magneto Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 witam serdecznie. problem jest nastepujacy; we wrzesniu tego roku sprawilem sobie samochod- mazde 626 1993r. w pazdzierniku na skrzyzowaniu rownorzednym pewna studentka wjechala mi w przednie kolo od strony kierowcy. jako ze Pani nie rozumiala pojecia skrzyzowania rownorzednego zmuszony bylem wezwac policje. oczywiscie wina byla z jej powodu. PZU wyplacilo mi bezproblemowo odszkodowanie i wszystko ekstra. naprawilem samochod w stopniu umozliwiajacym normalne poruszanie sie, znaczy sie naprawa zawieszenia, wymiana blotnika i takie tam. Dzis, jakies poltorej godziny temu, wracalem ze szkoly. kolega z klasy jechal za mna do domu drugim samochodem zeby zobaczyc moj nowy nabytek. na jednym skrzyzowaniu wyjechal mi facet, ale na grubosc lakieru ominalem go i wszystko bylo w porzadku. problem w tym ze na drugim skrzyzowaniu tego szczescia nie mialem. ja jechalem prosto a facet z naprzeciwka skrecal w lewo. z tego co mowili swiadkowie facet centralnie wyjechal mi przed maske. ja odbilem zeby nie uderzyc, ale nie zdazylem. udalo mi sie ograniczyc tylko uderzenie do blotnika i lekkiego wejscia na maske. zderzak odpadl, reflektor z kierunkiem wyskoczyl i pare innych. kolo przesunelo sie do drzwi. ale reszta samochodu w porzadku. uszkodzenia wystepuja niemal w tym samym miejscu co wtedy :/ niby wszystko w porzadku, spisalismy oswiadczenie ze to on jest winny kolizji i takie tam. w radio slyszy sie ciagle o wymuszeniach komunikacyjnych. boje sie, ze PZU tez mnie o to bedzie chcialo oskarzyc. Jakie sa na to szanse? szkoda byloby mi stracic zycie z powodu dwoch baranow i ze nie bylem w stanie zrobic nic wiecej niz zrobilem probujac uciec od mozliwosci stykniecia sie z kims z naprzeciwka. mam do tego nissana micre, jezdze nia od roku bezproblemowo, raz z wlasnej glupoty zarysowalem sobie zderzak i tyle. kilka razy mialem sytuacje podbramkowe, w tym nawet raz wyjechano mi pod prąd, poare razy zjechalem na chodnik i jakos dalo rade. tym autem niestety tego szczecai nie mialem... moge spac spokojnie? pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Sorka za spam, ale muszę... Może pora wyłączyć funkcję niewidzialności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Zebym jechal przez to skrzyzowanie jak baran, zebym jechal szybciej niz to logiczne, zebym jechal bez swiatel albo jeszcze cos, to bym slowem sie nie odezwal... musze leciec tam raz jeszcze zobaczyc czy sa slady hamowania, chociaz z drugiej strony to auto ma pedalski ABS wiec slady beda znikome... pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 zostaw tą landarę i jeździj mikrą, najwyraźniej ma dość krótkie błotniki na Ciebie ;> a poważnie: IMHO nie powinno być żadnego problemu. samochodu pewnie nie naprawiałeś sam w garażu, więc jakiś ślad się musiał zachować (choćby wyciąg z karty ze sklepu z częściami), czyli nawet jakby pzu robiło trudności, będziesz w stanie wykazać fakt dokonania naprawy. albo niemożliwość jazdy po poprzednich uszkodzeniach, co pewnie będzie w raporcie rzeczoznawcy po wcześniejszej stłuczce jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Nie widze tu zadnego problemu. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Zupełnie nie masz się czym przejmować... :flesje: Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.