martini4x2 Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 góra jest letnia z tego względu, że temperatura w pewnym stopniu rozchodzi się po konstrukcji chłodnicy, nawt gdy nie ma tam płynu... a dół jest gorący bo i płyn jest gorący po przejechaniu paru km... w każdym bądź razie jestem już umówiony z kumplem na wymianę UPG, weźmiemy się za to we dwóch, także powinno dość szybko to pójść ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 To troche dziwne dla mnei jest patrzac z mechanicznego punktu widzenia. Woda goraca zawsze bedzie dazyla w kierunku glowicy, czyli gornych partii silnika, ze wzgledu na roznice gestosci a nastepnie przeplywa od gory do chlodnicy, gdzie chlodzona pedem powietrza przeplywa ku jej nizszym warstwom a nastepnie trafia do silnika, warto tu nadmienic ze roznica na wloscie i wylocie z silnika nie powinna byc wieksza niz okolo 10 C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martini4x2 Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 To troche dziwne dla mnei jest patrzac z mechanicznego punktu widzenia. Woda goraca zawsze bedzie dazyla w kierunku glowicy, czyli gornych partii silnika, ze wzgledu na roznice gestosci a nastepnie przeplywa od gory do chlodnicy, gdzie chlodzona pedem powietrza przeplywa ku jej nizszym warstwom a nastepnie trafia do silnika, warto tu nadmienic ze roznica na wloscie i wylocie z silnika nie powinna byc wieksza niz okolo 10 C. bo tak powinno być, ale jeżeli chłodnica jest do połowy pusta; ponieważ nadmierne ciśnienie wygoniło płyn do zbiorniczka wyrównawczego, a potem na zewnątrz; więc dół jest gorący a góra ledwo letnia ;) bo z fizycznego punktu widzenia, jest to niemożliwe, żeby chłodnica była pusta w dolnej jej części ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Zgadza sie, cisnienie wywalilo plyn, a gaz nie przewodzi ciepla, wiec gora bedzie chlodniejsza od dolu. Nie pozostaje nic innego jak zwalac i testowac glowice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martini4x2 Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 tzn spróbuję jeszcze raz wymienić uszczelkę pod głowicą, tylko teraz kupiłem lepszą jakościowo i będę wymieniał razem z kumplem który ma większe doświadczenie w tej dziedzinie... a wymiana uszczelki z tego względu, że w zbiorniczku wyrównawczym jest sporo paprochów czarnych, tak jakby to był właśnie ten 'uszczelniacz' czarny, którym zakładana przeze mnie uszczelka była pokryta. Jeżeli problem nie zniknie, to trudno, niech już przecierpię, zdejmę głowicę i zawiozę do sprawdzenia pod ciśnieniem, bo teraz przy wymianie nie będę miał takiej możliwości... ale jestem dobrej myśli, że ta wymiana jednak wyeliminuje problem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Posluchaj dobrej rady i jak zdemontujesz glowice to sprawdz jej szczelnosc, nie warto robic dwukrotnie roboty i wywalac pieniedzy w bloto na nowe uszczlki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 MOC słusznie prawi. Sprawdzanie szczelności i potem dopiero uszczelka. Piszesz ,że już wymieniałeś uszczelkę wcześniej. Jaki był stan głowicy wtedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martini4x2 Opublikowano 11 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 przyjrzałem się dokładnie i nie zauważyłem żadnych pęknięć... ale wiadomo, mogły by to być tzw 'mikropęknięcia'... kurde, najgorzej że musiałbym z tą głowicą się wozić i ciekaw jestem czy od ręki by mi to załatwili te sprawdzenie szczelności... ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 12 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2010 Jedz z ta glowica i ja sprawdz, zeby byc pewnym na 100% jej szczelnosci, stracisz jeden dzien a nie ponowny tydzien, jak sytuacja sie powtorzy. Poza tym sprawdz czy dolna plyta glowicy nie jest zwichrowana i odksztalcona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 12 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2010 A mnie w szkole tłukli do łba że głowice należy planować po każdym jej odkręceniu gdyż możliwe że stara uszczelka wygniotła w niej bruzdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martini4x2 Opublikowano 12 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2010 głowica była planowana pod koniec tamtego sezonu, i przejechałem na tej uszczelce niecały tys km... jakoś tak. W sumie to tak planując to zwiększa się kompresja co też nie zbyt zdrowe dla silnika jest ;/ albo tak mi się wydaje przynajmniej ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuraś Opublikowano 12 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2010 nie planuje a wystarczy zabielic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.