Skocz do zawartości

Sprzedam Yamahę YZF R125 z 2009r


.::Afrodyta::.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam do sprzedania motocykl Yamaha YZF R125 z roku 2009. Nie był katowany i w dalszym ciągu jest zablokowany. Ma wymienione klocki hamulcowe. OC do 19.03.2011r. W trasie spala ok. 2-2,5l, zaś w mieście ok. 4l. Przebieg prawie 7000km. Do obejrzenia w Rudach Raciborskich (Śląsk). Odbiór osobisty.

Cena: 8500zł do negocjacji.

 

GG: 1806706

Tel. kontaktowy: 698 835 183

 

 

http://i9.photobucket.com/albums/a86/Afrodyta/1y.jpg

http://i9.photobucket.com/albums/a86/Afrodyta/y3a.jpg

http://i9.photobucket.com/albums/a86/Afrodyta/4y.jpg

http://i9.photobucket.com/albums/a86/Afrodyta/5y.jpg

 

Pozdrawiam i zachęcam do oglądania już na miejscu :)

Edytowane przez .::Afrodyta::.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shinigami, skoro wiesz ile ma teraz, to pewno też doczytałeś ile może mieć po odblokowaniu ;)

 

MOC, no niestety... wyjeżdzam jakoś po 15 do Londynu na jakieś 2-3 latka, a nie mogę go ze sobą zabrać...

Gdyby nie to, nie sprzedawałabym go... w końcu dopiero co go odkupiłam (pod koniec marca...) od przyjaciela kuzyna (bo ten sobie R1 kupił:P)...

A tak... to szkoda, żeby się tutaj kurzył ;/

 

 

Świeże foty:

 

http://s9.photobucket.com/albums/a86/Afrodyta/Moto/

 

 

Cenę zmniejszam na 7500zł!

Zależy mi na czasie, w końcu niedługo wyjeżdżam...

 

 

Pozdrawiam!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imho strasznie tanio, było podnieść cenę to nie była by podejrzana :)

 

 

Gdybym podniosła nie miałabym szans żeby sprzedać go przed wyjazdem, zwłaszcza że sezon się pomału kończy.

 

 

A wolę stracić niż zostawić go żeby się kurzył...

 

 

Poza tym nie ma problemu żeby sobie przyjechać i go zobaczyć, czy nawet jak się na nim jeździ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdzie foto właścicielki na sprzedawanym sprzęcie ?? hehe :)

 

 

Gdybym podniosła nie miałabym szans żeby sprzedać go przed wyjazdem, zwłaszcza że sezon się pomału kończy.

A wolę stracić niż zostawić go żeby się kurzył...

Poza tym nie ma problemu żeby sobie przyjechać i go zobaczyć, czy nawet jak się na nim jeździ ;)

 

 

mozna sobie przyjechac i go zobaczyc...... i wlascicielke. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... szkoda, że macie takie nastawienie ;/

 

Jakby nie patrzeć jest to okazja... na allegro ceny są co najmniej 1000-3000zł większe...

Cenę mogłabym zrzucić do 7k... Kupując za tyle, można bez problemu sprzedać gdzieś z zyskiem...

Ja niestety nie mam czasu na czekanie... Termin wyjazdu się zbliża.

 

I mimo, że musiałabym go sprzedać za ponad 4k mniejszą kwotę od tej za jaką go kupiłam... mając go zaledwie 5 miesięcy, myślę że i tak nie miałabym na co narzekać... bo wystarczyłoby to na kupno wymarzonego obiektywu do aparatu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieto, ja nie czytałem materiałów o odblokowaniu 125'tek bo nie spodziewam się cudów po tej pojemności.

Nastawienia nie zmienimy bo większość z nas ma już odpowiedni motocykl (np. Ja mam moją małą Kawę :) )

 

A w ogóle dlaczego nie pojedziesz na moto do Anglii ? Qurimowi się udało wrócić z UK do polski na moto :) Mówie całkiem serio.

 

 

P.S Zajc - Ładne podsumowanie :clap:

Edytowane przez Shinigami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...