Motocykle HM

[Strzalek]

Bo to są wyczynowe motocykle a nie jak senda do lekkiej jazdy. Dzisaj jeżdziłem z chłopakami co trenowali do rajdu za tydzień to jeden jechał roczną BETĄ 50 gdzie gaźnik ma 24 mm. Ale to wszystko wyczynowe motocykle i tu spalanie sie nie liczy. Ten koleś co teraz ma bete jest na zdjęciu w tym poście zdjecie nazywa sie hm9. nr startowy 204. A HMa od niego kupił mój drugi kolega który też z nami jeździ.

[Gość Anonymous]

to niech sobie kupią kx80 który ma 26km skoro takie z nich mistrze kierownicy

[Słabek]

to niech sobie kupią kx80 który ma 26km skoro takie z nich mistrze kierownicy

problem tkwi w homologacji, nie każdy ma możliwość załatwienia sobie rejestracji, a przy niektórych rajdach enduro jest ona obowiązkowa. :?

[Strzalek]

 

kon napisał:  

to niech sobie kupią kx80 który ma 26km skoro takie z nich mistrze kierownicy  

 

problem tkwi w homologacji, nie każdy ma możliwość załatwienia sobie rejestracji, a przy niektórych rajdach enduro jest ona obowiązkowa.  

 

W enduro nie ma klasy 80 cm więc trzeba by jechać w klasie 125. A ci co w rajdach na 50 jeżdżą to na co dzień ternują na EXC 125, tylko przed samym rajdem jeżdzą mniejszymi zeby sie wjeżdzić.

[Gość Anonymous]

fakt.

ale jak się ma znajomego mechanika to wszystko można załatwić

[Słabek]

fakt.

ale jak się ma znajomego mechanika to wszystko można załatwić

 

i potem narzekacie na regulamin PZM :?: zastanówcie się... gdyby tak kilka gości na starcie miało 80 wsadzone na silnik od 50 to by reszta szans nie miała. Niby to tylko 30cm3, ale tak naprawdę jest to różnica nawet 10-12KM więcej, a przy tak małych pojemnościach, taka liczba kobyłek jest naprawdę bardzo znacząca, choć podejrzewam, że i nie tylko w najmniejszej klasie. :?

[Strzalek]

Słabek ma racje, a ile protestów by składali zawodnicy jakby widzieli, że czyjeś moto za dobrze chodzi.