Skocz do zawartości

W czwartek traska w Czechy 12.08.2010


Tobik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

W czwartek lece na Czechy, traska ułożona już wcześniej na tym forum. Zakrętów co nie miara,winkle jak trza i widoki ładne.

 

Oto plan:

"Dojazd do Międzylesia,a potem na lichkow , mladkow, na pastwiny lisnice potem w lewo na sedivec i jablonne nad orlici cerwone wode olsany i sumperk. Potem do wyboru: możnana rymarow do bruntala i stamtad przez karlowa studanke do jesenikai na jawornik czyli do paczkowa lub w belej nad popradem skrecić w lewo i przez welke losiny z powrotem na sumperk a potem to juz jak se wymyslimy byle do granicy np w strone starego mesta i do kletna na kawe do wojtka [bikerchoice]."

 

Przewiduje także małą modyfikacje, zachaczając o Pradziada z wieżą, który jest nieopodal Bruntala. Traska na cały dzień. Nie trzeba się spieszyć, rozkoszowanie się widokami i przerwy na podziwianie widoków :biggrin:

Jak coś to zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

W czwartek lece na Czechy, traska ułożona już wcześniej na tym forum. Zakrętów co nie miara,winkle jak trza i widoki ładne.

 

Oto plan:

"Dojazd do Międzylesia,a potem na lichkow , mladkow, na pastwiny lisnice potem w lewo na sedivec i jablonne nad orlici cerwone wode olsany i sumperk. Potem do wyboru: możnana rymarow do bruntala i stamtad przez karlowa studanke do jesenikai na jawornik czyli do paczkowa lub w belej nad popradem skrecić w lewo i przez welke losiny z powrotem na sumperk a potem to juz jak se wymyslimy byle do granicy np w strone starego mesta i do kletna na kawe do wojtka [bikerchoice]."

 

Przewiduje także małą modyfikacje, zachaczając o Pradziada z wieżą, który jest nieopodal Bruntala. Traska na cały dzień. Nie trzeba się spieszyć, rozkoszowanie się widokami i przerwy na podziwianie widoków :biggrin:

Jak coś to zapraszam.

 

 

Sam lecisz czy jakąś grupą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Trasa z powodu żniw odbyła się w piątek (13.08.2010). Pomagałem w czwartek. Wstając rano w piątek byłem z leksza połamany jak niedźwiedź po śnie zimowym. Zapakowałem VFRe i ogień na tłoki. Mapa przedstawia trase od Brzegu, ponieważ na skaner akurat tylko tyle mapy weszło. Do Brzegu miałem jakieś 60 kilometrów. Zatankowałem w Wołczynie i kierunek Brzeg. Trasa początkowo spokojna,bo przez wioski jechałem. Potem na głównej drodze multum ciężarówek i trochę traktorów. Z Brzegu poleciałem na Strzelin, ze Strzelina na Łagiewniki. Trzymałem około 140km/h przelotową. Widać jeszcze rolnicy żniwują, czego dowodem był kombajn jadący z hederem na moim prawym pasie na trasie Brzeg -> Strzelin. Ruch zaczyna się natężać. Z Łagiewnik wyjeżdzam na "ósemke". Ruch jest,ale jeszcze tragedii nie ma. Zjeżdzam na bok rozprostować kości. Widze jak mija mnie sporo ciężarówek i będzie sporo wyprzedzania. W moto jakiaś połowa baku pełna, więc myśle: zatankuje w Kłodzku. Dojeżdzając do Kłodzka piękne widoki na kotline, widać to dosłownie jak wszystko w dole. Przed wjazdem do miasta korek, w mieście meega korek. Korzystam z właściwości motocykla i już jestem na światłach, mijając i pozdrawiając 2 motocyklistów stających w korku :biggrin: Mijam mały Orlen, który też jest zakorkowany na maxa. Już cały spocony jestem po przeprawie przez Kłodzko. Zatankuje w Bystrzycy Kłodzkiej. Dojeżdzając tam jest kierunkowskaz na stacje benzynową,jednak trzeba zjechac z głównej trasy, po przy głównej jest jakas stacja, ale wygląda tak żebym tam malucha nie zatankował nawet. Wskazówka spada cały czas w dół, korki zwiekszyły troche spalanie. Potem juz miałem spokojnie, więc 150km/h. Widoki na pola i łąki, pagórki. Fajna sprawa. Chyba w Domaszkowie pytam czy jest gdzies CPN po drodze. Jest! W Międzylesiu tankuje i postój. Coś mi tam przy wchodzeniu w zakręty nie pasuje, motór troche ostygł, sprawdzam ciśnienie. Jest dobrze, patrze na lage: nie jest dobrze. Jeden uszczelniacz popuszcza troche. Patrze na niebo: ciemne chmury. Chwila zastanowienia: jade dalej. Podaczas postoju mija mnie jakas ekipa: Pan Europany. jakies sporty, jeden GoldWing, mix wybuchowy. Pytam ile do granicy, miła pani mówi,że 8km. Jedziem dalej. Skręcamy na Mladkov. Widoki świetne, winkle dosyć trudne, pod kątami róznymi w góre i dół. Z naprzeciwka mija mnie gośc na BMW GS, lewa w góre i łycha dalej. Wjechałem w chłodny las i jade wysoko, patrząc się w dół jezioro, które na mapie jest zaznaczone. Widze z góry,że ludzie na kajakach sobie śmigają. Cisza i spokój. Co jakiś czas mijam turystów chodzących pieszo po lewej i prawej stronie jezdni. Niektóre winkle wyglądają jakby leżał na nich piach,albo kamyczki, jednak gdy się zbliżyłem okazuje się ,że to takie jakieś dziwne łatki,albo fragmenty asfaltu. Wg mapy mam wyjechać przez Zamberkiem, jakimś cudem wjeżdzam do miasta. Fajna zabudowa,domek przy domku. Dojeżdzam do głównej drogi i kieruje się na Cervena Voda. Pare świetnych winkli, widoki niezłe. Górki porośnięte lasami. Chmury gdzieś sobie poszły. Chyba to było w Cervenej Vodzie, spotykam przed zamkniętym przejazdem kolejowym dwóch motocyklistów,a przed nimi jedno auto i ślaban od przejazdu. Jeden gość na jakims crossie,a drugi na V-stromie 1000, w skórze i kamizelka z napisem "Black Dog". Gdy tylko się szlaban podniósł gość na vstomie zrobił myk i już wyprzedził auto przed nim,zanim jeszcze ruszyło. Ja za nim. Gość na crossie został gdzieś w tyle. Jade razem z Black Dogiem :icon_biggrin: W trasie trzyma 100 - 110 km/h. Jedzie b.przepisowo, ciągła linia, nie wyprzedza mimo że jest prosta i nikt nie jedzie z naprzeciwka. Jade za nim, w końcu macha mi,żebym jechał pierwszy. Jak go wyprzedziłem to chyba się pokapował,że to Polak jedzie :biggrin: Pognałem szybciej, Black Dog został w tyle. Jade ,jade i jade, winkle niezłe,a nagle skrzyżowanie jakieś główne. Zatrzymałem sie ,patrze na mape w tankbagu, dalej prosto. Mija mnie Black Dog. Jedziemy znowu razem. Nagle czarna chmura nadciągnęła i zaczeło padać. A tu winkle totalne się zaczeły. Black jedzie pierwszy. Nie ma ani fragmentu prostej, a tu ciężarówka. Black wyprzedza i macha mi,żebym jechał. Ja startuje,a tu nagle ni stąd ni zowąd bus wali na czołówke. Lekko heble i się wycofałem. Black Dog gdzieś pognał,a ja wleke się za ciężarówką. W koncu wyprzedziłem ją i winkle się skończyły :icon_evil: Były jakieś roboty drogowe i Black stoi na światłach, ruch puszczają jednym pasem. P . Gdy dojeżdzam do niego macha mi,a ja do niego: :lalag: :icon_mrgreen: Zielone lecimy dalej. rzestaje padać, ciuchy schną podczas jazdy na słońcu .Black na zakrętach technike ma więc nie mogłem tu zawalić sprawe:) Dojeżdzamy do Sumperku. Potem prosto jak na Jesennik,ale Black Dog skręca na Rymarov,a ja na Jessenik. Zatrzymuje się potem i myśle czy starczy mi benzyny na Pradziada. W Domaslovie moge skęcić na Pradziada i będzie git. Jednak nie miałem koron i kieruje się już na Jesennik. W Jeseniku znajduje kantor i ide do Alberta na zakupy. Tak się rozglądałem za alkoholem,że przez przypadek wziąłem wózek miłej Pani,która układała butelki z winem na półkach :biggrin: Poleciła mi jakieś tam. Zakupiłem jakieś bułki, nażarłem się i już jade do Polski. Motocykl podczas zakupów stał z kaskiem zawieszonym o lusterko, tankbag na wierzchu, rękawice. I nikt nie zabrał . Czeszki bardzo fajne i ładne. Pozdrowienia dla Pani z kantora :cool: Po drodze spotkałem z naprzeciwka sporo motocykli, wszyscy pozdrawiają. Na odcinku Jesennik -> Głuchołazy spotykam 2 razy patrol policyjny wraz z radarem. Ale nie zatrzymują mnie na szczęście. Aha, przed Jesenikiem super asfalt jest i winkle. Widoki kapitalne, winkle o średnim stopniu trudności jak dla mnie, zero piachu ani nic :biggrin: Jeszcze nim się zaczeły winkle te takie full wypas, były winkle mniej wypas, dziurawe i pofałdowany asfalt, i ciężarówka która wtaczała się do góry ledwo co. Trzeba uważać na cieżarówki czeskie, często hamują bardzo mocno przy ostrych zakrętach i jadą środkiem drogi. I z naprzeciwka jak jadą na zakręcie trzeba też uważać,bo często jakis element ciężarówki (najczęściej bok kabiny wraz z reflektorem) wystaje na drugi pas, więc można przywalić jak ktoś jedzie za blisko srodkowego pasa. Od Głuchołaz już sporo aut i ciężarówek,nic specjalnego. Trasa liczy prawie 500 kilometrów, mimo że laga popuszczała olej cały czas opona tylnia chyba zamknięta, nawet przednia osiągneła niespotykany dotąd wynik. Tego Pradziada tylko nie mogę odżałować, ale na pewno jeszcze tam zawitam kiedyś.

 

Mapa:

http://img580.imageshack.us/img580/8584/trasa1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh w pepikach cała Twoją trasę znam ,więc wiem o czym piszesz :bigrazz: Lepiej tam lecieć w weekend, bo nie ma ciężarówek i policji . Kurde, a tego Pradziada też jeszcze nie odwiedziłem, a tyle razy tamtędy jechałem :banghead: Po drodzę miałeś elektrownie Dlouhe Strane tylko, że trzeba moto porzucić i śmigać tam autobusem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Pradziada można wjechać na moto mimo znaków zakazu.Tutaj wracamy z pod wieży http://img401.imageshack.us/img401/4125/trioj.jpg .A tu wycieczka kilka lat temu http://www.towarzystwomotocyklowe.opole.pl...ziad&Itemid=101 .

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płaci się za wjazd na górny parking.Myśmy też wjechali na samą górę i nikt się nie czepiał.Widoki super.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...