Skocz do zawartości

Kto jezdzi nowa Super Tenere XTZ 1200


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od 3 tygodni jeżdżę na Edhaustah, zrobiłem ok 1000 km. Pierwsze wrażenie? Po odpaleniu piękny basowy pomruk. Myślę, w końcu maszyna ma charakter. Pięknie pracuje. Wyjazd na miasto i jeszcze większy banan na twarzy, połączenie wyglądu motorka i jego brzmienia - super, nie ma osoby, która nie obejrzałaby się za mną. Po zrobieniu kilu (set) kilometrów, myślę, że tłumik mógłby być odrobinę cichszy, szczególnie, przy oddawaniu mocy z dołu. Operując spokojnie manetką, wszystko jest ok. Oczywiście jest to moje subiektywne odczucie. Generalnie jestem bardzo zadowolony, wykonanie, kontakt, gwarancja, wszystko pierwsza klasa. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"por8=Rafał ??? czy to z Tobą telefonicznie rozmawiałem w sprawie przeróbki u Edka + turboguzik :)

Darek Białogard vel p@nterka"

nie, por8 to Marek a Rafał to Rafał. Rafał dał przykład, jakie to fajne moto. Tłumiki przerabialiśmy razem :)))

Na Warmii tylko 2 takie fajne okazy, hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"por8=Rafał ??? czy to z Tobą telefonicznie rozmawiałem w sprawie przeróbki u Edka + turboguzik :)

Darek Białogard vel p@nterka"

nie, por8 to Marek a Rafał to Rafał. Rafał dał przykład, jakie to fajne moto. Tłumiki przerabialiśmy razem :)))

Na Warmii tylko 2 takie fajne okazy, hehe

OK, :) Cześć Marek

Za tydzień będę u Edka dla poprawienia tego co ukryli inżyniery Yamahy. Czy katalizatory też usuwaliście? Bo Edek proponuje dla dobra silnika.

Edytowane przez dariusz_iz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ponownie.

Odn. tłumików to inżynierowie Yamahy chyba wiedzieli co robią decydując się właśnie na taki wydech, chyba, że nie... , może się nie znają? :) /nie ma problemów ze zniszczeniami tylnego błotnika, przycieraniem koła o tłuminik itp. - przerabiałem już to /.

Zmieniłem motocykl z GS 1200 ADV na XTZ 1200, podzielę się kilkoma uwagami na ten temat.

GS1200ADV - kultowy motocykl wyznaczający ścieżkę innym i właśnie to do niego porównywane są inne motocykle tej klasy.
Wspaniale wyważony, zbiornik paliwa 33l powala konkurencję na kolana, komputer mający wiele bajerów jak wyświetlacz biegów, różne tryby spalania, podświetlanie liczników włanczajace się dopiero kiedy jest to potrzebne itp., samo wyłanczające się kierunkowskazy, system mocowania kufrów BMW, małe spalanie ( ok.5-5,5l ), dobre wykonanie ale jednak uważam, że ten motocykl ma również wiele wad tak jak przekombinowany kardan /uszczelniacze itp. które jednak są awaryjne i nawalają w naj mniej oczekiwanych momentach i nie wyssałem tego z palca.../, suche sprzęgło - jedni powiedzą, że to plus a ja odczułem na własnej skórze, że jednak minus kiedy puścił jakiś uszczelniacz i zalewało właśnie sprzęgło-po jakimś czasie w ogóle nie dało by się jechać, siedzenie pasażera z którego się zjeżdza na kierowcę, trzepotanie motocyklem na wolnych obrotach oraz przy większych prędkościach- wtedy to ciężko w lusterkach widzieć co dzieje się z tyłu. Może ten "wodny" GS to już co innego, ja piszę o roczniku 2007.

Teraz kilka słów o XTZ 1200: kardan i silnik to dwie rzeczy które moim zdaniem biją BMW na łeb... Kardana w ogóle się nie wyczuwa, praktycznie działa jak łańcuch, żadnych szarpnięć itp. przy zmianie biegów, przyspieszeniach/ w BMW było to bardzo odczuwalne/, brak pierścienia uszczelniającego kardana więc nie ma co się zepsuć oraz możliwość sprawdzenia poziomu oleju w kardanie poprzez odkręcenie jednej śruby ? w bmw jest to nie możliwe - nalejesz za dużo wypchnie uszczelniacz - brak odpowietrzenia, za mało będzie - słabe smarowanie/.

Pracujący silnik nie wytwarza drgań, wkręca się lepiej na obroty, posiada dwa tryby mapowania silnika / turystyczny i sportowy /. Z minusów można by wymienić: / w roczniku 2013/ brak wyświetlacza biegów, brak wyłanczajacych się samoczynnie migaczy, brak podgrzewanych manetek, alarmu oraz mocowanie licznika i reflektora na stelażu w jakiegoś tworzywa / nie jest to metal - raz pęknie -nie pospawasz.../ . Wygląd obydwu motocykli to sprawa indywidualna każdego z nas - osobiście na pierwszym miejscu postawił bym tu BMW /ale tylko ADV/.

Moim zdanie Japonce sprawdzili się tu lepiej nasi zachodni sąsiedzi... :)

Edytowane przez gruber130
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam wszystkich ponownie.

Odn. tłumików to inżynierowie Yamahy chyba wiedzieli co robią decydując się właśnie na taki wydech, chyba, że nie... , może się nie znają? :) /nie ma problemów ze zniszczeniami tylnego błotnika, przycieraniem koła o tłuminik itp. - przerabiałem już to /.

 

Dobrze wiedzieli co robią. Tylko, że im narzucono kaganiec w postaci EURO5 i przepisów o progu emisji chałasu. Normy te zdecydowały o budowie wielu elementów. Dlatego masz, przydławiony silnik 110KM, (a można mieć 140KM) cichy tłumik i katalizator. Przepisy spełniło, ale czy to wpłynęło dobrze na "oddech serca" ? Ja mojej Teresce pozwolę na lepszą wentylację i pełniejsze brzmienie dla mojej radości i jej zdrowia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zrobioną zworkę i wydech Leo Vince czy taki zabieg daje powiedzmy te 140 KM lub jak nie tyle to ileś tam więcej niż te 115 fabryczne?.

Dokładnie, to wystarczy.

 

Dariusz wspominałeś o zaplanowanej wizycie u Edka ( Edhaust) .

Byłeś już?

Tak, jestem już po wizycie u Edka. Po montażu tłumika też :) Zrobiłem dotychczas tylko testy garażowe, może dziś będzie nocny wyjazd bo tylko wtedy mam czas ;)

Odczucia po pierwszym odpale na wolnych obrotach lekko zawiodłem się. Kurde, nadal jak skuter, jak to??? Jednak jak podkręciłem to pokazał tygrysa i banana ja też dostałem na twarz. Nie zrozumcie mnie, że tłumik coś nie tak. Myslę, że charakterystyka silnika nie pozwoli osiągnąć tego co miałem wyobrażenie (ale tylko na wolnych) Dzwięk naprawdę jest fantastyczny przy wkręcaniu na obroty, nie głośno a taki miękki basik. Tłumik dodatkowo ułożyć się musi za jakieś 1-1,5 kkm. Jestem zadowolony :), ale więcej powiem po ułożeniu tłumika. Dodatkowo też usunąłem katalizator i powiem, ze bardzo czuć różnicę przy kręceniu manetką. Lekko z takim oddechem wchodzi na obroty (subiektywne odczucie) ale widoczne też jest dynamiczniejsze zejście z obrotów.

Polecam Edka, również jako człowieka profesjonalnego, podejście bdb, słowny i komunikatywny. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...