Pracodawca - oszust

[michal.051]

Pod koniec lipca zacząłem dorywczą pracę w firmie remontowo budowlanej za stawkę 10 zł za godzinę. Wszystko fajnie, po tygodniu pracy miała być zaliczka której jednak nie dostałem, po 75 godzinach ciężkiego zapierdo**u postanowiłem odejść, i dobrze z resztą bo firma szemrana, umowy o pracę nie mam, wszystko było załatwione na przysłowiową gębę.

zapłatę za wykonaną pracę miałem dostać właśnie dzisiaj, jednak mój przeszły chlebodawca telefonu nie odbiera, dzwoniłem do kierownika i pieniądze może będą jutro. Poczekam do jutra

 

Może kasa nie jest wielka, ale narobiłem się jak wół i to mnie denerwuje, straciłem parę dni życia

Na odzyskanie pieniędzy nie liczę bo nie mam żadnej umowy, proszę tylko o poradę jak mogę dosrać skur*ielowi tak żeby poczuł, wszystko prawnie oczywiście

 

pozdrawiam

[bigboykr]

Skontaktuj się z Inspekcja Pracy (www.pip.gov.pl). Tam uzyskasz PEWNE informacje, co możesz dalej zdziałać.

Nie znam się na KP ale normalnie w tym chorym kraju obowiązuje również umowa ustna. Kwestia jak to udowodnić - potrafisz? Tzn gdzie pracowałeś, co robiłeś, świadków nie będzie ;)

[MOC]

Na gebe to wiesz co mozna sobie zrobic.

Niestety jezeli nie bedziesz mial swiadkow to ciezka sprawa, ale zawsze mozesz naslac jakas inspekcje pracy, bhp itp. a oni zapewne znajda w takiej firemce mnostwo niezgodnosci z procedurami.

[Aśka]

zawsze mozesz naslac jakas inspekcje pracy, bhp itp.

...a potem wyprowadzić się do Australii, żeby nie dopadli Cię ludzie, którzy przez nasłaną przez Ciebie inspekcję stracą robotę w tej firmie ;)

[MOC]

Chyba ze zaprzyjazni sie z ludzmi wydymanymi przez firme :cool:

[cubamen]

...a potem wyprowadzić się do Australii, żeby nie dopadli Cię ludzie, którzy przez nasłaną przez Ciebie inspekcję stracą robotę w tej firmie ;)

 

 

dokladnie idealnie ujete :lalag:

[michal.051]

temat do zamknięcia

sprawa rozwiązana pozytywnie

[Gość josha]

temat do zamknięcia

sprawa rozwiązana pozytywnie

 

To może następnym razem, jak kogoś nazwiesz oszustem, to warto by się chwilę zastanowić? Tym bardziej, że chcesz zamknąć temat, nie wyjaśniając nic. Najpierw szum, bo mnie ktoś oszukał, a teraz cicho sza. Wszystko ok. Typowe pieniacke podejście

[Barfi84]

Jak każdy jeden.

[mongor]

temat do zamknięcia

sprawa rozwiązana pozytywnie

Chyba należy się z Twojej strony jakieś wyjaśnienie? Nie jest trudno komuś zszargać opinię.

[Sihaja]

Wybaczcie... Jaka opinię?

oszusta??

Facet zatrudnił go na czarno!! Więc jak nie nazwac takiego oszustem?

Niezaleznie od tego, czy chciał zapłacic, czy nie, oszukał.

 

Nienawidze tych akcji. Zmuszania ludzi do pracy na czarno, lub na zaniżonych stawkach. Ci, którzy się decydują nie zawsze mają wyjście. Wiem, ze nikt sie nie postawi, jak nie bardzo ma co dzieciakomdo garnka włożyć. Ale ta plaga szerzy się nawet w (podobno) dobrych zawodach.

Popracuj kilka(naście) lat w ten sposób. Rozchoruj sie i siedź na chorobowym z zaniżonej stawki... Albo i bez. Zobaczymy, jaka opinie będziesz miał o pracodawcy.

[michal.051]

Chyba należy się z Twojej strony jakieś wyjaśnienie? Nie jest trudno komuś zszargać opinię.

 

nazwałem go oszustem bo:

-miała być umowa a nie było

-miała być wypłata w określonym terminie a nie było

-miała być stawka 10 zł a zrobiło się 8

 

weź mnie nie wku*wiaj i Ty Panie mongor :wink: za takie coś powinni publicznie biczować

 

[Gość josha]

He, nie wiem jak tam było. Napisałeś, że praca dorywcza. Stawka 10zeta. Takie stawki to raczej chyba dla fachowca i to zatrudnionego na stałe? Podejrzewam, że miałeś okres próbny i właściciel uznał że na tyle zasługujesz.

P.S. Z awatara widzę, że to gdzieś kieleckie. Mam tam znajomego, /też motórzystę/który prowadzi firmę budowlaną i u niego średni fachowiec zarabia 6zł na godzinę. Dla mnie taka stawka, to typowe wykorzystywanie. On jednak twierdzi, że w okolicy takie stawki obowiązują i chętnych ma bez liku.

[HOROŚ]

He, nie wiem jak tam było. Napisałeś, że praca dorywcza. Stawka 10zeta. Takie stawki to raczej chyba dla fachowca i to zatrudnionego na stałe? Podejrzewam, że miałeś okres próbny i właściciel uznał że na tyle zasługujesz.

P.S. Z awatara widzę, że to gdzieś kieleckie. Mam tam znajomego, /też motórzystę/który prowadzi firmę budowlaną i u niego średni fachowiec zarabia 6zł na godzinę. Dla mnie taka stawka, to typowe wykorzystywanie. On jednak twierdzi, że w okolicy takie stawki obowiązują i chętnych ma bez liku.

 

To utrzymaj rodzinę za 6 zł/godz. Życzę szcęścia. :icon_evil:

A ile zarabia twój znajomy ? :icon_rolleyes:

[rozek]

u niego średni fachowiec zarabia 6zł na godzinę

 

to słaby z niego fachowiec...