krzysiek_1234 Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 (edytowane) Witam. Wyregulowałem zawory na około 0.12mm, wiadomo blaszki 0.10 i 0.15. Ustawiłem iglice na 3 pozycję od góry, czyli tak jak zaleca serwisówka, oraz wyregulowałem śrubę od mieszanki na 1.25 obrotu, wartość również z serwisówki. Sprawdziłem pompkę przyspieszającą, i niby jest ok, ponieważ psika strumieniem benzyny na2 metry . No i ogólnie cały gaźnik został przeczyszczony i przedmuchany. Wymieniłem także oliwkę na motorexa zalecanego do 525, przy okazji filtry. Przeczyściłem i nasączyłem filtr powietrza. Sprawdziłem stan świecy zapłonowej, górna krawędź koło gwintu była lekko okopcona, zaś elektrody miały barwę rudawą, czyli niby tą która występuje przy prawidłowym spalaniu. Przerwa na świecy 0.6mm. Po prostu zrobiłem cały „serwis” motocykla, a on dalej leci ze mną w huuuultaja. Dlaczego? Po rozgrzaniu silnika przy nagłym dodaniu gazu dławi się, i jeśli nie odpuszczę manety to zgaśnie, nie ma różnicy czy na ssaniu czy bez jeśli to ma jakieś znaczenie. To samo dzieje się przy jeździe, już średnio gwałtowne dodanie gazu powoduje zadławienie, i jeśli przytrzymam gaz to po jakiś 2 sekundach nagle dostaje kopa i dopiero jedzie (takie niekontrolowane rwanie). Jeśli dodaje gazu płynnie to wszystko jest okey, ale gdy dodam agresywnie, to mogę wylądować na plecach. Jutro postaram się kupić nową świece, może wina leży po jej stronie… Czy może to być spowodowane zaworami które mogą nadawać się już do wymiany? A może jest to wina łańcuszka rozrządu, ponieważ napinacz jest na 4 rowku od końca…? Słyszałem także że kiedyś ktoś miał „podobny” problem do mojego, i ustawił zawory na 0.10, niby po tym zabiegu nie poznał swego motocykla…w sensie było o niebo lepiej. Edytowane 24 Maja 2010 przez krzysiek_1234 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 (edytowane) Ja miałem taką sytuację, tylko w 520 - ustawiłem na 0.10 i jak ręką odjął - ale jak je tak ustawisz to na własne ryzyko, bo jeśli silnik już zmęczony to różne rzeczy mogą się dziać. p.s. i jeśli chesz grzebać sam w tym silniku to lepiej kup porządny szczelinomierz, bo 0.12mm to wcale nie przedział pomiędzy 0.10 a 0.15 ! Pamiętaj, że to bardzo wysilone i precyzyjne silniki ! Edytowane 24 Maja 2010 przez Saltus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doktorski Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Wyregulowałem zawory na około 0.12mm, wiadomo blaszki 0.10 i 0.15. Po pierwsze primo ustaw na 0,12. Kup po prostu taki szczelinomierz. Ustawiłem iglice na 3 pozycję od góry, czyli tak jak zaleca serwisówka, oraz wyregulowałem śrubę od mieszanki na 1.25 obrotu, wartość również z serwiski. A poziom paliwa w komorze? Jak dla mnie zalewasz silnik. Sprawdz dwa razy. pzdr, dr 15 i 525 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 zmniejsz dawke paliwa na pompce przyspieszenia , mialem cos podobnego w XR na gazniku mikuni TM 40 , Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek_1234 Opublikowano 26 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Wina leżała po stronie iglicy, wystarczyło ją podnieść o 2 stopnie i wszystko gra. Wielkie dzięki za pomoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.