pieciu7 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 (edytowane) Witam jak w temacie jezdzilem juz kilkoma motocyklami ostatnie moto to cbr 600 f4i 2005rok cala kanapa. Zamierzam na sezon kupic vfr800 vtec najlepiej powyzej 2006roku ponoc vtec poprawiony. mam kilka pytan odnoscnie tego moto. Jakie odczucia beda mial po przesiadce z cbr? Co mysliscie o tym motocyklu? jak wyglada przyspieszenia w porownaniem z f4i. Preferuje szybka jazde, przewaznie jezdza z dziewczyna chce aby moto bylo szybkie obudowane i wygodne. Zalezy mi tez na tym aby moto szlo na jedno? jak w przyopadku cbr nie stanowilo to problemu czy vtec tez da rade czy nie jest za ciezki? wiem ze to turystyczny ale poszlaec tez czasami lubie. czytalem mnostwo tematiw na ten temat ale nie znalazlem nic co by porownywalo te motocykle wiec prosze was o pomoc. czy moze po 600 nie pchac sie w to 800 i celowac w litra? Mysle tez o st1050 cbf1000. Ogolnie mam sentyment do Hondy Edytowane 12 Stycznia 2010 przez pieciu7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieciu7 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 nikt nie jezdzilem vfr800? nic mi na ten temat nie powiedziece jak wyglada na tle cbr 600? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Wolna jest :D. Jak chcesz dawać na jednym to bierz bladego. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mla Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 VFR cięzka jest dość... ale wygodna do szybkiej turystyki...do VTEC'a trzeba się przyzwyczaić i to niezaleznie z którego roku...jego włączenie przy 6800 rpm jest zerojedynkowe i okupione szarpnięciem - jeśli odbędzie się bez doświadczenia...bo - co ciekawe - można nauczyć się jeździć tak, aby nad tym panować...da się na niej poszaleć i bardzo ładnie składa się w zakrętach...super brzmi - szczególnie na akcesoryjnych tłumikach... silnik poniżej 5000 rpm wydaj się słaby, potem się "rozkręca".... powyżej 6800 ciągnie już baardzo ładnie....czyli moto nie jest specjalnie elastyczne w odczuciu... co zresztą po przesiadce z 600-tki nie powinno być zaskoczeniem... szybszy i mocniejszy od CBR600... ...innym wyjściem jest CBR 1100 XX... wielki, nieporęczny, bezkompromisowy i baaardzo mocny smok...wygodny na trasę dla 2 osób, ale potrafi sporo spalić...żeby poszaleć na XX trzeba mieś naprawdę spore doświadczenie...prędkości nie czuć prawie wcale więc fun z jazdy pojawia się dopiero powyżej 200km/h...fajny na szybkie przeloty autostradą... CBF1000 jest spokojna i bardzo wygodna (pozycja za sterami), choć silnik swoje potrafi...do turystyki bardzo fajna, ale nie poszalejesz za bardzo na niej... ST1050 to taka angielska VFR - bardzo podobna koncepcja moto i pozycja za sterami...super silnik - 3 gary ciągną od samego dołu (od 3000 rpm wyrywa do przodu)..ładnie brzmienie...z wyglądu troszkę bardziej "filigranowa" od VFR... moja klasyfikacja: ST1050 VFR CBF XX :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieciu7 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 (edytowane) xx to raczej nie wchodzi w gre poniewaz nie widzi mi sie z wygladu jest za potezny i za ciezki jak dla mnie. mysle tez na tym st ale niewiem czy jest to wytrzymale i odporne na glupoty? najbardziej w zestawiniu podoab mi sie i tak vtec. moze jeszcze cos wiecej o vfr800. czy jest sporo ciezka czy ta mase powaznie czuc? Wolna jest :D. Jak chcesz dawać na jednym to bierz bladego. wolna nie wolna o to mi akurat zbytni nie chodzi. a czy vfr vtec tez da rade na jedynm bez wiekszego trudu? Edytowane 13 Stycznia 2010 przez pieciu7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mla Opublikowano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 (edytowane) w VFR masę czuć na głównie postoju i podczas manewrów parkingowych...podczas jazdy powyżej 30 km/h jest już bardzo czuła i poręczna...na koło pójdzie bez problemu, na jedynce także z gazu....aczkolwiek zgadzam się z przedmówcą - do dawania na koło jest sporo lepszych sprzętów... :flesje: :flesje: Edytowane 14 Stycznia 2010 przez mla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieciu7 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 w VFR masę czuć na głównie postoju i podczas manewrów parkingowych...podczas jazdy powyżej 30 km/h jest już bardzo czuła i poręczna...na koło pójdzie bez problemu, na jedynce także z gazu....aczkolwiek zgadzam się z przedmówcą - do dawania na koło jest sporo lepszych sprzętów... :flesje: :flesje: wiadomo ze nie jest to sprzet stworozny do tego ale czasami poszlec mozna. ten system w tym wypadku nie przeszkadza nie nakryje sie moto podczas jazdy na gumie? jak ze spalaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mla Opublikowano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 "w trakcie" VTEC przeszkadza, bo występuje mocny "skok" mocy - może nakryć - przed postawaniem na gumę zalecałbym przeskoczyć powyżej 6800 rpm... ...jak sie wyczuje sprzęta - włączenie VTEC'a pewnie może pomóc postawić...mnie się kilka razy udało...niechcący... :icon_mrgreen: spali tyle ile wlejesz... :icon_biggrin: :icon_biggrin: podczas jazd turystycznych (bagaż, czasem 2 osoby) odnotowałem od 5 do 7 litrów - zależy od prawej ręki... :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieciu7 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 (edytowane) widze ze jezdziles tez sv1000 potem vfr vtec jak odczucia po przesiadce z litra na 800? duza roznica mocy. jezdizlem sv1000 jakos nie powalila mnie na kolana. Niewiem czy v4 to ciagnie tak samo jak v2 od v2 wole jednak 4 w rzedzie. Edytowane 15 Stycznia 2010 przez pieciu7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mla Opublikowano 15 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 V4 sporo słabsze "na dole" od V2, potem podobnie a na wyższych obrorach nawet jakby ciut mocniejsze... SV była lekka....VFR to kawał kloca....SV była twarda i niewygodna....VFR jest dużo bardziej "cywilizowana".... Generalnie - V2 i R4 mają zupełnie różne charakterystyki....V4 jest gdzieś w połowie pomiędzy nimi... :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieciu7 Opublikowano 15 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 aha rozumiem powiedz mi jeszcze o tym systemie vtec? bardzo szarpie? ponoc czym czlowiek chce to delikatniejzorbic tym bardziej czuc szarpniecie? to jest takie szarpniecei ze jadac powoli przechodzac grancie 7tys obr. daje tak ze rece zrywa z kierownicy?bardzo to przeszkadza?wiem ze do wszystkiego trzeba sie przyzwyczaic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mla Opublikowano 15 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 jak delikatnie odkęcasz manetkę - to właściwie nie czuć....słychać tylko jak zmienia się brzmienie silnika... jak dasz w palnik ze świateł - to lekko czuć - i wtedy jest nawet fajne, bo odczucia są jaby się jakieś turbo załączyło... najbardziej przeszkadza jak załadowanym motórem w trasie chcesz wyprzedzić ciężarówkę na 5 czy 6 biegu i zaczynasz to robić od ~ 5000 rpm mocno odkręcając manetkę....wtedy jest wyraźne szarpnięcie... ale generalnie - nie ma co przesadzać....nigdy nie jest to aż tak że sprzęta wyrywa....po prostu czuć pojedyńcze szarpnięcie i tyle... :flesje: :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieciu7 Opublikowano 15 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 (edytowane) jak delikatnie odkęcasz manetkę - to właściwie nie czuć....słychać tylko jak zmienia się brzmienie silnika... jak dasz w palnik ze świateł - to lekko czuć - i wtedy jest nawet fajne, bo odczucia są jaby się jakieś turbo załączyło... najbardziej przeszkadza jak załadowanym motórem w trasie chcesz wyprzedzić ciężarówkę na 5 czy 6 biegu i zaczynasz to robić od ~ 5000 rpm mocno odkręcając manetkę....wtedy jest wyraźne szarpnięcie... ale generalnie - nie ma co przesadzać....nigdy nie jest to aż tak że sprzęta wyrywa....po prostu czuć pojedyńcze szarpnięcie i tyle... :flesje: :flesje: aha czyli nie jest tak zle a powiedz mi mailes jakies awarie w niej? ile zrobiles nia kilometrow i jak sie sprawowala? Edytowane 16 Stycznia 2010 przez pieciu7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mla Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 troszkę ponad 20 000 km, 0 awarii, w międzyczasie wymiana filtrów, oleju, oleju w lagach, klocków cham. przód i tył, zestaw napędowy, komplet opon, łożysko główki ramy (zapewne niepotrzebnie), 1 żarówka H7, 3 żarówki pozycyjne tył.... ..nie zawiodła ani razu...natomiast troszkę się znudziła juz... no i szukałem bardziej wyprostowanej pozycji na moto...stąd zmiana... :flesje: :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieciu7 Opublikowano 18 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 nikt wiecej nie jeździ tym motocyklem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.