Jak odzyskac motocykl z firmy ktora zplajtowala

[raceteam]

Witam. Otoz tak jak w temacie pisze chcial bym odzyskac swoj motocykl(weteran) , Oddalem go pod koniec wakacji 2010 mechanikowi zeby zawiozl mi go do wypiaskowania i pomalowania. Oczywiscie za remont z gory zaplacilem . Teraz okazalo sie ze firma upadla a z wlasnych informacji wiem ze mechanik pojechal za granice :evil: . Wiem takze gdzie motocykl stoi aktualnie . Pytanie jest takie czy mozna odzyskac motocykl :icon_question: Dodam jeszcze ze na moto mam tylko dowod z tabliczka lecz nie zawarlem umowy z poprzednim wlascicielem gdyz zmarl .

Jesli ktos ma jakis pomysl jak to madrze zalatwic to bede wdzieczny

[nissan556]

Jezeli osoba mechanik do ktorego odałes motocykl nie okazuje zainteresowania odyskaniem motocykla od lakiernika moze warto było by isc na policje porozmawiac

 

[Gość Lefthandy]

Witam. Otoz tak jak w temacie pisze chcial bym odzyskac swoj motocykl(weteran) , Oddalem go pod koniec wakacji 2010 mechanikowi zeby zawiozl mi go do wypiaskowania i pomalowania. Oczywiscie za remont z gory zaplacilem . Teraz okazalo sie ze firma upadla a z wlasnych informacji wiem ze mechanik pojechal za granice :evil: . Wiem takze gdzie motocykl stoi aktualnie . Pytanie jest takie czy mozna odzyskac motocykl :icon_question: Dodam jeszcze ze na moto mam tylko dowod z tabliczka lecz nie zawarlem umowy z poprzednim wlascicielem gdyz zmarl .

Jesli ktos ma jakis pomysl jak to madrze zalatwic to bede wdzieczny

 

Mechanik zachował się trochę jak zwykły kutas. Jeśli firma pada powinien powiadomić o tym klientów, którzy przekazali mu swoją własność. Gdyby był cywilizowanym typem, a nie typowym prymitywnym polskim ogrem, to powinien dać jeszcze namiar na warsztat, który podjął by się przejęcia zlecenia od upadającej firmy. No, ale od miejscowej ludności, nie należy wymagac zbyt wiele.

 

Oczywiście, że możesz odebrać swój motocykl, bo to jest twój motocykl. Ewentualnie musisz pokryć koszt wypiaskowania czegoś tam, co zleciłeś i wszystko. Twój motocykl nie stanowił żadnego majątku trwałego, nietrwałego firmy, więc problemu nie ma. Dowód masz przecież na swoje nazwisko, a nie typa, który cię wystawił i dał nogę.

 

[Cosmoss]

Lejt...kolega napisał, że ma tylko dowód z tabliczką....brak umowy, bo właściciel zmarł. Tak więc nie ma jego nazwiska w dowodzie.

[milosz-RR]

To sam sobie napisz umowę, byle z datą jak dziadzio jeszcze żył i po kłopocie. Tylko musiałbyś mieć pełne dane tj. pesel, numer dow. osobistego.

[raceteam]

no wlasnie i z ta umowa bedzie problem bo nie ma nr pesel itp a kase zaplacilem juz mechanikowi i on mial to wszysko zalatwic .

[Cosmoss]

Pierwsze słyszę, że pesel potrzebny...numer dowodu osobistego i tyle...chyba, że i z tym jest problem.

[_Monter_]

...a każdy numer można wymyślić aby odebrać...podkreślam aby odebrać.

[mrbravo]

- Teraz okazalo sie ze firma upadla a z wlasnych informacji wiem ze mechanik pojechal za granice :evil: .

- Dodam jeszcze ze na moto mam tylko dowod z tabliczka lecz nie zawarlem umowy z poprzednim wlascicielem gdyz zmarl .

- Jesli ktos ma jakis pomysl jak to madrze zalatwic to bede wdzieczny

 

stary to jestes w mega dupie!!!

to co moge Ci doradzic jest niezgodne z prawem ale jest jedynym Twoim wyjsciem, dlatego zapraszam w wolnej chwili pod maka. nic na forum nie bede pisal...

[nissan556]

O co chodzi z tym makiem szykuje sie jakieś lanie :D

[cubamen]

moze pod jakims makiem w 3miescie sie spikniemy :icon_rolleyes: tez bym posłuchał dobrej rady :icon_razz:

[raceteam]

mrbravo to podaj jakies gg czy cos to sie zglosze do ciebie przyda sie kazda pomoc a do wawy to nie mam czasu za bardzo jechac

[mrbravo]

A pod którym się lansujesz?

 

pod makiem stoje 10 sekund. podjezdzam, zdejmuje rekawice zeby rozgrzac palce, podchodze do pierwszych napotkanych ludzi i pytam czy lataja. jak nie to juz mnie tam nie ma...

 

ps. widze ze przy kazdym poscie walisz mi docinki. zabawne z reszta jak kazdy boi sie przekroczyc granice lansu... wpadnij do bialej na lotnisko to po okrazeniu pokaze Ci jaki ze mnie lanser!

[mrbravo]

Nie skorzystam, szkoda mi na benzynę.

P.s jesteś pilotem, bo widzę że zapraszasz na lotnisko?

 

latam, ale akurat lotnisko na ktore zapraszam jest nieczynnym bylym lotniskiem wojskowym. jazdy sa tak jak kiedys na pulawskiej, jak kiedys z AMW i jak na filmach... i taki lans to jest lans...

 

tak wyglada, jezdzisz po pasie i obrysowkach, jak tor tylko ze lotnisko:

http://wikimapia.org/#lat=52.0074987&lon=2...7&z=14&l=28&m=b

Edytowane 11 Października 2010 przez mrbravo

[raceteam]

temat mial dotyczyc rady jak odzyskac motocykl jak chcecie sie umawiac na wypady to chyba nie tu