slusar_o2 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Siemka. Gdzieś z 2 tygodnie temu wyskoczyła mi sarna z lasu, przestraszyłem się i wjechałem do rowu. Uszkodzenia minimalne, z punktu widzenia zdatności do jazdy. Popękana owiewka, tylni za dupek, skrzywiona dźwignia zmiany biegów, urwany kierunkowskaz, porysowana szybka. Same drobiazgi. Przykładowy rysunek z zaznaczonymi częściami uszkodzonymi Ale jako, że mam AC to stwierdziłem, że nie będę jeździć z popękaną owiewką tylko zgłoszę szkodę i naprawie. Motocykl ma przejechane 5k kilometrów i jest z roku 2008, więc chciałem wszystkie rzeczy kupić w ASO, nowe i poskładać sobie w garażu. Pan rzeczoznawca się zgodził i nawet powiedział, że gdyby były jakieś różnice w cenie części i wycenie to mam im fakturę tylko pokazać i mi dopłacą różnicę. Dzisiaj dostałem wycenę. 700 zł :icon_eek: Za tyle to ja nawet głupiej owiewki nie dostanę w ASO, a gdzie inne części? O to wszystkie pliki z wyceną jakie dostałem od rzeczoznawcy. http://picasaweb.google.pl/slusar.o2/AC# Jakieś same hieroglify widzę. Wg tego mam w motocyklu jakąś wykładzinę, i paski ozdobne, no jakiś koszmar. Umie to ktoś odczytać w ogóle? Stwierdziłem, że mnie to przerasta i nie będę się bawił w naprawę samodzielną, tylko załatwię to wszystko bezgotówkowo, w ASO. I teraz moje pytanie, bo oczywiście do Allianz nie da się dodzwonić (a jak się da to gadasz z ludzmi bez kompetencji i wiedzy), a mój agent też na likwidacji szkód zna się tak jak ja, czyli wcale. W więc przechodzimy do sedna sprawy: Jak odstawiam motocykl do ASO, oni robią wycenę, i Allianz przed rozpoczęciem naprawy musi się na nią zgodzić? I dopiero wtedy serwis zaczyna naprawę? Bo tak się dowiedziałem, ale pani z którą rozmawiałem nie mówiła zbyt pewnie :/ Nie chciałbym, żeby się okazało, że Allianz nie wypłaci kasy, bo stwierdzi, że to jednak za drogo (paranoja!), a podobno takie przypadki też się zdarzają Ja już jestem z tego cały głupi. I powoli zaczynam żałować, że teraz to zgłosiłem, wystarczyło by wyprostować dźwignię zmiany biegów, kupić jakieś kierunki i można śmigać, a tak to moto już 2 tygodnie stoi i wyjdzie jeszcze na to, że będzie stało do końca sezonu z powodu głupiej sarny. :( płakać mi się chce... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 No ktoś policzył ci roboczogodziny po 70 pln, powinno byc co najmniej 105 złotych. Ponadto masz potrącone 50% ubytku z czesści więc dlatego tak mało wyszło. Nie wiem jaką masz umowę i za co ci zwracają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 (edytowane) Wstaw do ASO i napisz pismo do Allianz z prosba o ponowna wycene (podajac gdzie znajdujesie obecnie motocykl), ale juz w obecnosci mechanika z ASO, ktory poda rzeczoznawcy od razu pelna wycene wraz z roboczogodzinami (wedlug obwiazujacej u nich stawki) i cenami czesci (mozna w uproszczeniu powiedziec, ze wystawi tzw. fakture pro forma). Wtedy ubezpieczalnia bedzie miala niewiele do powiedzenia. Motocykl zostanie naprawiony, a Allianz rozliczy sie bezgotowkowo z ASO. Dogadaj sie z doradca serwisowym, zeby dal Ci znac kiedy zapowie sie u nich rzeczoznawca, wtedy bedziesz mogl byc przy wycenie szkody, ale to nie jest jakies tam konieczne. Pozdrawiam Edytowane 24 Czerwca 2010 przez zalmen3 Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Ale ubezpieczenie AC jest umową cywilno-prawną i tylko to co jest zapisane ma moc. Trzeba przejrzeć jaki masz udział własny i inne takie zapisy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slusar_o2 Opublikowano 24 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 ok, podzwoniłem i już odstawiłem kawe do serwisu w Katowicach, gdzie powiedzieli mi, że się wszystkim zajmą :) Jest nadzieja tak więc przepraszam, za pierwszego, bardzo panicznego posta, ale jak przeczytałem że mam tylko 700zł to nie wiedziałem, czy mam już skakać z mostu czy dopiero jutro ;) Tymbardziej, czy tej panującej dezinformacji w centrali Allianz'a. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.