rebel Opublikowano 17 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2009 Ostatnio wracałem z Torunia w deszczu. Dostawałem szału bo założyłem nowy napęd a smarowanko było przed trasą w kierunku do Torunia (też w deszcz...takie to moje szczęście) no i w Płocku zrobiłem zjazd na Orlen, zanabyłem hipola i sru paluchem nakładałem po kropli na łańcuch....dało rade :) żeby kupić jakieś specyfiki to więcej bym się nakręcił i spalił wachy niż to warte..hipol RULEZ :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 17 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2009 Ostatnio wracałem z Torunia w deszczu. Dostawałem szału bo założyłem nowy napęd a smarowanko było przed trasą w kierunku do Torunia (też w deszcz...takie to moje szczęście) no i w Płocku zrobiłem zjazd na Orlen, zanabyłem hipola i sru paluchem nakładałem po kropli na łańcuch....dało rade :) żeby kupić jakieś specyfiki to więcej bym się nakręcił i spalił wachy niż to warte..hipol RULEZ :D i to jest problem łańcucha.co 25km smarowanie.pytanie jak to drzewiej bywalo?naten przyklad chlop posmarowal lancuch w wsk jak sobie w zimie przypomnial i do dzis ta wska jezdzi z tym samym lancuche.ludzie wezcie sobie na wstrzymanie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 i to jest problem łańcucha.co 25km smarowanie.pytanie jak to drzewiej bywalo?naten przyklad chlop posmarowal lancuch w wsk jak sobie w zimie przypomnial i do dzis ta wska jezdzi z tym samym lancuche.ludzie wezcie sobie na wstrzymanie! WSk zawsze cieknie z wałka zdawczego więc ma automatyczne smarowanie. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 W Jawie TS 350 (i podobnych) wystarczyło zepsuć o-ring uszczelniający popychać sprzęgła i też było automatyczne smarowanie łańcucha :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.