spman Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Witam, mam pewien kłopot dosyć poważny. Otóż mój tato kupił w lutym 2008 roku samochód audi B4 od mojego kolegi, auto jest w Polsce od 2005 roku i ojciec jest już 4 właścicielem w kraju. Wczoraj, 29-go lutego 2009 przyjechało pod mój dom dwuch policjantów z policji kryminalnej i pytali o ojca samochód, ojca nie było więc kazali się stawić dziś na komisariacie, bo jak mówili "auto zostało użyte do przestępstwa w 2004 roku na terenie Niemiec i chcą obejrzeć samochód" Dziś byłem z ojcem na komisariacie i okazało się ze to jest na pewno ten samochód i że policja go rekwiruje jako dowód w sprawie. Sprawdzili, że auto nie pochodzi z kradzieży. Ojciec wypełnił wszystkie dokumenty dotyczące zajęcia pojazdu, została sporządzona notatka o stanie technicznym pojazdu i wyposażeniu i auto pojechało na lawecie na parking policyjny. Policja zbywała nas szczątkowymi informacjami dotyczącymi tego kiedy i czy w ogóle wróci auto. Powiedziano nam tylko, że dokumenty zostaną przekazane prokuraturze, a ta się bedzie kontaktowałą z prokuraturą w Niemczech. Mam teraz kilka pytań dla ludzi którzy moga mi pomóc: Czy policja ma prawo zabrać auto ojcu mimo że pochodzi ono z legalnego źródła, nie jest kradzione anie nie są przebijane numery? Jak długo mogą przetrzymywać auto ojca? Czy mogą bez ojca wiedzy auto wywieźć za granice? Czy mamy prawo znać sprawę, tzn to co się dzieje teraz z samochodem, kto za niego odpowiada i jaki jest tok postępowania z nim związany. Proszę o wypowiedzi ludzi którzy mogą mi pomóc, zamieszczam ten post również w dziale przepisy, proszę moda o nie kasowanie go. Dziekuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 na pewno mają prawo zabrać auto, ciężko powiedzieć jak długo to może trwać ale przynajmniej pare miesięcy, i jeżeli nie było skradzione to oddadzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shuy Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Przykra sprawa. Może Cię pocieszy historia mojej siostry. 2 lata temu buchnęli jej Punto (czyli samochód, którego się nie znajduje). Zgłosiła kradzież i kilka dni później telefon, że samochód się znalazł. Został "użyty do przestępstwa" ale jakiego nie chcieli powiedzieć jakiego, zasłaniając się tajemnica śledżtwa. Zatrzymali jako dowód ale oddali po kilku dniach, więc w sumie szybko. Niestety w twoim przypadku do urzędniczych działań policji musisz doliczyć jeszcze pocztę, ale myślę że w grę wchodzą raczej tygodnie niż miesiące. Moja siostra jest hałaśliwa i absorbująca co mogło mieć wpływ na tempo rozpatrywania sprawy. Starraj się więc często i dokładnie dowiadywać co się dzieje z samochodem - im więcej osób będzie musiało sprawdzać tym lepiej ;) Swoją drogą nie zastanawiałeś się do jakiego przestępstwa użyto Audika? Moja siostra przez pół roku zastanawiała się czy ktoś nie będzie do niej strzelał ;) Cytuj Szukam go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson13 Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Spokojnie jest dobrze wczoraj odebralem po 5 latach moj dysk komupterowy o pojemnosci 40gb ktory mi wzieli jako swiadkowi :) a jak sie pytalem przy odbiorze jak sie sprawa skonczyla to nikt nie wie :) ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.