Skocz do zawartości

Wypadek na Grunwaldzkiej w Poznaniu 15.04.2009 [*]


fakir_
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jezdze codziennie Grunwaldzka do szkoly od Malwowej az do Bulgarskiej. Wiekszych wymuszen nigdy nie mialem. Ludzie raczej patrza w lusterka i nieraz zjada w korku.

 

Moze wiele osob o tym nie wie, pisalem o tym w subforum wypadki - jakis tydzien wczesniej przed w/w wypadkiem miejsce miala inna kolizja - samochod przeszlifowal bokiem motocykl. Jak przejezdzalem obok to motocyklista lezal na noszach przy karetce ale ruszal rekami, takze bylem dobrej mysli. Co do wbitej CBR-ki w busa - sam widzialem w zeszlym roku ten wypadek na zywo. Raz na Grunwaldzkiej na poboczu rownolegle do jezdni stalo dostawcze Iveco Maxi. Za nim do wjazdu na jezdnie przymierzala sie czerwona corsa. Efekt? Corsa wyjechala zza Iveco na caly moj pas na jakies 20m przede mna. Patrze i widze blond debilke ktora podnosi przestraszona reke w gescie przeprosin. A ze cala akcje przewidzialem odrobine wczesniej to wyhamowalem bezpiecznie z 20km/h.

 

W zeszly czwartek, po raz pierwszy w tym sezonie, wymuszono na mnie pierwszenstwo. GDZIE? No na Grunwaldzkiej! Ale to na odcinku przy Bałtyku. Facet jechal na lewym pasie ja na prawym i w tym momencie on na moj pas, ja po heblach i klakson. Zapytany na swiatlach o powody swojej decyzji odparl: przepraszam, nie zauwazylem pana.

 

To tyle z moich doswiadczen z Grunwaldzka. Jezdze nia codziennie i mam nadzieje ze nadal jezdzic bede. Ale lepiej miec oczy dookola glowy. I zalecam wszystkim 'plastikowcom' zachowanie umiaru i nie przekraczanie 80km/h, szczegolnie na tym jednopasmowym odcinku.

 

A co opisywanego wypadku: slyszalem o nim od wielu osob. U fryzjera babka mi opowiadala ze to sie stalo przed domem jej kolezanki. Ta wyszla z chaty i przez godzine ogladala reanimacje. Podobno rowerzysta, stary dziadek, wyjechal nagle z podporzadkowanej i wymusil pierwszenstwo. Motocyklista nie jechal szybko ale probowal za wszelka cene wyminac rower i wyminal ale niestety uderzyl w przydrozny slup. Dlatego rowerzysta przezyl a motonita nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grunwaldzka to jest w ogóle popieprzona uilca. Zbiera chyba największe żniwo w mieście. :icon_evil: :(

 

 

 

Dokladnie,nie mieszkam w poznaniu ale co czytam o wypadku w tym miescie to ulica Grunwaldzka wystepuje najczesciej.

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...