Land Rover Freelander - pytanie o przelotową

[Icea_PL]

Jako, że samochodowe fora zioną chamstwem i buractwem. Pytam na rodzimym motocyklowym.

 

-------------------------------

 

Mam pytanie do posiadaczy tego SUVa. Konkretnie 2.0 TDI 2001r.

 

Jaka jest ekonomiczna prędkość przelotowa w długa trasę.

Tak powiedzmy, by spalił sobie 8l/100km.

 

Potrzebuje auta w trasę (wyjazdy w góry itp.) i do miasta z opcją 4x4 i większym prześwitem niż osobówka.

Padło na LR.

 

Wcześniej zastanawiałem się na galloperem (tu już terenówka z reduktorem), ale przelotowa 80km/h po prostu mnie zabiła.

 

pzdr!

[Vector]

Założyłem kiedyś temat o właśnie tym Landku. Wszyscy jak jeden odradzili :biggrin:

[220V]

Daniel, zapomnij o tym. Freelander to samochód projektowany jako wózek na zakupy dla wielkodupnych angielek i z samochodem terenowym nie ma nic wspólnego. Nie wiem jak TDI, ale benzyna np. cierpi na HGF i padające alternatory Lucasa i zdarza się to w KAŻDYM egzemplarzu.

Edytowane 9 Lipca 2010 przez 220V

[Vector]

A czy ten TDI to nie jest ten sam silnik co montowali w Roverach?

[220V]

Ten sam.

[Icea_PL]

220V, nick mi nic nie mówi... po warsztacie zgaduje - Jose?

 

Wiem, że freelander to nie terenówka - w offroadzie już się wyjeździłem. :) Teraz potrzebuje czegoś do podróżowania. Góry, Jura - głównie drogi. Od jebania w terenie mam DRke ;).

 

Alternatywą jest Galloper (Pajero), ale przelotowa 80km/h dobija w długiej trasie.

[Vector]

No to kumpel go ma w chyba Roverze 75 i jest git. Nic się nie psuje. A ma prawie 300 licznikowych tysięcy, przy 250 wymieniane sprzęgło, oprócz tego totalnie nic. Ciekawe jak w Free, tam ma więcej do roboty.

[220V]

Zgadłeś:P

 

Dyszel ma 105 kucyków, i vmax lekko ponad 150, więc tez nie poszalejesz. Ze spalaniem tez raczej będzie Ci ciężko zejść poniżej 9. Nie wiem jak z awaryjnością bo żużle omijam z daleka. O benzynach (18K16) mogę Ci sporo naopowiadać skutecznie wybijając ten silnik z głowy, ale wiem, ze na benzynę się nie zdecydujesz.

 

Ciężko coś w tej klasie doradzić. Zależy jaki budżet.

Edytowane 9 Lipca 2010 przez 220V

[MOC]

Nie kupuj tego zlomu bo bedziesz sobie do konca zycia plul w brode. Tam wybucha wszystko, doslownie wszystko. Wejdz na forum 4x4 w dzial defektorow to zobaczysz ze jest to najbardziej aktywny dzial na calym forum, nawet przy piwie wymiekaja. Zawsze tam wchodzilem zeby sobie humor poprawic, bo takich usterek i w takiej ilosci to w zadnym innym aucie nie spotkasz. A psycha klekala uzytkownikom hurtowo. Poza tym ceny czesci tez do najmniejszych nie naleza.

:icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

 

 

P.S.

Bierz miska, ponoc sie nie psuja ;) Osobiscie sugeruje krotka G, wowczas zapomnisz o problemach, z tym ze w takich pieniadzach nowego nic nie kupisz...

[Icea_PL]

Tak jak pisze w opcji jest hyundai galloper (pajero I), w aucie koniecznie ma być klima, dlatego większość pozostałych terenówek odpada. Budżet - 20k zł, nie grosza więcej. A jak kupie za połowę to też się będę cieszyć. Na niekorzyść miśków (więc i galloperów) wypada prędkość przelotowa.

 

Jutro jadę obadać zadbanego freelandera... ale mam mieszane uczucia.

 

 

A skończy się na UAZie :twisted:

[MOC]

Mysle ze w tych pieniadzach kupisz niezlego peepa :lalag:

 

 

Ja mam uaz i nie narzekam :)

 

http://img94.imageshack.us/img94/527/uaz8.jpg

[Icea_PL]

Mysle ze w tych pieniadzach kupisz niezlego peepa :lalag:

Ja mam uaz i nie narzekam :)

 

http://img94.imageshack.us/img94/527/uaz8.jpg

 

Wszędołaz pierwsza klasa.

 

Jeepe za dużo palą. Jak już mówiłem, potrzeba mi auta na trasę z przelotową 100-110km/h i spalaniem góra 8l w trasie, do tego spory prześwit i 4x4 - wsio.

Niewiele aut spełnia te wymogi ;).

[MOC]

o wiertarce myslales, tez dobry samochodzik i bardzo wdzieczny...

[220V]

Mysle ze w tych pieniadzach kupisz niezlego peepa :lalag:

 

Dobrze gada, szukaj jakiegoś szerokiego.

[Icea_PL]

Vitarka za mała, grand gejowa :P.

 

Obecnie jadę zobaczyć:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13124385

 

Zostanie trochę funduszy na wymianę zawiechy :D