Francja Płd. na 125 ccm

[dirne]

 

Szkoda ze nie dalas znac wczesniej ze jedziesz, ja mieszkam niedaleko wiec pewnie bysmy sie zobaczyli, no i w dodatku tez jestes z Wrocka

 

aaa wolalam nie zapeszac, no i im mniej osob wiedzialo, tym mniej pukalo sie w glowe :D

 

[wojtek-rr]

Bez przesady,fajna przygoda ale ja swoim IVECO waliłem takie traski 3-4 razy w miesiącu/a jedzie tylko do 90 km/godz./.Fakt że nie gubiłem dokumentów,no ale jednak.Natomiast samotna jazda nie jest fajna,nawet nie ma kto ci zdjęcia zrobić,a po powrocie nie ma z kim wspominać przygód.Reasumując w następną podróż weż kogoś do towarzystwa. :bigrazz:

[dirne]

Natomiast samotna jazda nie jest fajna,nawet nie ma kto ci zdjęcia zrobić,a po powrocie nie ma z kim wspominać przygód.Reasumując w następną podróż weż kogoś do towarzystwa.

 

ale co? w sensie: wez kogos do towarzystwa czy prosze, czy moglabys kogos wziac? :) dla Ciebie nie jest fajna, a mi nie przeszkadza. zwlaszcza, gdy mam do kogo jechac. a do wspominania przygod wystarczy mi ja sama :)

[wojtek-rr]

 

 

) dla Ciebie nie jest fajna, a mi nie przeszkadza. zwlaszcza, gdy mam do kogo jechac. a do wspominania przygod wystarczy mi ja sama :)

 

 

Miałem napisać komentarz,ale nic nie będę pisał :bigrazz:

[dirne]

 

Miałem napisać komentarz,ale nic nie będę pisał :bigrazz:

 

no bo to nie o to chodzi. pewnie, ze w grupie weselej, ale ja po prostu nie mam zbyt wielu znajomych motocyklistow, a zwlaszcza takich ktorzy chcieliby sie snuc ze 125tka. i pewnie, ze kiedys bede jezdzic co najmniej w tandemie, tak by bylo najprzyjemniej. ale jezeli ekipa sie nie znajdzie, tez chetnie wybiore sie sama.

 

[zozol]

to ja się zgłaszam do tandemu :) Jeżeli uda mi sie załatwić parę formalności do nastepnych wakacji, a moto na chodzie bedzie to jak najbardziej bym chciała. Przygoda, przygoda każdej chwili :D Bedziesz miała co wspominać, nawet jeżeli to jakieś tam drobne usterki.. hehe..

Mnie sie marzy taki właśnie wypad, więc jak zoorganizujesz casting do tandemu to weź moją kandydaturę pod uwagę. Co dwie dziewczyny na 125 to ..........więcej fanu!!

Pozdrawiam!

 

[dirne]

 

to ja się zgłaszam do tandemu :) Jeżeli uda mi sie załatwić parę formalności do nastepnych wakacji, a moto na chodzie bedzie to jak najbardziej bym chciała. Przygoda, przygoda każdej chwili :D Bedziesz miała co wspominać, nawet jeżeli to jakieś tam drobne usterki.. hehe..

Mnie sie marzy taki właśnie wypad, więc jak zoorganizujesz casting do tandemu to weź moją kandydaturę pod uwagę. Co dwie dziewczyny na 125 to ..........więcej fanu!!

Pozdrawiam!

 

 

hehe, spoko :)

 

[Gość Lukasz1221]

O ile środki pozwolą to i ja się przyłączone, skoro co 3 125 ccm to nie 2 :P :buttrock:

[dirne]

 

O ile środki pozwolą to i ja się przyłączone, skoro co 3 125 ccm to nie 2 :P :buttrock:

 

no tak, o ile nie zmienie na wiekszy :) ale spoko, bede wyrozumiala jak cos hehe

 

[Luca]

Odważna jesteś. :clap:

Niezła wyprawa i przygód ci nie brakowało.

Jak już będziesz wiedziała to napisz co z moto było nie tak.

Edytowane 1 Września 2009 przez Luca

[Dagmi]

Pogratulować, Francja jest bardzo malownicza. Zapraszam do obejrzenia zdjęć z mojej wyprawy, nie było tak hardcorowo, ale i tak ciekawie. :) http://picasaweb.google.com/rttaramgad/fotorelacja

[Robcio]

Pogratulować, Francja jest bardzo malownicza. Zapraszam do obejrzenia zdjęć z mojej wyprawy, nie było tak hardcorowo, ale i tak ciekawie. :) http://picasaweb.google.com/rttaramgad/fotorelacja

 

 

...fajowe foty :crossy:

[Dagmi]

...fajowe foty :crossy:

 

 

Dzięki ;-)

[Gość Tatsu]

Witaj

 

Podziwiam za to że wytrzymałaś samotność.

Odwaliłem w tym roku Nordkapp a własciwie to więcej bo prawie cały Finnmark, z planowanej grupy zrobiła sie samotna wyprawa, i przyznaję że pękłem po dwóch tygodniach samotnej walki i przejechaniu 4 500 km w siodle Wild Stara. Jak się zagotowałem to przejechałem w 24 godziny z Trofors (gdzieś pomiedzy Narvikiem a Trondhaim) 1500 km do Ystad, mając w doopie ograniczenia policję i całą Norge.

 

W przyszłym roku planuję jakieś południowe regiony lub zachód europy. Hardcore czyli jazda w deszczu przy 5 stopniach zaliczone i teraz czas na jakieś lajtowe wypady. Trzeba jednak przyznać że Finnmark odpłacił mi się widokami i ciszą jakiej chyba nigdzie nie spotkałem.

Jak się będziesz wybierać na północ to nie jedź sama, poważnie. A jak wybierzesz drugą storne to się piszę, wprawdzie WS ma 1600 ale to oznacza tylko że ma piękny basowy wygar i jak trzeba to pług trzy skibowy pociągnie, a jazda jest dla mnie przyjemnościa a nie pogonią.

 

Lewa w górze

Edytowane 6 Września 2009 przez Tatsu

[ks-rider]

Odwaliłem w tym roku Nordkapp

 

Znajomi zaliczyli go w tydzien na 125 ccm :biggrin: Pelen hardcore. :biggrin: W przyszlym roku mam ochote wybrac sie do Norwegi ale nie az tak daleko.

 

:crossy: