sie nieo otwierala i parowal przy 10 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Zbycho

He he ... Kilka lat temu wybrałem się z takimi oponami na pół gwizdka do Priblatiki.

W połowie drogi okazało się że bieżnika nie ma :icon_evil:. Opon motocyklowych w Narvi nie ma :icon_evil:. Jak dojechałem do Tallina gdzie udało się kupić nową gumę, to opona była cienka jak nie przymierzając dętka rowerowa. Cud że nic się nie stało.

Więc kolego Piotrze jak masz wątpliwości to znaczy że są to uzasadnione wątpliwości :icon_mrgreen:.

 

Faktem jest, że jedziecie do kraju białych ludzi i zakup nowej opony nie jest tam problemem. Liczyć się jedynie należy ze stratą minimum połowy dnia. Czas stracony na poszukiwania serwisu i wymianę gumy.

Koszt, zbliżony do cen w Polsce.

 

Powodzenia :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Micheliny Pilot Road 2 .... zrobiłem już na nich 10.000 i wyglądają jak nowe , nawet tył nie jest kwadratowy ... oczywiście preferuje jazde turystyczna i nie pałuje od świateł do świateł, raczej delikatnie obchodzę się z manetą ..... i mam nadzieje na nich zrobic jeszcze 10.000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

rozmawialem z "wladza" i wyrazila "laskawa" zgode na tygodniowy wyjazd :)

Jest wiec dobrze, moje szanse oceniam w tej chwili na 95%.

 

Bede ruszal najprawdopodbniej 11.06. z Warszawy.

k_u_b_a, Kaman_, umawiamy sie jakos, zeby razem do Piotrka dojechac? Jakie macie preferencje co do terminu wyjazdu z W-wy/Wyszkowa?

 

Co do powrotu - musze byc w domu w niedziele 19.06., najlepiej nie po nocy...

Jezeli ktos jeszcze ma ten sam problem, bedzie milej wracac w towarzystwie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry!

No to fajnie grucha, ze jestes zdecydowany/masz pozwolenie :wink: .

Zbycho mnie nastraszyl i jednak kupilem dzis kapcie do moto, mistral dzieki za rade ale dostalem metzelery tourance exp w dobrej cenie, przynajmniej wiem jak sie zachowuja bo wlasnie metzelery mam aktualnie zalozone i jest ok. No to jeden problem mniej. Jeszcze kilka rzeczy na kemping, serwis moto, ubezpieczenia itp. itd... bedzie ok. Trzymajcie sie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grucha, ja wyjeżdżam z Wawy już 9.06 w czwartek. Żeby było bliżej, jadę przez Giżycko:) Do Piotrka dotrę w niedzielę 12.06 w południe. Powrót planuję na wtorek 21.06. Taki wstępny zarys planu, ale robiny grubą krechą. Modyfikacje raczej niewielkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To widzę Panowie, że mocna grupa się szykuje. Tak dla jasności - zbieramy się w sobotę 11.06 u Piotrka w Nowej Rudzie, kto nie może dojeżdża w niedzielę i decydujemy wszyscy ile km jeszcze robimy na zachód.

Z powrotami widzę, że pomysły są różne. My z kolegą ze Szczytna planowany powrót robimy na 23.06, więc może się okazać, że z zachodu będziemy wracać razem, a kto będzie miał jeszcze czas to na 2-3 dni można przecież zostać na Pradze albo jakichś gorących kąpieliskach na Czechach. Będzie gut.

Co do koszulek to są w trakcie projektowania i robienia.Mam ich 8 więc jak się powiększymy, to ze dwóch będzie na golasa paradować :crossy: Gotowe zobaczycie dopiero w Nowej Rudzie.

Szykować maszyny Panowie. 4 tyg. do godziny ZERO.

 

I przesyłać koledzy jakieś kontakty tel., żeby się potem odnaleźć w świecie. Prośba do Ciebie Piotrek, żebyś pewniakom porozsyłał swój adres w Nowej Rudzie, ewent. pamiętaj o przesłaniu komórki jak wrócisz do Poland

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czesc!

Widze, ze zaczynamy zyc wyjazdem. Podoba sie! Adres razem z numerem domowym pewniakom juz porozsylalem na priv, jezeli o kims zapomnialem to szczerze przepraszam i prosze o kontakt. Grucha przypomnij mi czy wyslalem adres Tobie.

Niech moc bedzie z Wami :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis odebrałem kartę EKUZ w NFZ. Ku mojemu zaskoczeniu wszystko przeszło sprwanie i bezboleśnie. Chyba nabieraja doświadczenia, bo co roku ją wyrabiam i zawsze były jakieś nieścisłości. A może to ja doszedłem do wprawy :bigrazz:

Nie wymaga to nawet wizyty w NFZ-cie. Ja ściągnąłem wniosek ze strony funduszu, RMUA ze strony mojej firmy. Wniosek wypełniłem ręcznie i zeskanowałem. Zadzwoniłem do oodziału, w którym chciałem odebrać kartę, o podanie adresu mail na jaki mogę wysłać papiery. No i to tyle. Ja odebrałem osobiście, poczta u mnie szwankuje, ale jest możliwość aby wysłali pocztą. Wniosek mozna złozyć osobiście i mieć dokument o ubezpieczeniu(druk RMUA, ksiązeczka itp), kartę wydadzą od ręki.

Na str NFZ-u jest info o tym, że już nie ma rejonizacji, ale nie do końca tak jest. Wydają mieszkańcom tego samego województwa tyle że w dowolnym oddziale.

Rozpisałem sie o samej karcie, ale chciałem Was zachęcić, bo poszło naprawdę sprawnie, normalnie jak nie w NFZ - a i Panie były bardzo miłe. Do czego to doszło.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Nowej Rudzie pojawiam się razem z Kubą, 12.06. około godziny 12, dojadę z Jeleniej Góry gdzie mam nocleg dzień wcześniej. Grucha, rozważ jeszcze ze dwa dni urlopu, objedziemy alpy dookoła i wrócimy razem z Kubą do Warszawy.

EKUZ jest - od wejścia do NFZ czekałem na nią ok. 3 min. Moto gotowe, kasa gotowa,sprzęt kempingowy gotowy, podanie o urlop złożone, AC gotowe. Panowie - podobno w Szwajcarii trzeba mieć paszport i zielona kartę OC. Proponuję też zakup heatpack-ów, ze cztery na głowę. Przez kilka godzin grzeją ok 40 st, mogą się przydać do śpiwora, sztuka około 7 zł kosztuje, nic nie ważą i są wielkości koperty na płytę CD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Grzalki kempingowe i tym podobne sprawy to male piwo, nie wiem tylko jak potraktuja mnie te "mile panie" z NFZ i czy w ogole bede mial czego tam szukac, jako ze oficjalnie moje zatrudnienie w UK konczy sie z dniem 03.06 moja europejska karta ubezpieczeniowa prawdopodobnie traci waznosc a w PL musze chyba sprobowac sil w urzedzie pracy. Szkopul jednak polega na tym, ze Angolom zajmie chwile zrobienie dokumentu, ktory potwierdzi moje zatrudnienie i nie wiem jak potraktuja mnie te przemile panie w UP. Z niewiadomych przyczyn generalnie ich nastawienie do emigrantow czy ex-emigrantow nie jest-delikatnie rzecz ujmujac-zapraszajace. Podejrzewam ze pozostanie mi wykupienie jakiegos prywatnego ubezpieczenia. Bedzie ok.

Jezeli chodzi o paszporty w Szwajcarii to nikt nie powinien o takowy pytac odkad panstwo to nalezy do strefy Szengen, nawet UK, ktore do tej strefy nie nalezy akceptuje nasze dowody osobiste i nie pyta o zielone karty. Oczywiscie na wszelki wypadek mozna w takie dokumenty sie "uzbroic", jak mowia "co kraj to obyczaj".

Wyglada na to, ze moglibysmy probowac wyjechac jeszcze 12.06, nie wiem tylko jak bedzie wygladal Kuba po przejechaniu kilkuset km, Kaman jedzie z Jeleniej wiec o niego sie nie obawiam. Glupio byloby szukac noclegu 100km od domu, z drugiej strony nie ukrywam, ze ten jeden dzien wolalbym spedzic w Alpach albo na francuskiej Rivierze... Zobaczymy jak bedzie, podejmiemy decyzje na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

(...)

Jezeli chodzi o paszporty w Szwajcarii to nikt nie powinien o takowy pytac odkad panstwo to nalezy do strefy Szengen, nawet UK, ktore do tej strefy nie nalezy akceptuje nasze dowody osobiste i nie pyta o zielone karty. Oczywiscie na wszelki wypadek mozna w takie dokumenty sie "uzbroic", jak mowia "co kraj to obyczaj".

 

Faktycznie masz Piotrek rację z tą Szwajcarią. Kaman napisał o tych paszportach, bo to ja mu sprzedałem błędną informację, że CH nie nalezy do Szengen. A powiedział mi o tym strażnik graniczny...bez komentarza, nikomu juz ufać nie można :rolleyes:

 

 

(...)

nie wiem tylko jak bedzie wygladal Kuba po przejechaniu kilkuset km

 

Jak "idź stąd i nie wracaj" :wacko: :biggrin:

Edytowane przez k_u_b_a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey, Będę napierał na południowy-zachód w sobotę 11.06.2011 od rana , więc jak wiatr mi dopisze i odrobina szczęścia to będę po południu u szanownego kolegi Piotra.Pewniw niw będę sam ale i inni dojada i będzie można sie poznać przed wyjazdem.

Pozdro dla wszystkich.

Sydney77 /Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co rozmawiałem z Kubą wynika, że 12.06 chce on jechać dalej z Nowej Rudy jak trochę odsapnie. Pewnie nie dojedziemy tego samego dnia do Austrii bo dla niego to byłoby prawie dwa razy tyle km tego samego dnia co dla nas, ale zawsze te kilka setek fajnie byłoby przejechać. Bezpieczeństwo jednak najważniejsze. Najwyżej pierwszy nocleg zrobimy sobie wcześniej w Czechach, Kuba pójdzie spać, :wink: , a my zapolujemy na Złotego Bażanta.

Edytowane przez Kaman_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...