Skocz do zawartości

Odzież na motor


Teliber
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam latem w upały jeżdżę tak:

....

- kask lub okularki przeciwsłonczne (zależy jaki teren, policja itp.)

 

Dobrze zrozumiałem, za czasem zamiast kasku okulary ?!?

 

- rękawiczki (podstawa)

 

Idąc dalej tym tokiem rozumowania, rękawiczki sa najważniejsze przede wszystkim?

Edytowane przez Arni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W taki dzien jak dzis gdy jest 35 stopni w cieniu gdy jade do pracy i z powrotem 20 km w jedna stronę

kask i przewiewne rekawice ,wiadomo dzinsy ,krótka koszulka.

Ale mam jedna zasade i bardzo ostro sie jej trzymam:

predkośc max. 50 km/h i żadnego szaleństwa choćby nie wiem

jakie były idealne warunki na drodze.I tego sie trzymam.

I jeździ sie bardzo przyjemnie.

Ale jak jade w dłuzsza trase to pełne ubranko.

 

 

Arni pytasz sie czemu rekawiczki przedewszystkim?

U mnie sprawa jest prosta :

pracuje umysłowo (kask)

i na klawiaturze (rekawiczki)

Jesli upadasz z reguły ida pierwsze dłonie a konkretnie wierzch

no i głowa jest narażona.

Przy predkosci 20-30 km/h jest to jakieś chocby i minimalne zabezpieczenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkość raczej około 70-90 km/h, zakręty brane z umiarem i jest dobrze.

 

Mow bez ogrodek - pionowo :biggrin:

 

Tak jeździłem na rowerze przez 10 lat, zasuwałem z róznych górek po 60-70/h i ani razu gleby nie zaliczyłem

 

jakie masz obywatelstwo - nazwiska i tak nie podasz, ale jakos nie widzialem Cie na zadnych z X-Games ktore od paru lat ogladam :biggrin:

 

zresztą kolarze też tak jeżdzą - bez ochraniczy.

 

Wszechstronny jestes :biggrin: Porownywanie sie, ze tak powiem do zawodowcow to juz troche inna bajka, tylko patrzec kiedy bedziemy mieli okazje ogladnac Cie na moto GP.

 

Zapewne bedziesz ubrany w rekawiczki, okolary przeciwsloneczne ( bo tam policji niema ) Addilety i stringi :biggrin:

 

Dlatego nie powinienem zaliczyć na motorze. Jesień i wiosna do zasuwania szybszego - lato to na spokojnie.

Czasem ze 120 km/h można pociągnąć jak nikogo nie ma i nie ma żadnyc zagrożeń na prostej.

Skrzyżowania wszystkie oczywicie bardzo ostrożnie aby puszkarz czymś nie zaskoczył.

Oczywiście piszę o czystej nawierzchni, w piękny słoneczny dzień.

 

Reasumując - motor latem służy do spokojnego, przyjemnego przemieszczania się.

Widziałem fajny obrazek ostatnio, 2 laski idą, praktycznie całe rozebrane, temperatura 30st a koleś na motorze kurtka czarna, czarne, grube spodnie - normalnie w środku mokry zapewne że szok.

 

coz za przepiekna filozofia. Jezdze w lato w skorze, czasami w tekstyliach i powiem Ci, ze w texach poce sie o wiele wiecej niz w skorze jednak z regoly kiedy nie jade a stoje :biggrin:

 

PS.

Aha, jakiś ochraniacz od rolek w markecie za 3 dychy też nie zaszkodzi. Zawsze to jakaś ochrona na kolana a dużo to to nie kosztuje

 

Nie zycze Ci abys w tych ochraniaczach mial szlifa. zostano one bowiem zerwane przy pierwszym kontakcie z gleba.

 

wiec prosze, zebys nie pisal pie**ol bo ktos moze przeczytac i tak zrobic :banghead:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam latem w upały jeżdżę tak:

 

- koszulka

- kask lub okularki przeciwsłonczne (zależy jaki teren, policja itp.)

- rękawiczki (podstawa)

- sztruksy

- adki

 

Prędkość raczej około 70-90 km/h, zakręty brane z umiarem i jest dobrze.

Tak jeździłem na rowerze przez 10 lat, zasuwałem z róznych górek po 60-70/h i ani razu gleby nie zaliczyłem (zresztą kolarze też tak jeżdzą - bez ochraniczy).

Dlatego nie powinienem zaliczyć na motorze. Jesień i wiosna do zasuwania szybszego - lato to na spokojnie.

Czasem ze 120 km/h można pociągnąć jak nikogo nie ma i nie ma żadnyc zagrożeń na prostej.

Skrzyżowania wszystkie oczywicie bardzo ostrożnie aby puszkarz czymś nie zaskoczył.

 

Oczywiście piszę o czystej nawierzchni, w piękny słoneczny dzień.

 

Reasumując - motor latem służy do spokojnego, przyjemnego przemieszczania się.

Widziałem fajny obrazek ostatnio, 2 laski idą, praktycznie całe rozebrane, temperatura 30st a koleś na motorze kurtka czarna, czarne, grube spodnie - normalnie w środku mokry zapewne że szok.

 

PS.

Aha, jakiś ochraniacz od rolek w markecie za 3 dychy też nie zaszkodzi. Zawsze to jakaś ochrona na kolana a dużo to to nie kosztuje

 

Zapomniałem o bardzo ważnej rzeczy - jak się jedzie w trasę dalszą, przy tych upałach zawsze i wszędzie kombinezon przeciwdeszczowy to podstawa - bo burza i deszcze potrafią tak szybko zaskoczyć że bez tego ciężko.

A ja jak jadę na basen to w kąpielówkach, czepku,okularach pływackich/bo powyżej 100 oczy mi łzawią/i w płetwach/bo tylko głupi jeżdzi boso/i na jedynce.Ochraniaczy z marketu nie używam bo i tak się nie utrzymają przy glebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę zawsze w skórzanym kombi, jeśli jest mi za gorąco to nie jeżdżę wcale. Bez tej całej "zbroi" czuję się na moto niepewnie i jest mi po prostu niewygodnie (powiewające fragmenty ubrań to nie dla mnie). Ostatnio jeździłem w tmp. 30+ w trasie (w pełnym kombi) i wcale nie było za ciepło, problem pojawia się w mieście no i wtedy jest już mało przyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trasie da radę w pełnym stroju i przy 30, ale podziwiam, jeżeli ktoś w taką pogodę jak dzisiaj jeżdżąc w pełnym stroju po mieście potrafi jeszcze czerpać z jazdy przyjemność... To że nie mdleje na światłach też podziwiam...

Ja dzisiaj w motodżinsach, zbroi i crossowej szmacie na wierzch + standardowe buty, kask i rękawiczki, więc jak mi dzisiaj któryś nie "odmachnie" na Wisłostradzie jak będę z roboty wracał to "łza się zakręci" ale zrozumiem... :( nie jestem motocyklistą...:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hondzia

 

tu masz cos na temat kolarstwa

 

http://sport.wp.pl/kat,1848,title,Fatum-na...186f8&_ticrsn=3

 

napewno nie bolalo, bo przy predkosci rzedu 50 - 60 km/h nic nie ma prawa zabolec :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trasie da radę w pełnym stroju i przy 30, ale podziwiam, jeżeli ktoś w taką pogodę jak dzisiaj jeżdżąc w pełnym stroju po mieście potrafi jeszcze czerpać z jazdy przyjemność... To że nie mdleje na światłach też podziwiam...

Ja dzisiaj w motodżinsach, zbroi i crossowej szmacie na wierzch + standardowe buty, kask i rękawiczki, więc jak mi dzisiaj któryś nie "odmachnie" na Wisłostradzie jak będę z roboty wracał to "łza się zakręci" ale zrozumiem... :( nie jestem motocyklistą...:(

 

Dlatego ja unikam jazdy po mieście bo to ani przyjemne ani bezpieczne. :biggrin: Wolę wieczorem wyskoczyć poza miasto na jakieś fajne zakręty, w końcu kupiłem moto dla przyjemności a nie jak środek transportu A do punktu B.

Edytowane przez soulreaver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja unikam jazdy po mieście bo to ani przyjemne ani bezpieczne. :biggrin: Wolę wieczorem wyskoczyć poza miasto na jakieś fajne zakręty, w końcu kupiłem moto dla przyjemności a nie jak środek transportu A do punktu B.

I tu poruszyłeś kwestię o której nie było wcześniej mowy. Ja mam tylko motocykl i służy on zarówno do przyjemności (długie trasy w kompletnych teksach) jak do transportu z A do B (w upały nikt mnie nie namówi do zakładania wszystkiego jak mam przejechać 2 km w 2 strony). Ale wtedy jeżdżę zupełnie inaczej bo wiem jaki może być finał.

 

Sednem sprawy nie jest namawianie kogoś do zakładania wszystkiego lub do olewania własnego bezpieczeństwa. Jest nim postawa ludzi, którzy wyśmiewają konkretne zachowanie innych motonitów w tej kwestii. Niby taka brać, którą łączy wspólna pasja... Skąd więc nietolerancja, wytykanie palcami i poczucie wyższości?

Niech każdy się turla jak mu się podoba i szanujmy to.

 

 

Pozdro

 

 

Hondzia

 

tu masz cos na temat kolarstwa

 

http://sport.wp.pl/kat,1848,title,Fatum-na...186f8&_ticrsn=3

 

napewno nie bolalo, bo przy predkosci rzedu 50 - 60 km/h nic nie ma prawa zabolec :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

 

"Na 16. etapie "Wielkiej Pętli" Voigt, który w 2008 roku był bezkonkurencyjny w naszym kraju i w świetnym stylu wygrał Tour de Pologne, przewrócił się na jednym ze zjazdów, pędząc z prędkością 90 km/h. Upadł na twarz i przez kilka metrów sunął po asfalcie. Gdyby nie kask, mógłby stracić życie. "

 

Na pewno było by inaczej gdyby miał na sobie skórzane kombi ;)

Z tego wynika, że jeżdżąc po mieście w zupełności wystarcza kask :biggrin:

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy takich upalach ja mielismy dzis jechalem w kurtce i jeansach mottowear :) bylo dosc goraco bluzke moge wyzymac... gdybym mial buzer zalozyl bym go na koszulke i na buze bluze motocrossowa :) mysle ze wtedy wtapiane ewentualne zbroji moglo by sie troche ograniczyc :) oczywiscie w takim rynsztunku i tak powinno sie jezdzic spokojniej niz w pelnym kombi :) zreszta i tak zawsze trzeba ostroznie :)

Romet Z 125 ----> Suzuki SV 650 S K1 -----> Honda VTR 1000 F 97 :D

https://www.facebook.com/WozniakLukaszFotonotek

 

Fotografia Motoryzacyjna i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Arni pytasz sie czemu rekawiczki przedewszystkim?

U mnie sprawa jest prosta :

pracuje umysłowo (kask)

i na klawiaturze (rekawiczki)

Jesli upadasz z reguły ida pierwsze dłonie a konkretnie wierzch

 

 

Tak, rozumie, ale wczesniej napisane było ze rekawiczki przede wszytskim, wiec ważniejsze od kasku.

 

 

Hondzia - lepiej wiec ochronić dłonie, niż rozjeb**** sobie głowe, bo okularki przeciwsłoneczne muszą być?

 

 

 

 

Co do odzieży, ale troche z innej bajki - wolno autem jezdzić bez koszulki? Ktoś mi mówił ze nie, jak tak to dlaczego?

Edytowane przez Arni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do odzieży, ale troche z innej bajki - wolno autem jezdzić bez koszulki? Ktoś mi mówił ze nie, jak tak to dlaczego?

tu chyba masz racje, moze dlatego zeb y nie zawstydzac i ewentualnie nie zniesmaczyc innych kierowcow :D

Romet Z 125 ----> Suzuki SV 650 S K1 -----> Honda VTR 1000 F 97 :D

https://www.facebook.com/WozniakLukaszFotonotek

 

Fotografia Motoryzacyjna i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...