KROTOSZYN XXII Ogólnopolski Zlot Motocykli Ciężkich

[Adam]

Ja nie wiem jak wy możecie nie spać bo ktośtam odcina czy wali z wydechu o 4. Ja tam czy trzeźwy, czy nawalony śpie na zlotach przy tych dźwiękach jak suseł. :)

[Toolman]

Ja byłem i było zajebiście. Wydaje mi się, że nazwa nie była adekwatna do twojej osoby i motoru.

 

Cóż po prostu przywykłem do czegoś innego. Nie twierdzę że zlot był zły, mówię tylko że mi się nie podobało.

Co nie znaczy że dla innych mogło być zajebiście - i nie neguje tego . Każdy bawi się tak jak lubi i to jest OK.

Mi się nie podobało (chociaż nie wszystko) i dla tego nie wybieram się tam w przyszłym roku.Ja nie pojadę ale wcale nie namawiam innych żeby również nie jechali. Każdy ma prawo robić to co chce i mieć swoje zdanie.

Szkoda że zabrakło dyscypliny i wszelkiego rodzaju "stunterzy" nie ograniczyli swojej zabawy do wyznaczonego miejsca.Wtedy każdy znalazłby miejsce dla siebie.

 

P.S. W sumie doszedłem do smutnego wniosku-chyba się starzeje :lapad:

[RudyXJ]

BTW. Teraz jak ktos bedzie kupowal moto niech doda do zadawanych pytan sprzedajacemu czy byl sprzetem na Krotoszynie ?

Włacha, szkoda, że nie dają naklejek zlotowych na sprzęt ;)

[artik523]

Byłem na "Krotoszynie", moj pierwszy zlot, bardzo mi się podobało i będę jeździł na takie imprezy bo warto :)

[Robuś1]

Faktycznie koleś na BMW byl zajebisty ................ :biggrin:

[Jurand]

Krotoszyn to zlot tylko dla hardcorów! Grzeczne imprezy odbywaja się gdzie indziej:P Myśle że właśnie tym specyficznym klimatem Krotoszyn tak przyciąga

Pozdrawiam

 

 

Cóż po prostu przywykłem do czegoś innego. Nie twierdzę że zlot był zły, mówię tylko że mi się nie podobało.

Co nie znaczy że dla innych mogło być zajebiście - i nie neguje tego . Każdy bawi się tak jak lubi i to jest OK.

Mi się nie podobało (chociaż nie wszystko) i dla tego nie wybieram się tam w przyszłym roku.Ja nie pojadę ale wcale nie namawiam innych żeby również nie jechali. Każdy ma prawo robić to co chce i mieć swoje zdanie.

Szkoda że zabrakło dyscypliny i wszelkiego rodzaju "stunterzy" nie ograniczyli swojej zabawy do wyznaczonego miejsca.Wtedy każdy znalazłby miejsce dla siebie.

 

P.S. W sumie doszedłem do smutnego wniosku-chyba się starzeje :lapad:

 

 

Tonie kwestia starzenia sie ale dojrzewania:D

[szkudlar]

było fajnie.wiadomo jak ktos jedzie na zlot co bedzie.jak ktos chce poodpoczywac to lepiej nad jeziorko niech jedzie. organizacja ok. zabawa ok. ale pare razy ktos przesadzil. kogos potracili.muj koles tez dostal motocyklem w plecy zaslaniajac curke 7 letnia. .ktos wjechal komus w namiot na szczescie byl pusty. no a najgorsze jakis debil rzucil siekierą w tłum. tak ze pod tym wzgledem przesada !

[Toolman]

Jadąc na zlot raczej nie nastawiałem się na odpoczynek :flesje:

 

A przeszkadzały mi przede wszystkim tego typu akcje:

 

 

ale pare razy ktos przesadzil. kogos potracili.muj koles tez dostal motocyklem w plecy zaslaniajac curke 7 letnia. .ktos wjechal komus w namiot na szczescie byl pusty. no a najgorsze jakis debil rzucil siekierą w tłum. tak ze pod tym wzgledem przesada !

 

[kiler]

...................Niestety na tym dobra organizacja się kończy. Ogólny chlew nad którym organizatorzy nawet nie próbowali zapanować. Mnóstwo najebanych baranów nie szanujących innych uczestników i ich (oraz swojego)bezpieczeństwa.Ciągłe napierdalanie z wydechów i kręcenia do odcinki między namiotami (mimo wydzielonego to takich akcji miejsca) trwało do 4-tej rano........................

 

 

Te barany o których pisałem to na pewno nie byli motocykliści. :(

 

he he he mam wrażenie że dobrze poznałeś tekst "Laska strzel se z tłumika tylko nie o 7 rano bo dzieci śpią " :biggrin: :biggrin:

[Rumblers]

Byłem poraz drugi na zlocie ... nie zaluje ... zlot naprawde bardzo fajny ... nic dodac nic ujac ... takie imprezy to podstawa ... troche dziur na placu bylo mozna bylo noci polamac ... ale to uroki ...;] konkursy,koncerty, wyzywienie i niespodzianki estradowe tez jak najbardziej wszystko ok ...;] Pozdrawiam i Do zobaczenia za rok na XXIII ZLOCIE MOTOCYKLI CIEZKICH I WETERANOW "OLTIMERS" :crossy: :crossy: :crossy:

[radziok16]

To wracali znajomi z Kluczborka i okolic, ale jak dla mnie tępo trochę za słabe :cool: a może widziałeś gdzieś w okolicy Odolanowa jak Was wyprzedziłem, niebieski fazer 1000 z kufrem i torbami. Nie wiem czy to Ciebie czasem nie widziałem koło MC Danalda w Kępnie.

 

 

Tak mijał nas ktoś, pamiętam że tylko śmignął, a ja jechałem na samym końcu. Co do MC Donalda w Kępnie jeśli widziałeś czarną Honde Shadow z plecaczkiem i torbami to z pewnością byłem ja.