Yamaha Royal Venture, wątek użytkowników

[endrju71]

Cześć forrest2000,

Mówisz leżała na lewym boku?Hmmm rzeczywiście ta osłona nad filtrem powietrza jakby coś nie tak.Ale i też ten szlif słąby musial być bo końcówka kuleczka klamki zbytnio nie widac aby ruszona i koncówka manetki ten bolec ten nie ściety specjalnie. No nic,póki co czekam z zakupem klamotów,zobacze co i jak jak bede ją miał :icon_mrgreen:

Tak,miniony sezon śmigałem VTX-em 1800Neo i powiem Ci tak.... tak w skrócie odniose sie do moto którym jeszcze wcześniej śmigałem tj. Grubasem-Boulevardem C90T i VZR-em 1800.W stosunku do Intrudera 1500 motocykle nieporównywalne pod kazdym względem!Zdecydowanie lepsza trakcja,lepsza skrzynia,pozycja jeżdzca(wg mnie),oczywiście przyspieszenie,predkośc max,wykonanie.Przyspieszenie troche gorsze od vzr-a a ten to wiadomo diabeł wcielony jest.Neo-nówka gładko wchodziła w zakrety ,ronda pokonywane bez wysiłku.No i hamulce ostre jak brzytwa,z tego vtx 1800 chyba słynie.Swoją doposarzyłem troche tj w szybe,deflektory na klamkach ,goleniach,podporki pod nadgarstki,spacerowki,oparcie kierowcy.I np dwa razy w ubiegłym roku w ciagu jednego dnia zrobiłem nią 900 km bez wiekszych problemow,bólów pleców,pośladkówh,nadgarstków.Jak na cruisera bardzo wygodna na długie trasy!Spalanie jak na ta poj tez przyzwoite,normalnie jezdzilem predkosciami 110-120 i palila mi 6,2-6,3 na 100 km,w Niemczech po autobanie jak lecialem 150 to 6,8 wyszlo.W ubiegłym sezonie zrobiłem nią prawie 12 tys km bez najmniejszych problemów,złego słowa o vtx nie moge powiedzieć.Także wiesz, nie bede Ci odradzał venturki :wink:

A właśnie Venturka Koledzy jak to z nią jest? Ja to wiadomo, pozamiatane już na nią jestem skazany :icon_mrgreen: Ale kumpel spasowal,raz że ta z ogłoszenia coś niepewna była a dwa zadzwonił do znajomego który wcześniej co prawda jeździł starym modelem ale ma kumpla co ma już tą nowszą i....zdecydowanie mu ja odradził.Jak powiedział prosto to to idzie ale już w manewrowaniu nieciekawie-w sumie duze moto to i trudno o coś wiecej.Ale narzekał na gaźniki ,podobnio ciężki temat z nimi,pozycja jeżdzca niby też niezbyt no i spalanie duże.Także powiedzcie jak to u was jest ,jakie są wasze co do tego moto odczucia...w miare obiektywnie :biggrin:

[maciejka 750]

witam, mogę coś powiedziec na temat VTX .

wcześniej miałem shadowkę byłem ,jestem na forum SHOC

są tam i VTX , sam też przez pewien okres myślałem o tej maszynie

dużo pali, wersja spirit wygodniejsza ale tylko dla 1 osoby

model z silnikiem 1800 może być ,wersja z silnikiem 1300 raczej mieszane opinie

ogólnie motocykl dość fajny ale rewelacji niema

 

co do Venturki spalanie norma 6L a i mniej

pozycja bardzo wygodna 3 lata zero jakichkolwiek kłopotów

manewry jak na moto o rozstawie ponad 1,7 spoko trzeba tylko poznac ten sprzet i myslec na czym się siedzi

miedzy autami tez daje rade

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez maciejka 750

[Dyzio77]

Jakiś czas temu sam jeździłem Shadowką, na SOCP poznaliśmy się z Maciejką.

Po Shadowce myślałem o VTX, ujeżdżałem dwie sztuki, jedną kilkanaście minut, a drugą prawie cały dzień.

Fajny motorek, ale w podobnych pieniądzach co Ventka, wiec nie było się co zastanawiać.

Piszę, że w podobnych, bo jak by ubrać VTX`a to będzie Venture, a nie ma co porównywać "składaka" z "fabryką".

 

Maciejka, jutro wahadłowo jadę na działkę, potem jestem w domu.

Jak Ci idzie malowanie?

[forrest2000]

Dziękuję Endrju za tak szczegółowy opis. Zawsze jeździłem moto z silnikiem V2 i dlatego przymierzałem się do VTX-sa. Ventura jest moim pierwszym moto z silnikiem V4 który ma trochę inną charakterystykę pracy. Mocy w cholerę, maszyna jadąc "krzyczy" słychać te kucyki uwięzione pod zbiornikiem paliwa. Gdy ja pierwszy raz odpaliłem byłem w szoku jak pięknie brzmi a jest tylko na oryginalnych wydechach. Gdy się rozjeździłem doceniłem pojemną przestrzeń ładunkową i korzyść jaką daje radioodtwarzacz na dłuższych przejażdżkach. Ponadto maszyna jest bardzo duża bo powiększają ją kufry i owiewki i zwraca na siebie uwagę. Dużo chromu i linia criusera dale mi to o czym zawsze marzyłem. Nie sądziłem,że będzie tak wygodna w podróży. Jak każde wielkie moto sprawia troszkę kłopotu przy parkingowych manewrach ale po opanowaniu techniki jazdy nie sprawia problemów. Na trasie idzie lekko, czuć duży zapas mocy. Biegi są trochę krótsze i na trasie jak ktoś się gniecie przed tobą trzeba redukować na czwarty bieg. Niektórym to przeszkadza lecz ja lubię bawić się skrzynia biegów i dla mnie to nie jest kłopot. Moje spalanie to (nie uwierzycie) 5,4 l/100 km (80 km przejechałem na trasie a 20 km w mieście) przy małych obrotach bez szaleństw na paliwie Shell V-power. Dla mnie to dobra cyfra, ale nawet jakby wciągnęła 8 to byłbym szczęśliwy jak cholera bo przyjemność jazdy i majestatyczność motocykla są warte każdej ceny.

Co do Twojej maszyny to wygląda, że masz rocznik 2009 lub 2010. Mogę się mylić ale słyszałem że roczniki 2009 i wyżej były już na wtrysku, ale to nie jest potwierdzona informacja. Piter1600 jest biegły w temacie to może coś podpowie. Napisałeś, że szlif w twoim moto musiał być słaby bo kuleczka klamki cała i manetka również - potwierdzam. Ventka ma taką konstrukcje, że przy lekkim szlifie na gładkim asfalcie obrywają oba gmole, podest, owiewka filtra, przednia owiewka (w zależności od strony na którą upadła),lusterko i górna krawędź szyby. Kierownica tak się składa, że nie ulega uszkodzeniu przedni błotnik, klamka i manetka. Jak szlif jest dłuższy (głębszy tj. moto położy się na całym boku a nie tylko przechyli) dodatkowo obrywa delikatnie kufer (szczególnie jego pokrywa), obudowa głośnika pasażera, chromowana ramka reflektora i chromowany pasek przedniej szyby tzw. "banan" a ponadto widać rysy na antenie. Gmole spisują się znakomicie i ratują motocyklistę przed przygnieceniem a moto przed większymi uszkodzeniami. Wszystkie chromy wychodzą bez szwanku. Wymądrzam się bo kupiłem Ventkę po szlifie na prawą stronę i oglądałem parę innych Ventek po szlifach. Drogo wychodzi "banan" i ramka reflektora. Albo kupisz używki w dobrym stanie (praktycznie nieosiągalne chyba, że chłopcy na forum kupią wtryskarkę :biggrin: o czym była mowa) albo oryginały w salonie - bardzo drogie. Szybę kup przez internet w firmie MGG (zapłacisz 250 zł). Gmole wyprostujesz, owiewkę filtra załatasz i pomalujesz, przednią owiewkę wymalujesz. Sprawdź wewnętrzne mocowania przedniej owiewki bo mogły się oberwać (gdyby tak się stało polecam klej do tworzyw z ABS). Życzę Ci aby banan był cały (szkoda, że nie widać go całego na zdjęciu bo wisi na kufrze). Przy zakupie lusterka sprawdź czy szkło masz takie samo jak fabryczne (oryginał ma oddalać). Ogólnie oceniając nie ma przy twojej maszynce dużo do roboty. Do końca marca na spokojnie ją zrobisz i pośmigasz cały sezon. Obczaisz kontakty na zlotach i na zimę kupisz klamoty na centralny kufer i CB. Najgorsze jest to czekanie aż Venturka przypłynie :wacko:

Edytowane 7 Stycznia 2012 przez forrest2000

[II Artur II]

Witajcie

Jak sądzicie, co się uszkodzi przy takim manewrze?

http://www.youtube.com/watch?v=y62VhmcF-OE&feature=g-hist&context=G2f79c3aAHTwWYHQAeAA

 

I czy później robicie tak?:

http://www.youtube.com/watch?v=BeLkrPkjimo&feature=g-hist&context=G223dceaAHTwg11gAZAA

Edytowane 7 Stycznia 2012 przez II Artur II

[forrest2000]

Super cenne wskazówki Arturze. Jak widać stosowanie tych technik nie sprawi problemu przy podniesieniu ciężkiego motocykla. Pierwszy filmik widziałem już wcześniej to nie był lekki szlif tylko brak wyobraźni :biggrin: facet tylko delikatnie zarysował sobie w dolnej części gmole. Nic nie uległo uszkodzeniu. A mógł założyć zimówki i uniknąć upadku :icon_mrgreen:

[harbuz]

Witam.

Co do spalania to ja nie wiem jak to robicie, ale mi przy jeździe 100-140 spaliła ok 8 litrów :icon_eek: . Na pełnej bańce mam jakieś 200 km do rezerwy. Do taniej jazdy to nie należy. Tak czy inaczej dalej będę lał i jeździł. Co do prowadzenia to jakoś nie jestem zadowolony, bo muszę się od nowa uczyć jeździć. Ta waga robi swoję.

Co do wywrotki to ja mam po przewrotce, ale jakoś dobrze poskładanej. Gmole tylne widać, że były pogiętę. Przednie nie, ale prawa strona ma połaman plastiki i nie mogę dobrze poskładać. Tak jak pisał Forrest.

Klamka była wygięta, ale za to końcówki w kierownicy nie ruszone. Owiewka czołowa też malowan, bo jak rozebrałem to wisi gil farby od spodu.Co prawda nie widać, ale jak się porozbiera to wyłazi. Morał jest taki, że jak już leżysz to nie obędzie się bez szkód :icon_razz:

Ktoś wybiera się na pingwina do Świętochowic? Pytam, bo chłopaki nalegają i waham się czy pakować mandżur?

Pzdr.

[piter 1600]

Jeśli chodzi o Venturkę to nie miałem wiele doczynienia z nią.Kolega posiadał granatowo-czarną z 2007 sprowadzoną z Kanady więc licznik w km/h.Robiłem mu tylko serwis przed sezonem:olej + filtr i świece.Śmigał jeden sezon i był bardzo zadowolny.Obecnie jeździ VTX-em 1800 neo i twierdzi ,że Venturką latało się dużo lepiej.Mi szczerze nie podobają się tak obudowane motocykle dlatego po Road Starze 1600 nie kupiłem Elektry tylko Road Kinga.Ale o gustach się nie dyskutuje.

Nie wiem kiedy Ventura wprowadziła wtrysk,a w Road Starze pojawił się w 2008 ,niestety ekologia i ekonomia bierze górę.

[forrest2000]

Dziękuję Piter za info. Mam do Ciebie prośbę (kiedyś już o tym pisałeś, ale bez szczegółów). Czy mógłbyś powiedzieć jak wymieniałeś świece zapłonowe w Venturze (chodzi mi szczególnie o 2 pierwsze przednie cylindry które są zasłonięte odlewanym elementem który łączy się z cylindrem. Wiem, że nie zdejmowałeś zbiornika paliwa, więc czy można zdemontować ten element zasłaniający świecę?). Wymieniałem świece w innych motocyklach ale w nich wszędzie był łatwy dostęp. Te dwa pierwsze cylindry mnie niepokoją, bo ten element ze stopu metalu zasłania do nich dostęp. Czy nie uszkodzę cylindra odkręcając bezpośrednio ten element? Niby prosta czynność wymiana świec, ale wole zapytać się biegłego kolegi niż uszkodzić swoje maleństwo

[piter 1600]

Tak trzeba odkręcić te aluminiowe elementy zasłaniające świece.W niektórych moto np Xv 1600/1700 i XV 1900 trzeba zdjąć bak ale w Venturce nie potrzeba.

[forrest2000]

Dzięki Piter. Muszę w końcu zmienić swoje świece. Prawdopodobnie mają już nawinięte 13 tysiaków. Kupiłem DENSO bo słyszałem, że moto na nich super śmiga

[piter 1600]

Ja latałem na NGK i mimo różnych opini na ich temat nigdy nie było najmnieszego problemu.Wymieniałem co drugi sezon czyli mniej więcej co 30 tyś.Koszt nie wielki ,dawałem ok 8 zł za sztukę .Do HD też takie stosuję i jest ok.

 

Najważniejszą rzeczą jest nie odpalanie motocykla na nowych swiecach bez możliwości przejażdżki.Odpalanie na krótko zniszcy nawet najlepsze świece.

[forrest2000]

W takim razie wstrzymam się z ich wymianą bo pracują równo bez zakłóceń. Chciałem je zmienić obligatoryjnie tj. - bo już odpowiedni dystans przejechały. Skoro Ty robisz na swoich 30 tysięcy a moje mają prawie 13 tysięcy to sprawdzę tylko ich stan i gdy będą dobre to wymienię dopiero na sezon 2013. Ventury z mojego rocznika chodziły na świecach NGK lub Denso (zwykłe nie irydowe). Cena praktycznie ta sama i jakość również. Słyszałem, że Denso są odrobinkę lepsze i dlatego je kupiłem. Ale wiadomo każdy ma swój ulubiony i sprawdzony typ świecy. Bardzo słuszne i ważne są Twoje uwagi odnośnie tzw. "wygrzewania świecy" nieumiejętna zmiana i sposób wygrzania może zniszczyć nawet najlepsze.

[piter 1600]

W XV 1600 były cztery świece na dwa cylindry,więc zużycie ich też wyglądało inaczej.Częstotliwość wymiany zwykle podaje instrukcja obsługi.

[andrej.p]

witam

sprzedałem vl-800 i chce kupić venture, jestem w trakcie negocjacji .ale potrzebuje waszych porad

cze venture z końca roku 2007 a rej 2008 sprowadzona ze stanów ma jak pisze sprzedający ABS ,

i na jakie szczegóły należy zwrócić uwagę podczas oględzin i ew zakupu.