samohamowność po zdjęciu z obrotów

[Głodzio]

Witam, mam takie pytanie, ponieważ nie długi czas temu kupiłem yamahe fzr 600 i nie wiem czy to jest normalne ale po zdjęciu z większych obrotów moto ma jak by dosyć dużą samohamowność, szczególnie to się odczuwa przy jeździe z pasażerem który wtedy po prostu kładzie się na mnie...

zresztą jak sam jeżdżę czuć tą samohamowność, coś w stylu ujemnego przyśpieszenia....

Nie wiem czy to jest normalne dlatego pytam ponieważ nie mam porównania.

Mam nadzieję że dobrze się wyraziłem o co mi chodzi i czekam na opinie.

Dzięki i pozdrawiam:)

[Boa]

Myślę, że chodzi Ci po prostu o hamowanie silnikiem ;)

Było troszkę o tym na forum, nic zdrożnego, można nawet pozytywnie wykorzystać :D

[thor 1]

  Głodzio napisał:

Witam, mam takie pytanie, ponieważ nie długi czas temu kupiłem yamahe fzr 600 i nie wiem czy to jest normalne ale po zdjęciu z większych obrotów moto ma jak by dosyć dużą samohamowność, szczególnie to się odczuwa przy jeździe z pasażerem który wtedy po prostu kładzie się na mnie...

zresztą jak sam jeżdżę czuć tą samohamowność, coś w stylu ujemnego przyśpieszenia....

Nie wiem czy to jest normalne dlatego pytam ponieważ nie mam porównania.

Mam nadzieję że dobrze się wyraziłem o co mi chodzi i czekam na opinie.

Dzięki i pozdrawiam:)

 

Dokładnie tak, jest to zwykłe hamowanie silnikiem. Przejedź się kolego moto z silnikiem V2 a dopiero zobaczysz co to jest "samohamowność" :icon_mrgreen:

[Boa]

A jeszcze jak by sobie kolega przy odpowiedniej prędkości nagle 1 w dół zrzucił...

 

 

 

 

...a może nie będę podpuszczał, bo plecak zęby straci :P

[pitbull200]

Ja myślę, że jest zepsuty i jego wartość spadła do 200zł, mogę podjechać go zabrać :)

 

A tak na serio to normalka, tak jak w samochodzie, im większe obroty, wiatr itp. tym większa siła hamowania.

[rozek]

  Cytat

Było troszkę o tym na forum, nic zdrożnego, można nawet pozytywnie wykorzystać

 

Wysprzęglasz podczas hamowania?

[Boa]

Wysprzęglam, wciskam tylny i przedni na maxa, zapalam długie i kierunki (co by pobór prądu był większy, bo pewno to też jakoś spowolni motór), jak jeszcze mało, to szybko odkręcam kurek od beny i spuszczam paliwo.

 

 

Czy coś robię źle?

[sorier]

Oczywiście! Powinieneś jeszcze podnieś szybke w kasku i rozpiąć wszystkie zamki błyskawiczne, wtedy zwiększysz hamowanie aerodynamiczne.

 

  Głodzio napisał:

Nie wiem czy to jest normalne dlatego pytam ponieważ nie mam porównania.

To robi największe wrażenie jak przesiądziesz sie z auta, ale z czasem przywykniesz i przestaniesz zwracać na to uwagę. Jeżeli ci to przeszkadza to musisz delikatniej operować gazem i jeździć na wysokich biegach i niskich obrotach silnika. Ale ma to też swoje zalety. Jeżdżąc po górach spacerowym tempem możesz prawie nie używać hamulców, wystarczy redukcja biegu a silnik sam wyhamuje motocykl.

[Deebo]

całkiem normalna sprawa i bardzo przydatna w czasie jazdy

[motobandyta]

  sorier napisał:

Oczywiście! Powinieneś jeszcze podnieś szybke w kasku i rozpiąć wszystkie zamki błyskawiczne, wtedy zwiększysz hamowanie aerodynamiczne.

To robi największe wrażenie jak przesiądziesz sie z auta, ale z czasem przywykniesz i przestaniesz zwracać na to uwagę. Jeżeli ci to przeszkadza to musisz delikatniej operować gazem i jeździć na wysokich biegach i niskich obrotach silnika. Ale ma to też swoje zalety. Jeżdżąc po górach spacerowym tempem możesz prawie nie używać hamulców, wystarczy redukcja biegu a silnik sam wyhamuje motocykl.

 

w jednym z tematów na forum była o tym mowa i zostało to nazwane "przeciążaniem silnika" to podobno dobry sposób na pozbycie się nielubianych panewek. raczej dziękuję za takie "cenne porady" :icon_twisted:

 

do autora tematu poczytaj sobie tematy z tego subforum: http://forum.motocyklistow.pl/Szkola-jazdy...ypadki-f10.html

 

pozdrawiam

[sorier]

  motobandyta napisał:

w jednym z tematów na forum była o tym mowa i zostało to nazwane "przeciążaniem silnika" to podobno dobry sposób na pozbycie się nielubianych panewek. raczej dziękuję za takie "cenne porady"

Nie miałem na myśli skrajnie niskich obrotów i dużych obciążeń silnika. W większości motocykli do jazdy z prędkością np. 80km/h można wybrać co najmniej 4-5 biegów i właśnie wtedy jazda na wyższym biegu minimalizuje nerwowe reakcje silnika, hamowanie i zryw.

[motobandyta]

  sorier napisał:

Nie miałem na myśli skrajnie niskich obrotów i dużych obciążeń silnika. W większości motocykli do jazdy z prędkością np. 80km/h można wybrać co najmniej 4-5 biegów i właśnie wtedy jazda na wyższym biegu minimalizuje nerwowe reakcje silnika, hamowanie i zryw.

 

 

chyba nie czytasz postów ze zrozumieniem, kotleś napisał że to jr\ego pierwsze moto więc pewnie jak przekracza 7k rpm to mu serce pęka że zarzyna maszynę jeśli piszesz o niskich obrotach to precyzuj swoje myśli bo w przypadku np. mojego sprzęta niskie obroty na jakich da się jeszcze jako tako jechać to zaczynają się powyżej 5k rpm.

[Greedo]

  Głodzio napisał:

Witam, mam takie pytanie, ponieważ nie długi czas temu kupiłem yamahe fzr 600 i nie wiem czy to jest normalne ale po zdjęciu z większych obrotów moto ma jak by dosyć dużą samohamowność, szczególnie to się odczuwa przy jeździe z pasażerem który wtedy po prostu kładzie się na mnie...

zresztą jak sam jeżdżę czuć tą samohamowność, coś w stylu ujemnego przyśpieszenia....

Nie wiem czy to jest normalne dlatego pytam ponieważ nie mam porównania.

Mam nadzieję że dobrze się wyraziłem o co mi chodzi i czekam na opinie.

Dzięki i pozdrawiam:)

 

Ja pie**olę. Ludzie, chociaż minimum MINIMUM wiedzy o motocyklach... Aż strasz pomyśleć jak Ty tym motocyklem jeździsz.

[Greedo]

Może akwarystyka?

[Głodzio]

no może znaczki zacznę zbierać, brak mi adrenaliny więc może w końcu ją znajdę. Za to widzę że wy już od samego przesiadywania na forum macie jej dość