Siwy_ Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 (edytowane) Witam W związku z chęcią podniesienia chociaż minimalnie mocy w mojej R6 zastanawiam sie nad dyszami Dynojet. Opłaca sie robić takie rzeczy patrząc na stosunek ceny do tych paru koników więcej? Może wiecie w jakich cenach oscylują takie zestawiki? :smile: Dodam że posiadam filtr K&N oraz sportową końcówke Mig'a. Pozdrawiam ;) Edytowane 19 Listopada 2009 przez Siwy_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Ja bym tego nie kupował, miałem to w zx7r i paliła 10 litrów - teraz pali 6, a mocy jakoś nie czuje żeby wielce ubyło. Dodatkowo zalewała sie jak chciałem dynamicznie ruszyć. Mozliwe że to wina zestrojenia nie wiem, w każdym razie teraz mam gaźniki przełożone ze sprzęta bez modyfikacji i smiga super. Ja nie polecam. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raczek_6 Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Same dysze dadzą tylko większe spalanie. Aby przeróbka miała sens należało by zmienić: - filtr powietrza na K&N lub BMC (większa ilość powietrza) - przynajmniej sam tłumik końcowy na przelotowy - dopiero odpowiednio dobrane dysze Dyno-Jet (często występuje kilka zestawów) Koszty przeróbki i strojenia są dość spore jak na uzyskany przyrost mocy i momentu oraz spalanie niestety wzrasta nawet do 11l/100km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misza Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Może to troche inna liga ale mój mój znajomy kilkakrotnie miał przyjemność porównywać swoje możliwości na starcie ze świateł z Warriorem, który założone Dynojety. On śmiga zbudowanym przez siebie streetem z lekko wyciągniętym silnikiem od Bandita 1200 w ramie GSXR i ze zmienionym zawieszeniem. Wydawało mu sie że nic mu nie da rady ze startu...a tu niespodzianka, Warriora dognał dopiero przy wyższych prędkościach (już dokładnie nie pamiętam). Spalanie podobno rzeczywiście wzrosło znacznie w tym Warriorze ale przyrost mocy odczuwalny był. PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.