Broda997 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Panowie pomocy. Odebrałem dzisiaj moja VTR 1000 F z 2002 roku od mechanika, który miał wyczyścić i zsynchronizować gaźniki. Z tego co opowiadał dobrze zrobiłem, że się tym zająłem, bo w gaźniku było tyle syfu, że garściami można było wybierać... Faktycznie jest różnica: silnik chodzi dużo równiej i trzyma obroty (na luzie), a po puszczeniu manetki od razu schodzi do takich jak powinien mieć. Stało się jednak coś strasznego, motor stracił ducha, w ogóle nie przyspiesza tak jak powinien, na zabrudzonych gaźnikach przy 3k obrotów przednie koło podrywało do góry, a teraz boje się, że osobówki zaczną mnie na światłach wyprzedzać - dopiero jak wejdzie 6-7k obrotów to rwie do przodu jak trzeba. Wróciłem do mechanika i powiedziałem, że ma to poprawić, a on stwierdził, że się nie znam i motor przyspiesza dobrze (przecież to nie rakieta). Ale jak zacząłem naciskać to stwierdził, że mam zawory nie wyregulowane ... i kiedy gaźnik był zapchany podawał mniej paliwa i wszystko było ok, a teraz podaje tyle paliwa ile trzeba i motor się zalewa. Jutro i po jutrze przychodzą kupcy - chciałem żeby maszyna dała z siebie wszystko, a tylko jej zaszkodziłem. Co robić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Chyba masz "syndrom po mechanikowy". :icon_mrgreen: A zdrugiej strony zrobiłeś regulację gaźników a chociaż sprawdzenia zaworów nie? Póki zaworów nie zrobisz to trudno coś powiedzieć. Założyłeś z góry, że regulacja jest nieprawidłowa i może tak być ale chyba do stolarza nie zaprowadziłeś swojego moto? Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Broda997 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Syndrom? ;p heh mam ten motor 1.5 roku i zauważam różnicę w mocy :) A co do zaworów ... na przednim garze były robione kiedy napinacz strzelił - nie wpadłem na to, że poprzedni mechanik nie zajrzał od razu do tylnego - pytałem go i tak było (wszystko trzeba palcem pokazać? ;p). Ale czy to możliwe żeby czyszczenie gaźnika osłabiło motor: - brudny gaźnik i niewyregulowane zawory = mocny motor? - czysty gaźnik i niewyregulowane zawory = słaby motor? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Sraty pierdaty, przeciez chyba regulowal gazniki do obecnego stanu moto, a nie wg. cyferek z serwisowki. Slabo to brzmi ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Broda997 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Co brzmi słabo? Nie wiem do czego go regulował, ale jest słabszy. Czyli nikt nie ma pomysłu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Jeżeli silnik po regulacji stracił ducha to prawdopodobnie podczas czyszczenia gaźników mechanik zamienił przepustnice przedniego gaźnika z tylnym. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Broda997 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Po świętach jestem umówiony na regulacje zaworów - zasugeruje mu dość stanowczo sprawdzenie tych przepustnic :) Szkoda, że nie dowiem się czy to była przyczyna, bo nawet jeśli to pewnie i tak się nie przyzna :) Dziękuje za rade :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.