Skocz do zawartości

Przesiadka ze sporta na nakeda- jaki?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chciałbym się poradzić, gdyż mam nie lada dylemat. Myślę nad zmianą moto a przede wszystkim nad jego rodzajem. Postanowiłem przesiąść się z mojej Suzuki Gsx-R 600 k6 na nakeda. Rozpatruje dwa motocykle: CB 1000r i FZ1(roczniki 2006-2008). Trochę poczytałem o jednym i o drugim, ale nie mam swojego faworyta. Liczę na jakieś opinię i porady(awaryjność, dostępność części, wygoda). Mam jedno pytanie na razie odnośnie Fz1 czy on jest naprawdę tak porywisty i trudny do okiełznania jak nie którzy piszą w testach? Przed suzi miałem jeszcze 2 sporty CBR'kę F3 i F4i. Motor głównie na miasto i sporadycznie w trasę, czasami z plecaczkiem ;) Nie ukrywam, że najlepiej mi odpowiada jeszcze trzecie moto jakim jest BMW F800R, ale tego jest jak na lekarstwo.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wez sie karnij jednym i drogim, intuicja sama Ci podpowie.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hola hola Panowie, FZ1 to istny dzik, dla mnie bomba zarówno wizualna jak i mechaniczna.

CB nie miałem okazji dosiąść. Jest ładna, ale komin to troche pomyłka - jak dla mnie ;)

 

Trudny wybór ;)

No właśnie o co chodzi z tym dzikiem? Czy człowiek który zaczyna dopiero 4 sezon, będzie czerpać radość z jazdy, czy tylko strach przed okręceniem manetki. Wiem, że CB 1000 jest łagodniejsza, ale FZ 1 przyciąga mnie właśnie silnkiem.

Jeżeli chodzi o MT 01 to widzę, że to rarytas, ale nie dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość psikus89

Hm, skoro chcesz przeznaczyć takie fundusze, to może warto by się zastanowić nad Ducati Monster S4 lub Triumph Speed Triple :biggrin: ? Pomyśl tylko jak jak bardzo takie sprzęty by się wyróżniały. Poza tym dźwięk (czy to włoskie V2 czy angielskie R3)... poezja :bigrazz: . Sam mam podobny dylemat co Ty, jednak po spokojnym namyślę i kalkulacji "możliwości" :icon_razz: , doszedłem do wniosku, że trzeba mi będzie się rozejrzeć za Honda VTR 1000F albo Suzuki TL 1000S . No i jeszcze jest miodne Suzuki SV 1000 (czy to z owiewką czy bez), biorąc pod uwagę japonię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, skoro chcesz przeznaczyć takie fundusze, to może warto by się zastanowić nad Ducati Monster S4 lub Triumph Speed Triple :biggrin: ? Pomyśl tylko jak jak bardzo takie sprzęty by się wyróżniały. Poza tym dźwięk (czy to włoskie V2 czy angielskie R3)... poezja :bigrazz: . Sam mam podobny dylemat co Ty, jednak po spokojnym namyślę i kalkulacji "możliwości" :icon_razz: , doszedłem do wniosku, że trzeba mi będzie się rozejrzeć za Honda VTR 1000F albo Suzuki TL 1000S . No i jeszcze jest miodne Suzuki SV 1000 (czy to z owiewką czy bez), biorąc pod uwagę japonię.

Hola, hola, może trochę sprostuję, aż takich funduszy to ja nie mam. Max to ok.23000zł. Z moich obserwacji mam szanse na dostanie FZ1 rok 2007-2008 z CB1000 jest trochę gorzej, ale tez się coś znajdzie. Wiem, że z taką kasą to lepiej coś w 600-kach prawie nowego kupić, ale ja zawsze miałem między nogami minimum 100 KM(i zawsze 600-ka).Chciałbym coś zmienić i się nie rozczarować :wink: .

Edytowane przez wojcik_dan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie kwestie:

 

1. Jeśli po GSXR 600 boisz się 1000-ca (a to Twój 4 sezon) to... może kup coś do toczenia, np chopera?... albo CB1000.

 

2. Jeśli jeździłeś na gsxr 600 i go spokojnie ogarniałeś to na FZ1 będziesz miał same miłe niespodzianki: jeszcze więcej mocy, wygodniejsza pozycja, poręczniej w mieście... i jeśli miałeś standardową szybę w gixerze, to żeby jechać naprawdę szybko, tu też musisz tulić się do baku (na FZ1S) bo na N... no w w zasadzie też da sie dwie paki... jakoś :icon_biggrin:

Edytowane przez maniek_7

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość psikus89
wojcik_dan, jeśli chodzi o Monstera i Speed Triple'a, to miałem na myśli sztuki 5-8 letnie. No a za 20k wyrwiesz takiego SV 1000N na głośnych kominach, że żadna FZ czy CB nie podjedzie nawet :biggrin: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzę, że jak na razie wszystkie znaki na ziemi przekonują mnie do FZ 1.

Maniek 7 tu nie chodzi oto, że się boję litra tylko po prostu słyszałem, że nie którzy mówią, że on jest wyjątkowo trudny do ogarnięcia, ot co. Na portalu "Ścigacz.pl" kierowca testujący Yamahę miał nią kraksę i przestrzegali, że jest bardzo wyrywna a ja chciałem się dowiedzieć czy z nim nie jest tak samo jak z V-maxem( silnik na kołach jak to potocznie na niego mówią). Dlatego bardzo cenne są dla mnie opinie użytkowników FZ1. I żadna wersja "S" musi być golas. Taki jak np ten:

http://www.allegro.pl/item1042750185_yamah...alna_2008r.html

Edytowane przez wojcik_dan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FZ1 nie jest nie wieadomo jak narowisty, no rany sa mocniejsze pociski! mysle ze po tych sprzetach ktore dosiadales do tej pory mozesz sie decydowac smialo. Co do silnika FZ1 to raczej lubi obroty- troche jak w 600ccm, starszy FZS 1000 ktorego mam przyjemnosc ujezdzac:) bardziej liniowo oddawal moc. tak czy s*ak bardzo fajny fun-bike. kumpel na s-ke z 2006 i nie marudzi, wiec "bedzie pan zadowolony"

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzę, że jak na razie wszystkie znaki na ziemi przekonują mnie do FZ 1.

Maniek 7 tu nie chodzi oto, że się boję litra tylko po prostu słyszałem, że nie którzy mówią, że on jest wyjątkowo trudny do ogarnięcia, ot co. Na portalu "Ścigacz.pl" kierowca testujący Yamahę miał nią kraksę i przestrzegali, że jest bardzo wyrywna a ja chciałem się dowiedzieć czy z nim nie jest tak samo jak z V-maxem( silnik na kołach jak to potocznie na niego mówią). Dlatego bardzo cenne są dla mnie opinie użytkowników FZ1. I żadna wersja "S" musi być golas. Taki jak np ten:

http://www.allegro.pl/item1042750185_yamah...alna_2008r.html

 

Zdecydowanie polecam FZ1. Motocykl jest mocny i szybki, ale z drugiej strony nie jest taki nerwowy. Pięknie się prowadzi no i cały czas (nawet z pasażerem) jest duży zapas mocy. Sylwetka agresywna, ale nie przesadzona.

 

Honda to Honda, ale CB1000 jest taki jakiś nijaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...