szkrab40 Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 (edytowane) Witam. Posiadam skuter Piaggio X9 500cc. Po przekręceniu kluczyka i podczas jazdy skuter głośno gwiżdże. Gwizd jest umiejscowiony w okolicy akumulatora. Byłem w kilku serwisach, ale wszyscy chcą mi rozkręcać skuter i szukać przyczyny gwizdu, nie dając gwarancji, że ją znajdą. Czy ktoś się może spotkał z tym problemem? Edytowane 23 Listopada 2010 przez szkrab40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Witam. Posiadam skuter Piaggio X9 500cc. Po przekręceniu kluczyka i podczas jazdy skuter głośno gwiżdże. Gwizd jest umiejscowiony w okolicy akumulatora. Byłem w kilku serwisach, ale wszyscy chcą mi rozkręcać skuter i szukać przyczyny gwizdu, nie dając gwarancji, że ją znajdą. Czy ktoś się może spotkał z tym problemem? Niestety nie ma innego sposobu na zlokalizowanie dziwnych dźwięków. Nie napisałeś czy ten dźwięk słyszysz cały czas , czy tylko w momencie przyspieszania? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkrab40 Opublikowano 24 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Niestety nie ma innego sposobu na zlokalizowanie dziwnych dźwięków. Nie napisałeś czy ten dźwięk słyszysz cały czas , czy tylko w momencie przyspieszania? [/qu Gwizd słyszę cały czas. Momentami jest bardzo głośny, a nieraz słabnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 wróżek na tym forum nie ma pompa wody albo napęd Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 24 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2010 Czasami wypada się skupić i skojarzyć kilka faktów. Czy głośniej piszczy podczas dodawania gazu czy podczas przymykania manetki. Stawiam na przypalony lub nadmiernie zużyty pasek przekładni. reszta zależy od przebiegu i systematycznego serwisowania bo może się okazać, że do wymiany będzie cały wariator. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkrab40 Opublikowano 25 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2010 Czasami wypada się skupić i skojarzyć kilka faktów. Czy głośniej piszczy podczas dodawania gazu czy podczas przymykania manetki. Stawiam na przypalony lub nadmiernie zużyty pasek przekładni. reszta zależy od przebiegu i systematycznego serwisowania bo może się okazać, że do wymiany będzie cały wariator. Skuter gwiżdże badzo głośno już po przekręceniu kluczyka w stanie spoczynku, przed wduszeniem startera, i cały czas podczas jazdy. Wcześniej rozłanczałem ten gwizd żółtym przyciskiem, który odpowiada za hydrauliczne podnoszenie skutera na nóżki. Ta metoda przestała działać i skuter ciągle gwiżdże. Skuter nie ma alarmu. Czy rzeczywiście może to być wina paska przekładni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 25 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2010 Skuter gwiżdże badzo głośno już po przekręceniu kluczyka w stanie spoczynku, przed wduszeniem startera, i cały czas podczas jazdy. Wcześniej rozłanczałem ten gwizd żółtym przyciskiem, który odpowiada za hydrauliczne podnoszenie skutera na nóżki. Ta metoda przestała działać i skuter ciągle gwiżdże. Skuter nie ma alarmu. Czy rzeczywiście może to być wina paska przekładni? Wypada rozłączyć przewody silnika stojaka centralnego. Pasek nie ma z tym nic wspólnego Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lastomwawa Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Witam Ja w swoim P X9 500 mam dokładnie ten sam problem, zaczeło się od delikatnego piszczenia potem coraz głośniej. Piszczenie uruchamia się kiedy chce i wyłącza sie też bez jakiegoś konkretnego powodu. Na początku nie przeszkadzało mi to aż tak strasznie natomiast teraz zaczołem drążyć temat. Byłem w serwisie Piaggio na Grochowskiej w Warszawie ale powiedzieli że to łożyska w tylnim kole i koszt to ponad 1500zł, delikatnie jak to określili. Zrażony mechanikami naciągaczami pojechałem do kolegi szfagra - mechanika - który na początku również podobnie zdiagnozował problem, że to bardzo prawdopodobne, że to coś w kole, zmienił zdanie w momencie kiedy przekręcił kluczyk tak jak by chciał odpalić i stojąc w miejscu i nie ruszając się z miejsca(nie pchał i nie wykonywał jakich kolwiek ruchów skuterem) usłyszał ten sam pisk wydostający się z pod plastikowej obudowy X9. Ci którzy mieli do czynienia doskonale wiedzą że plastików do demontażu tam jest tyle że bardziej zabudowanej maszyny nigdzie indziej nie znajdą i w sumie to dżwięk który się wydostaje zlokalizować dokłądnie jest bardzo ciężko. Wracając do pisku to po przekręceniu kluczyka w pozycji do odpalenia maszyny uruchamia się jedynie pompa paliwa która podaje paliwo do silnika aby ten mógł wystartować. Mechanik kazał dolać do zbiornika z paliwem mixolu tak aby się pompka przesmarowała, tak też zrobiłem. Póki co to narazie piszczy, mam wrażenie ze trochę ciszej, ale jak się to skończy zobaczę i napiszę na forum, być może nie obędzie sie bez wymiany pompki - i mam nadzieję że to tylko ona jest winna bo innej racjonalnej przyczyny piszczenia nie widzę. Pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.