Tor motocrossowy w Lublinie. Górki Czechowskie.

[Smeldi]

Witam

 

Mieszkam na Czechowie i jeżdżę na crossach od 2 lata. Jest to mój pierwszy artykuł. W tym o to artykule przeze mnie napisanym przestawię państwu w jaki sposób tor na Górach Czechowskich powinien zacząć spowrotem pełnić swoją funkcję. Jak niektórzy wiedzą te tereny należą do pewnej Kieleckiej spółki Echo Investment. Dzięki artykułowi chcę nagłośnić sprawę ,dzięki czemu mogło by to pomóc w użytkowaniu tamtego terenu przez motocyklistów jeżdżących na crossach.

 

 

 

 

Czytając w internecie oraz rozmawiając z paroma ludźmi w okolicach Górek Czechowskich. Dowiedziałem się ,że kiedyś były organizowane tam zawody, i że spółka miała podpisaną umowę , że można legalnie korzystać z toru oraz ,że mogą być tam organizowane zawody motocrossu . Dowiedziałem się też że byli sponsorzy ,ale ,że umowa zakończyła się i że teraz w żaden sposób ten teren nie jest wykorzystany w celach sportowych.

Często ze znajomymi jeździmy na górkach, można powiedzieć ,że nielegalnie bo spółka zażyczyła sobie zamknięcie toru i postawiła barierki. Ale jest to jedyne miejsce , naprawdę niesamowite na Czechowie gdzie pasjonaci tego świetnego sportu mogą jeździć, jest nas wielu. Tor powoli się rozpada, ponieważ nikt o niego nie dba, pojawiają się miejscami szczeliny pół metrowe oraz cały tor zarasta krzakami. Oczywiście braliśmy łopaty i próbowaliśmy naprawiać tor jednak tego jest za dużo i nie posiadamy odpowiedniego sprzętu ,a bez zgody spółki Kieleckiej nie będziemy ingerować w naprawę toru. Ale o co naprawdę chodzi o to ,że ten sport powinien być znany w dużej skali na Lubelszczyźnie. Znalazłem informacje na internecie że kielecka spółka chciała tam wybudować centrum handlowe ,ale rada miasta się nie zgodziła. Chce nagłośnić tę sprawę ponieważ kielecka spółka powinna podpisać umowę z radą miasta aby na tym terenie tor mógł pełnić w pełni swoje funkcje . Gdyby doszło do porozumienia między jedną ,a drugą stroną to było by to rewelacyjne rozwiązanie gdyż można by wtedy znaleźć sponsorów ,a pewnie znaleźli by się.

Tor byłby wtedy w świetnym stanie i mogły by być tam organizowane różnego rodzaju zawody.

Posiadamy w Lublinie kluby motocrossowe. Jest to idealne miejsce z dala od bloków i różnego rodzaju zabudowań dzięki czemu hałas wydający maszyny by nie przeszkadzał okolicznym mieszkańcom.

Rozmawiałem ze znajomymi którzy jeżdżą ze mną oraz innymi motocyklistami o tym ,że napisze artykuł. Moim zdaniem powinno dojść do porozumienia. Dzięki temu tor na Górkach Czechowskich stałby się bardziej znany ,a wtedy by doszło do jego poprawienia i nawet pewnie rozbudowania. Chętnych na jeżdżenie w tamte tereny nigdy nie brakowało, nigdy nie brakuje i nigdy nie będzie brakować.

 

 

Pozdrawiam i dziękuje za przeczytanie

Dawid S.

 

 

 

 

 

[crossowiec]

no cóż życzę powodzenia i trzymam kciuki :) przydało by sie na lubelszczyznie miejsce do śmigania takie z prawdziwego zdarzenia...

[Raidah]

jak najbardziej, kiedys odbywały sie tam zawody i muszę przyznać, że całkiem niezłe

z tego co pamietam po pewnym czasie jednak okoliczni mieszkańcy zaczeli narzekać na hałas jaki ze sobą niosą takie zawody

fakt, zawody były raz na jakiś czas, jednak crossowcy bywali tam prawie codziennie na ćwiczeniach i wcale się nie dziwię, że po paru latach słuchania mieszkańcy się zbuntowali

teren bardzo fajny na tego typu zabawy i z przykrością przyjełam kiedyś to, że tor zostaje zamknięty

lubelski motocross ciągle jest też przerzucany i jeszcze nie zagrzał stałego miejsca

 

myślę tylko, że górki czechowskie w tym momencie znajdują się za blisko osiedla i domków jedno rodzinnych, kiedyś był tam poligon zdala od miasta więc był terenem idelanym do motocrossu

 

staram się trzymać kciuki za lubleski motocross, aby znalazł sobie w końcu godne miejsce ;)

[ZORRO LUBLIN]

jak najbardziej, kiedys odbywały sie tam zawody i muszę przyznać, że całkiem niezłe

z tego co pamietam po pewnym czasie jednak okoliczni mieszkańcy zaczeli narzekać na hałas jaki ze sobą niosą takie zawody

fakt, zawody były raz na jakiś czas, jednak crossowcy bywali tam prawie codziennie na ćwiczeniach i wcale się nie dziwię, że po paru latach słuchania mieszkańcy się zbuntowali

teren bardzo fajny na tego typu zabawy i z przykrością przyjełam kiedyś to, że tor zostaje zamknięty

lubelski motocross ciągle jest też przerzucany i jeszcze nie zagrzał stałego miejsca

 

myślę tylko, że górki czechowskie w tym momencie znajdują się za blisko osiedla i domków jedno rodzinnych, kiedyś był tam poligon zdala od miasta więc był terenem idelanym do motocrossu

 

staram się trzymać kciuki za lubleski motocross, aby znalazł sobie w końcu godne miejsce ;)

hehe ,pamietasz te czasy...??? teraz zapraszamy na tor na majdanku-zawody 12.09 (pelne info zawodymx.pl zapraszamy !!!

[qba]

jest tylko rok młodsza ode mnie a ja to doskonale pamietam ;]

[Hipolit]

Też dobrze to pamiętam, nawet byłem keidyś na zawodach zanim pierwszy raz wsiadłem na WSKe.

P.S ZAWODY MOTOCROSS NA MAJDANKU ZOSTAŁY PRZENIESIONE NA TERMIN 18,19.09 Z POWODÓW ODBYWANIA SIĘ INNYCH ZAWODÓW W INNEJ CZĘŚCI POLSKI I SPORO ZAWODNIKÓW NIE PRZYJECHAŁO BY DO LUBLINA.

 

Jest to idealne miejsce z dala od bloków i różnego rodzaju zabudowań dzięki czemu hałas wydający maszyny by nie przeszkadzał okolicznym mieszkańcom.

Smeldi nie wiem czym jeżdżą twoi znajomi ale jeśli uważasz że DT 80 to CROSS to jesteś w błędzie. Chyba nie wiesz jak głośnie jest całe stado motocrossowców szczególnie tych na dwuciachach i jak daleko potrafi się nieść ten irytujący niektórych dźwięk... Tylko połowa toru jak nie mniej jest w dole a reszta jest wyżej niż wszystkie okoliczne bloki czy te na Czechowie czy na Willowej. Niestety piszę to z bólem serca ale ten tor nigdy nie będzie działał tak jak 10 lat temu... Władze w lublinie mają siano zamiast mózgów i przepuszczają wszystkie pieniądze na jakieś głupoty o których nawet nie chcę wiedzieć, wystarczy popatrzeć chociażby na Rzeszów jaki jest ładny i zadbany a u nas w Lublinie zęby wypadają jak się terenówką po centrum jedzie!..

To ludzie powinni wiedzieć gdzie kupują mieszkania a nie potem mieć pretensje że im głośno bo to tak jak by mieszkańcy poręby chcieli przesunięcia torów... Jeśli tor na Zemborzyckiej zostanie zamknięty to sam będę sie starał o protest motocyklistów z całej polski.

P.S według mnie KMCROSS powinien zacząć walczyć o swoje bardziej bo jak dla mnie dają troszeczkę dupy, nie mam tu namyśli toru na Elizówce czy pod Globusem bo tam mieszkańcy byli pierwsi i trzeba się z tym pogodzić. A jeśli pozwolą zlikwidowac tor na majdanku to zieje z nich...........

Edytowane 7 Września 2010 przez Hipolit

[Raidah]

hmm, tak stwierdzam, że są głośne

mieszkam ok 2 km od górek czechowskich i nawet jak jeden jeździ to go słyszę wyglądajac przez okno

 

a co do pamiętania, oczywiście, że pamiętam ;)

latałam co tydzień w niedziele na zawody/ćwiczenia, aby popatrzeć

 

[ZORRO LUBLIN]

FAJNIE slyszec ze nie wszystkim ten sport przeszkadza...ja w 96 zakonczylem swoja kariere motocrossowa wlasnie na torze czechowskim,a jesli chodzi o zamykanie i robienie torow motocyklowych i nie tylko to sami musimy sie o to postarac i zebrac sie w grupe , wybrac odpowiednich ludzi do rady miasta bo tak naprawde to od nich wszystko zalezy ( na tor rowerowy na janowskiej miasto wydalo 8mil i dalo sie zrobic ,a nas jest duzo wiecej ) a czas jest odpowiedni niedlugo beda wybory (bede znal liste osob ktore sa przychylne sportom motorowym-podam!) ,zobaczymy wtedy jak nam zalezy !!!!!!!!!!!

Edytowane 7 Września 2010 przez ZORRO LUBLIN