Mandaty z zagranicy

[Gość Dark Warrior]

Poczytaj w necie jak to jest,bo jestem na 85% pewnien,ze nie musisz placic tego mandatu. Rozumiem ks-rider,ze jak by Ci przyszedl papierek bez zadnych dowodow i to z zagranicy,ze masz zaplacic 12312342354235$ bo cos tam zrobiles,to bys zaplacil.

 

 

/Olej to ;)

[Leszczu86]

Kuzynowi w tamtym roku doręczyłą polska policja i od razu chcieli kasę

Edytowane 15 Maja 2009 przez Leszczu86

[Guzik]

Jedno jest pewne, jezeli trafi Ci sie jeszcze kiedys kontrola w Austri to badz pewny, ze szczeka Ci opadnie.

w to nie watpie ze mu opadnie

chyba ze tam sie przeterminowuja po jakims czasie

 

ja mialem akcje na Ukrainie. nie dostalem mandatu tylko od razu wniosek do sadu grodzkiego.

ale nigdy nic mi nie przyslali do Pol. za rok bylem na UA znowu i na granicy nic nie mowili ze mam cos nieuregulowanego (tym samym autem).

[ks-rider]

Poczytaj w necie jak to jest,bo jestem na 85% pewnien,ze nie musisz placic tego mandatu. Rozumiem ks-rider,ze jak by Ci przyszedl papierek bez zadnych dowodow i to z zagranicy,ze masz zaplacic 12312342354235 $ bo cos tam zrobiles,to bys zaplacil.

/Olej to ;)

 

Net, i to co pisza jego userzy to troche inna bajka ( to tak jak z Twoimi wiadomosciami ) Ktoc cos slyszal i ktos cos wie - tylko, ze tak nie zupelnie do konca.

 

Rozumiem ks-rider,ze jak by Ci przyszedl papierek bez zadnych dowodow i to z zagranicy,ze masz zaplacic 12312342354235$ bo cos tam zrobiles,to bys zaplacil.

 

Jak sie niema argumentow - to pisze sie pierduly. Nie uwazasz, ze 12312342354235 $, ze ta sume to z kosmosu wziales ? Przychodzi mandat w ktorym ktory wystawil urzad a nie kaczora Donald'a czy Myszke Miki ( coby nie bylo aluzji :biggrin: ) jest wiec w/g danego kraju wystawiony w/g tam panujacego prawa.

 

jakich dowodow oczekujesz ? Domyslam sie , ze chodzi o zdjecie. Zrozum, ze w/g prawa austriackiego zdjecie nie jest zupelnie potrzebne / wymagane bo maja inne prawo - kumasz ? Nie w kazdym kraju radary musza byc poprzedzone znakiem " Uwaga kontrola radarowa " - kumasz ?

 

Co do mojej osoby to:

 

Jezeli przychodzi mi do domu pismo z ktorego wynika, ze mam cos do zaplacenia to nie musze znac jezyka aby odczytac date, godzine, poredkosc oraz sume, do tego nie potrzeba znac jezyka. Zawsze moge sie odwolac i wyklarowac, ewentualnie oddac sprawe w rece adwokata.

 

Inna bajka jest, ze w takich wypadkach mialem swoj myk ( mialem bo obecnie nie musze sie o nic martwic )

 

chyba ze tam sie przeterminowuja po jakims czasie

 

Przterminowanie nastapi w przypadku jezeli nie wyrobia sie z wystawieniem mandatu i jego wyslaniem do osoby ktora ma go zaplacic ( decyduje oczywiscie data stepla pocztowego ). Jezeli wiec zdolali wyslac w tym czasie to umarl w butach, pochowany w trampkach, predzej czy pozniej bedzie widnialo w kartotece czy kompie.

 

Jezeli wiec dostales mandat musisz zajac stanowisko i odpowiedziec. nie wyrobisz sie z odpowiedzia - Twoj pech jest prawomocne. - przynajmniej w Niemczech.

 

Austriacy sa nieco bardziej i zawzieci i pamietliwi - niedowiarkom proponuje wjechac na ichnia autostrade bez Vigniette'y. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane 15 Maja 2009 przez ks-rider

[Gość Dark Warrior]

Net, i to co pisza jego userzy to troche inna bajka ( to tak jak z Twoimi wiadomosciami ) Ktoc cos slyszal i ktos cos wie - tylko, ze tak nie zupelnie do konca.

 

hehe :biggrin: czy ja pisalem,ze dowiedzialem sie tego w necie? Dowiedzialem sie tego w tv na BBC Entertainment w programie Prawdziwe Przekrety. Pewna para pojechala na wakacje zagranice,wypozyczyli samochod,a zaraz obok wypozyczalni stala ladna,mila Pani również z UK ktora robila jakies ankiety,sondy cos takiego. Wiec para zgodzila sie odpowiedziec na kilka pytan...na koncu poprosila ich o adres,imie i nazwisko. Wrocili z wakacji do UK,nastepnie po jakims czasie przychodzi mandat do zaplacenia,bo przekroczyli predkosc zagranica na wakacjach,a jak nie zaplaca to czeka ich sad. Tak naprawde to ta laska,ktora robila te ankiety robila ze swoja ekipa wlasnie takie przekrety. Na koniec programu mowili(nie pamietam co dokladnie)ze jak przyjdzie jakis mandat z zagranicy,to zeby go zignorowac.

[BIL]

Wpłać im 80 ojro i dopisz po polsku że mają złe fotoradary bo jechałeś 2 razy szybciej niż widnieje na papierku. Ciekawe co zrobią ?

Edytowane 15 Maja 2009 przez BIL

[Gość misman]

 

Austriacy sa nieco bardziej i zawzieci i pamietliwi - niedowiarkom proponuje wjechac na ichnia autostrade bez Vigniette'y. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

 

Ja jechałem, i to dwa razy. I nic :icon_razz:

[Guzik]

Ja jechałem, i to dwa razy. I nic :icon_razz:

trafiles jak jedli vienerschnitzel

[ks-rider]

Tak naprawde to ta laska,ktora robila te ankiety robila ze swoja ekipa wlasnie takie przekrety. Na koniec programu mowili(nie pamietam co dokladnie)ze jak przyjdzie jakis mandat z zagranicy,to zeby go zignorowac.

 

Dokladnie tak jak mowilem, :biggrin:

 

W TVN'ie tez ostatnio mowili o motocyklistach z linkami na szyi, kazdy slyszal ale jakos nikt nie widzial :biggrin:

 

Ja jechałem, i to dwa razy. I nic :icon_razz:

 

 

Tez jechalem dwa razy i nic ( w nocy ) dzisiaj juz jednak wolalbym wydac te 7,50 :biggrin:

 

:crossy:

Edytowane 16 Maja 2009 przez ks-rider

[RAFAL]

Raz jechalem bez owej opłaty za ichnie autostrady w Austrii i prawie sie udało , na granicy wloskiej mili panowie z usmiechem na twarzy wypisali mi ową opłate na miejscu .......120 ojro :biggrin:

[kiler]

Jezeli przychodzi mi do domu pismo z ktorego wynika, ze mam cos do zaplacenia to nie musze znac jezyka aby odczytac date, godzine, poredkosc oraz sume, do tego nie potrzeba znac jezyka.

No w każdym razie w Polsce tak działają urzędy - bez tłumaczenia nic nie zdziałają :biggrin: ciekawe czy jak do jakiegoś niemca/austriaka czy h..... wie kogo przyszedł polski mandat z fotoradar czy próbował w ogóle zrozumieć co tam jest napisane :biggrin:

[LORD VADER]

Zapewne zlałby to ciepłym moczem. Skoro jesteśmy w UE to czy ja zapłace ten mandat austryiakom czy polskiej skarbówce to wszystko jeden h*j (w teorii) , wiec ktos tu daje dupy przysyłając mandat prosto do domu. Jeżeli miałbym płacić cos takiego to tylko jezeli przeszło by przez polski urząd skarbowy lub inna instytuje w PL i po polsku.

Ewentualnie pogonic do ambasady austryiackiej (jesli jest) i sprawdzic tam o co biega

 

A ten mandat to jakis taki dziwnie mały jak na srednią UE...

[ks-rider]

Powtarzam nie naklaniam moimi postami do tego aby ktokolwiek placil, jedynie uswiadamiam roznice przepisow i mentalnosci.

 

ciekawe czy jak do jakiegoś niemca/austriaka czy h..... wie kogo przyszedł polski mandat z fotoradar czy próbował w ogóle zrozumieć co tam jest napisane :biggrin:

 

Co ma do rozumienia jezeli jest podana predkosc, data, godzina i z pewnoscia Nr, Rej pojazdu. do tego nie ptrzeba znac jezyka. Przy sumie 40 € podejrzewam, ze by zaplacili, moze z racji tego, ze maja swiadomosc kosztow manipulacyjnych, ktore sa znacznie wieksze.

 

Zapewne zlałby to ciepłym moczem.

 

moze tak, a moze nie.

 

Skoro jesteśmy w UE to czy ja zapłace ten mandat austryiakom czy polskiej skarbówce to wszystko jeden h*j (w teorii)

 

Co ma tu do mandatu skarbowka ? ? ?

 

wiec ktos tu daje dupy przysyłając mandat prosto do domu.

 

Dlaczego ? Podpisano porozumienia ? Z tego co wiem podpisano, Urzad zwraca sie do urzedu z prosba o przekazanie danych osobowych wlasciciela pojazdu o nr. rej i polski urzad odpowiada i podaje. No chyba, ze podejrzewasz, ze polski urzad wydaje to kazdemu ?

 

Jeżeli miałbym płacić cos takiego to tylko jezeli przeszło by przez polski urząd

 

po czesci przeszlo, jak wyzej

 

Ewentualnie pogonic do ambasady austryiackiej (jesli jest) i sprawdzic tam o co biega

 

To napewno dobry pomysl.

 

A ten mandat to jakis taki dziwnie mały jak na srednią UE...

 

Widzisz w np Niemczech jest cos takiego ja

 

Verwarnungsgeld ( upomnienie ) moze byc ustne, pisemne lub od 5 - 35,- € ( bez punktow )

 

:crossy:

 

Bußgeld ( od pokuty :biggrin: ) czyli kara pieniezna ktora zaczyna sie od wlasnie magicznej sumy 40,- € przy tej sumie dostaje sie juz jeden punkt

[ks-rider]

Ks ty chyba bardziej niemiecki już nie możesz być, jestem przekonany że dostaniesz rolę w "J-23 Reaktywacja"

 

Mozesz wyjasnic co ma Twoja wypowiedz do tematu ? ? ?

 

Ja z zasady nie płacę żadnych mandatów i tyle.

 

Wiesz jaka jest roznica miedzy nami ?

 

Ty " z zasady " nie placisz a ja nie place wogole ( jezeli mialbym placic to nie widzialbym powodu aby sie tym chwalic na publicznym forum ) Moze to roznica metalnosci, dojrzalosci moze jeszcze jakas inn, bez wzgledu na to jak ja zwal :biggrin:

 

pozatym, to " lzesz jak pies " :biggrin:

 

no cóż 10pkt i parę złoty.

 

:crossy:

Edytowane 17 Maja 2009 przez ks-rider

[LORD VADER]

Ale yuby mówi o mandatach spoza PL .

Edytowane 17 Maja 2009 przez janosikkk