Skocz do zawartości

skuter piaggio x9 500


szkrab40
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Posiadam skuter Piaggio X9 500cc.

 

Po przekręceniu kluczyka i podczas jazdy skuter głośno gwiżdże. Gwizd jest umiejscowiony w okolicy akumulatora.

Byłem w kilku serwisach, ale wszyscy chcą mi rozkręcać skuter i szukać przyczyny gwizdu, nie dając gwarancji, że ją znajdą.

Czy ktoś się może spotkał z tym problemem?

Edytowane przez szkrab40
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Posiadam skuter Piaggio X9 500cc.

 

Po przekręceniu kluczyka i podczas jazdy skuter głośno gwiżdże. Gwizd jest umiejscowiony w okolicy akumulatora.

Byłem w kilku serwisach, ale wszyscy chcą mi rozkręcać skuter i szukać przyczyny gwizdu, nie dając gwarancji, że ją znajdą.

Czy ktoś się może spotkał z tym problemem?

Niestety nie ma innego sposobu na zlokalizowanie dziwnych dźwięków.

Nie napisałeś czy ten dźwięk słyszysz cały czas , czy tylko w momencie przyspieszania?

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie ma innego sposobu na zlokalizowanie dziwnych dźwięków.

Nie napisałeś czy ten dźwięk słyszysz cały czas , czy tylko w momencie przyspieszania?

[/qu

 

 

Gwizd słyszę cały czas.

Momentami jest bardzo głośny, a nieraz słabnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami wypada się skupić i skojarzyć kilka faktów.

Czy głośniej piszczy podczas dodawania gazu czy podczas przymykania manetki.

Stawiam na przypalony lub nadmiernie zużyty pasek przekładni.

reszta zależy od przebiegu i systematycznego serwisowania bo może się okazać, że do wymiany będzie cały wariator.

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami wypada się skupić i skojarzyć kilka faktów.

Czy głośniej piszczy podczas dodawania gazu czy podczas przymykania manetki.

Stawiam na przypalony lub nadmiernie zużyty pasek przekładni.

reszta zależy od przebiegu i systematycznego serwisowania bo może się okazać, że do wymiany będzie cały wariator.

 

 

Skuter gwiżdże badzo głośno już po przekręceniu kluczyka w stanie spoczynku, przed wduszeniem startera, i cały czas podczas jazdy. Wcześniej rozłanczałem ten gwizd żółtym przyciskiem, który odpowiada za hydrauliczne podnoszenie skutera na nóżki. Ta metoda przestała działać i skuter ciągle gwiżdże. Skuter nie ma alarmu. Czy rzeczywiście może to być wina paska przekładni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Skuter gwiżdże badzo głośno już po przekręceniu kluczyka w stanie spoczynku, przed wduszeniem startera, i cały czas podczas jazdy. Wcześniej rozłanczałem ten gwizd żółtym przyciskiem, który odpowiada za hydrauliczne podnoszenie skutera na nóżki. Ta metoda przestała działać i skuter ciągle gwiżdże. Skuter nie ma alarmu. Czy rzeczywiście może to być wina paska przekładni?

 

Wypada rozłączyć przewody silnika stojaka centralnego.

Pasek nie ma z tym nic wspólnego

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam

 

Ja w swoim P X9 500 mam dokładnie ten sam problem, zaczeło się od delikatnego piszczenia potem coraz głośniej. Piszczenie uruchamia się kiedy chce i wyłącza sie też bez jakiegoś konkretnego powodu.

Na początku nie przeszkadzało mi to aż tak strasznie natomiast teraz zaczołem drążyć temat. Byłem w serwisie Piaggio na Grochowskiej w Warszawie ale powiedzieli że to łożyska w tylnim kole i koszt to ponad 1500zł, delikatnie jak to określili. Zrażony mechanikami naciągaczami pojechałem do kolegi szfagra - mechanika - który na początku również podobnie zdiagnozował problem, że to bardzo prawdopodobne, że to coś w kole, zmienił zdanie w momencie kiedy przekręcił kluczyk tak jak by chciał odpalić i stojąc w miejscu i nie ruszając się z miejsca(nie pchał i nie wykonywał jakich kolwiek ruchów skuterem) usłyszał ten sam pisk wydostający się z pod plastikowej obudowy X9. Ci którzy mieli do czynienia doskonale wiedzą że plastików do demontażu tam jest tyle że bardziej zabudowanej maszyny nigdzie indziej nie znajdą i w sumie to dżwięk który się wydostaje zlokalizować dokłądnie jest bardzo ciężko. Wracając do pisku to po przekręceniu kluczyka w pozycji do odpalenia maszyny uruchamia się jedynie pompa paliwa która podaje paliwo do silnika aby ten mógł wystartować. Mechanik kazał dolać do zbiornika z paliwem mixolu tak aby się pompka przesmarowała, tak też zrobiłem. Póki co to narazie piszczy, mam wrażenie ze trochę ciszej, ale jak się to skończy zobaczę i napiszę na forum, być może nie obędzie sie bez wymiany pompki - i mam nadzieję że to tylko ona jest winna bo innej racjonalnej przyczyny piszczenia nie widzę.

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...