Burgman przerywa i gaśnie na wolnych obrotach

[DawidP]

Witam!

 

Problem jest dość poważny i wygląda następująco. Pacjentem jest Suzuki Burgman 125 2005r, dolega mu to, że na wolnych obrotach czasem chodzi ok a czasem przerywa dławi się i gaśnie. Na wysokich obrotach śmiga aż miło. Najgorzej jest na wolnych obrotach (przerywa i czasem gaśnie tak jakby mu prąd odcięło) i przy wejściu na wysokie po ostrzejszym dodaniu gazu czasem potrafi się zadławić i zgasnąć. Nie mam pojęcia co może mu dolegać. Gaźnik jest wyczyszczony jak łza, zawory wyregulowane, pompka paliwo podaje jak szalona, świeca nowa, króciec ssący wymieniony na nowy (był pęknięty) więc lewe powietrze raczej odpada. Gaźnik regulowałem śrubą składu mieszanki i jest wykręcona aż o 5 obrotów ( :icon_eek: ) bo tylko w tej pozycji chodzi jeszcze przyzwoicie i świeca ma odpowiedni kolor. Proszę o pomoc bo ja już rozkładam ręce.

Edytowane 23 Maja 2010 przez DawidP

[toowdie]

a bawiłeś się śrubą od wolnych obrotów?

[piotrek1281]

A co masz sterowane podciśnieniem z króćca? Sprawdzałeś wężyki od pociśnienia?

[DawidP]

Śrubą od wolnych obrotów się bawiłem, Gdy się wkręca ją aby obroty zwiększyć to nie reaguje aż w końcu przechodzi na zbyt wysokie, nie ma pośrednich. Mowa tu oczywiście o śrubie, która bardziej lub mniej otwiera przepustnice. W gaźniku śruba od wolnych obrotów jest chyba zaślepiona i serwisówka nakazuje to rozwiercić wyczyścić i ustawić tak jak było a następnie zaślepić nowym materiałem. Ja oczywiście tego nie robiłem bo nie mam możliwości zaślepienia tego.

 

Jeśli chodzi o wężyki to jeden był pęknięty i został wymieniony na nowy, ale nic się nie poprawiło.

 

A tak w ogóle to o ile powinna być wykręcona śruba składu mieszanki w tym moto? Serwisówkę mam po hiszpańsku i nie bardzo kojarzę.