marrio Opublikowano 17 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2009 Ja kupując maszynę wynegocjowałem w komplecie długą, grubą blokadę w gumowym oplocie(żeby nie uszkodzic lakieru) i jak zostawiam gdzieś moto to szukam nieruchomego elementu scenografii i go przypinam. A jak nie ma takiego elementu to przeplatam blokadę przez przednie koło i kierę i tak zapinam. Widać to to z dalega bo jest wielkie. Ale rzadko zostawiam moją maszynkę bez opieki na dłużej niż 2 h. :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vasiliy Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Z jedne strony bezpieczeństwo motocykla a z drugiej wojaże bez zamartwiania się czy zwędzą mi moto czy nie. W obcym mieście jeżeli przyjechałem zwiedzać na całe popołudnie - zazwyczaj parking płatny albo centrum miasta + blokada kierownicy, ewentualnie linka na koło (ale porządna, a nie szmira za 60zł bo taką już jedną zniszczyłem zapominając o jej założeniu :/). Moje moto najczęściej gdy stoi w obcym mieście to jest to Lublin, a tam jestem trochę przewrażliwiony na punkcie kradzieży bo jest ich tam bardzo wiele (rowery znikając tam jak śnieg na wiosnę). Na studia do Lublina dojeżdżam na moto i trzymam je na strzeżonym parkingu 24/h pod wiatą. Blokada kiery + pokrowiec. Koszt 30zł/m-c więc nawet luz. To samo się tyczy wyjazdów nad jezioro czy w góry. Zawsze blokada kierownicy, pokrowiec, ewentualnie linka. Wyjazd na moto ma cieszyć a nie przysparzać zmartwień o motocykl. Zapinamy, zostawiamy i enjoy. Miejmy nadzieje że czasy lat '90 minęły. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zmorka Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 mam pytanie do tych co maja zamontowane juz alarmy, jakiej firmy, gdzie kupione i dlaczego akurat ten, bo czy warto to chyba wiadomo ze tak :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekB Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Chyba już wszystkie dobre sposoby zostały wymienione. Dodam tylko, że jak moto stoi gdzieś dłużej to dobrze jest przykryć go plandeką. Raz, że nie kuje w oczy (nie wiadomo co pod nią stoi) a dwa, że zawsze to dodatkowa osłona. Nie bardzo się martwię o kradzież, bo kto by chciał GS`a z takim przebiegiem :cool: Już bardziej, że ktoś coś urwie, przewróci itp. Dlatego w mieście stawiam na centralkę i tak, żeby komuś nie przeszkadzał. Raz w Chorwacji postawiłem Suzę przy murach starego miasta Trogiru zaraz przed wejściem do zamkniętego sklepiku z pamiątkami. Stały tam inne motocykle więc myślałem, że można :cool: W trakcie zwiedzania najwyraźniej skończyła się sjesta i sklepik rozłożył swój kram wokoło motocykla. Ekspedientki pokazały mi swoje niezadowolenie w bardzo dosłowny sposób KLIK :icon_twisted: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motocyklista na motocyklu Opublikowano 16 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 mam pytanie do tych co maja zamontowane juz alarmy, jakiej firmy, gdzie kupione i dlaczego akurat ten, bo czy warto to chyba wiadomo ze tak :biggrin: Co do alarmu, nie podam Ci konkretnej firmy, bo w aktualnym motocyklu mam fabryczny, a w starym montowałem sam, ale marki nie pamiętam... Co ważne - sprawdź, żeby miał atest (polski). Jest to na pewno jakaś gwarancja, że alarm ten nie jest najgorszy, ale jak będziesz chciał ubezpieczyć AC -alarm ten będzie honorowany. Alarm powinien ponadto mieć pewne, wg mnie przydatne cechy: - regulację czułości (żeby przejeżdzające motocykle go nie uruchamiały :icon_biggrin: ), - tzw. prealarm, czyli kilka piknięć, czy krótkie uruchomienie i dopiero po ponownym ruszeniu motocykla "pełne włączenie" - to odstrasza ciekawskich, a alarm nie wyje pół dnia, - mały pobór prądu, bo w motocyklach nie są za duże akumulatory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 17 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2009 Ktoś musiałby być głupi zeby smignąc mojego starego XT....ale ze głupców nie brakuje, to jedynie jak gdzies w miejscu publicznym juz go stawiam, to blokada przy kier. i to wszytsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.