Następca DRZ-400

[rachub48]

Pojawił się następca DRZ-400, co opisane jest w artykule:

 

http://www.scigacz.pl/Suzuki,RMX450Z,kontr...duro,14007.html

 

a także tu:

http://www.motogen.pl/laboratorium/testy-m...450z,art53.html

Edytowane 30 Października 2010 przez rachub48

[m_fiolek]

Jak dla mnie to bliżej mu do RMZ niż DRZ. Nie będzie już enduro nie wymagającego częstych serwisów? Poza tym to RMX według opisu nie jest niczym nadzwyczajnym. Nie dość, że waży 123 kg czyli więcej od DRZ E, to jeszcze nie da się go normalnie używać jako enudro - bak 6l. Śmieszne są też opinie ludzi, którze testowali tego RMX'a. Piszą, że silnik jest łągodny i słaby, a silnik jest po prostu fabrycznie zblokowany żeby spełniał wymogi homologacji, którą ma. Mały airbox też jest skutkiem zblokowania. Założe się, że jak się wytnie w airboxie odpowiednie otwory, dostroi wtrysk, wydech i pare innych rzeczy to silnik już nie będzie taki łagodny. Przecież to jest ta sama jednostka co w RMZ 450 na wtrysku!

[rachub48]

może bliżej mu do RMZ, ale można go zarejestrować, po za tym silnik jest zablokowany, także serwis silnika nie będzie tak częsty. Bak 6l to jest jakiś żart, to fakt. Cena 32k pln dużo wyższa niż DRZ, pamiętam jak jeszcze jedna z ostatnich sztuk stała w salonie, ok 24-25k kosztowała.

[davopl]

jak dla mnie to słaby następca...

 

jedyna słuszna koncepcją po DRZ wydaje się byc exc 450...RMX ze zbiornikiem 6 l i waga 123....to troche porażka jak na moto enduro....który ma zastąpic tak udany model jak DRZ...Jak nic nie zrobią z tym RMX to ludzie którzy jezdzili DRZ odejdą od marki Suzuki....

[ks-rider]

Jak dla mnie to bliżej mu do RMZ niż DRZ. Nie będzie już enduro nie wymagającego częstych serwisów? Poza tym to RMX według opisu nie jest niczym nadzwyczajnym. Nie dość, że waży 123 kg czyli więcej od DRZ E, to jeszcze nie da się go normalnie używać jako enudro - bak 6l. Śmieszne są też opinie ludzi, którze testowali tego RMX'a. Piszą, że silnik jest łągodny i słaby, a silnik jest po prostu fabrycznie zblokowany żeby spełniał wymogi homologacji, którą ma. Mały airbox też jest skutkiem zblokowania. Założe się, że jak się wytnie w airboxie odpowiednie otwory, dostroi wtrysk, wydech i pare innych rzeczy to silnik już nie będzie taki łagodny. Przecież to jest ta sama jednostka co w RMZ 450 na wtrysku!

 

O ile to waga pojazdu gotowego do jazdy to jeszcze by przeszlo, pojemnosc zbiornika tyle aby dowiesc azto do miejsca i wrocic - na przyczepce. :icon_mrgreen: 0 l bylo by juz konkretniej. Mnie osobiscie interesowaly by service'owe interwale.

 

:crossy:

[enduromaster]

jakby odmłodzili drzete to było by coś

 

np. wtrysk, mapy zapłonu +kabel do kompa , poprawione niezniszczalne zawieszenie

konkurencja i tak jest wybita