Wyatt Opublikowano 17 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2004 Szukamy info na temat możliwości zabrania się stopem na statek (Azja-Australia, Australia-Ameryka, Europa-Afryka itp.)Chodzi o transport tani i niekoniecznie wygodny. Jakie są możliwości? Jak kogoś to interesuje to znależliśmy takie bardziej komercyjne pod adresem:http://www.horizonsunlimited.com/tripplan/...rt/shipping.php Ogólnie to fajna stronka. Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropelka_350 Opublikowano 18 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2004 witamWidze, że coraz bardziej przymierzacie się do waszej wyprawy, ale w końcu iformacji nigdy za dużo. Niestety wtym temacie nie pomoge ale trzymam kciuki :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavka Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Z tego co wiem to każdy statek ma możliwość wzięcia na pokład kilku pasażerów ( oprócz tankowców i gazowców ). Spróbujcie może popytać w agencjach, zajmujących się załatwianiem ładunku na statki. Powinniście znaleźć telefony w książce tel. Gdyni, Gdańska i Szczecina ( jedyna jaka mi przychodzi w tej chwili do głowy to Morska Agencja Gdynia ). Ale nie jest to zupełnie za darmo i nie wiem czy będzie łatwo trafić statek w odpowiednim kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pete Linde Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Szukamy info na temat możliwości zabrania się stopem na statek (Azja-Australia, Australia-Ameryka, Europa-Afryka itp.) Czy myślicie o zabraniu moto czy tylko chodzi o możliwość ulokowania się na statku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyatt Opublikowano 19 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Myśleliśmy o osobach + motocykle. Poszukamy takich agencji. Dzięki za wskazówki PozdrawiamRafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pete Linde Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Mam kuzynkę w biurze podróży w Gdyni, która wysyła marynarzy w świat samolotami na statki (zmiany załogi). Ma dobre kontakty z armatorami więc popytam. Nie gwarantuję niczego ale może. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyatt Opublikowano 19 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 No dzięki! Super by było, w miarę możliwości :buttrock:PozdrawiamRafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pete Linde Opublikowano 25 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2004 HEj,To co dostałem od kuzynki:1. Tel. do Morskiej Agencji Gdynia - Pan Roman Muchlado tel. (058) 620-08-30 (Można powołać się na Anię Kędzierską), 2. Firma Pol-Lewant - Pan Langowski tel. (058) 627-84-45. Nie ma tego dużo - będziemy szukać dalej.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyatt Opublikowano 5 Marca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2004 Witam,Dzięki za numery tel.Dzwoniłem i ogólnie to ciężko jeśli chodzi o zabranie osób :(. Ale nie tracimy nadziei i będziemy uparci :evil:Będziemy próbować kontaktować się z poszczególnymi agencjami (morskimi oczywiście :buttrock:)na całym świecie. PozdrawiamRafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zyrafa_C-ow Opublikowano 5 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2004 Może troche ja nie zabardzo Ci pomoge ale przynajmniej się pochwale! na wszystko jednak musisz patrzeć przez pryzmat raczej mojego przyszłego zawodu niż obieżyświata. Ja w tamtym roku miałem praktyke na statkach (studiuje jeszcze na AM w gdyni) i właściwie opłynąłem świat cały zresztą, zajęło mi to dokładnie 109 dni. Wypłynąłem z Bremerhaven przez Anglie, Francje, RPA, Australie,Nową Kaledonię, Japonię,Panamę,Puerto Rico, NY a wkońcu zszedłem ze statku w Valencji (czyli defakto fizycznie zamknąłem kółko!). Widziałem, że ktoś Ci polecał zgłoszenie się do agencji crevingowych w Polsce! dla mnie jest to pomyłka ponieważ to są za niskie progi, według mnie musiałbyś pisać meile wyżej np. Hual, Maersk,P&O. W Polsce panuje straszna korupcja dla marynarzy, a co dopiero dla was obieżyświatów. Nie ma możliwości, że pracujesz na statku za jedzenie czy coś takiego - lista załogi jest ściśle określona, a poza tym za Twoją pracę musiałbyś mieć zapłacone. Dalej na statkach są dwie kategorie ludków: marynarze, którzy mają papiery morskie czytaj podstawowe certyfikaty (to jest koszt zrobienia około 600-800zł i pozwala ci na pracę na statku ,a poza tym możesz być wciągnięty na listę załogi), druga kategoria to pasażerowie, którzy nie potrzebują żadnych dokumentów. Dalej moja stawka dzienna za wyżywienie wynosiła 10 USD za dzień, może ona być większ bądź mniejsza co musisz wźiąść pod uwage przecież tyle bedziesz musiał zapłacić za każdy dzień podróży chyba doczosdzą jeszcze jakieś opłaty. Co do motocykla to ja byłem na Samochodowcu, i żadnego nie wiozłem ale z tego co słyszałem i widziałem w necie to płacisz za powierzchnię zajmowanączytaj palete! jak Cie coś jeszcze interesuje z praktyki to napisz!ps. ja sie zastanawiam nad wyjazdem do Włądywostoku kolejką TransSyberyjską!z motocyklowym pozdrowieniem Zyrafa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 7 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2004 Tak z ciekawości: dlaczego akurat chcecie podróżować drogą morską? Bo akurat jeżeli chodzi o cenę to chyba taniej polecieć (ze względu chociażby, jak już wspomniano, na koszty wyżywienia w czasie podróży - motocykl może i bardziej opłacałoby się wysłać statkiem, nie wiem). Z drugiej strony fajnie się płynie statkiem, mój najdłuższy rejs trwał zaledwie 19 godzin (włochy - grecja), ale uważam że to bardzo przyjemny sposób podróżowania... symptomów choroby morskiej, na szczęście, u siebie nie stwierdziłem, choć nieco nami huśtało :buttrock:No i oczywiscie jeżeli będziecie potrzebowali jakichkolwiek informacji, czy trzeba będzie pogadać z kimś w moim mieście portowym 8) to dajcie znać, spróbuję się dowiedzieć tyle ile będzie się dało. Sami też napiszcie, jak dowiecie się czegoś ciekawego - bo temat jest naprawdę interesujący :evil:Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyatt Opublikowano 8 Marca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2004 No to będziemy robić certyfikaty :buttrock:Drogą morską ciągle myślimy, że jednak taniej można niż promami. Najwyżej zrobimy jakieś podstawowe papiery i się zatrudnimy :evil:Zresztą lepiej statkiem niż samolotem... lubię latać ale w tym przypadku to nie klimat.A tak można sobie płynąć i płynąć... :(Dzięki za podpowiedzi i ogólnie :D Jak coś to damy znać oczywiście.PozdrawiamRafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavka Opublikowano 8 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2004 No niestety z tymi certyfikatami to nie tak prosto ;) . A poza tym ( o ile od moich czasów się nic nie zmieniło ) to żeby sie zatrudnić jako zwykły marynarz to zwykle trzeba było w łape dać, i to sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zyrafa_C-ow Opublikowano 9 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2004 Jak z certyfikatami nie jest prosto jak jest! zapisujesz sie na kurs nie wiem najlepiej przy szkole morskiej istnieja fundacje ,które sie tym zajmują ot i wszystko...Inna natomiast sprawa jest fakt, że z papierami bez ukończenia ogólniaka morskiego, czy technikum, a tym bardziej WSM , a tym bardziej bez doświadczenia nikt Cie nie weźmie! a jesli chodzi o łapówki i takie tam to racja bardzo sie to nie pozmieniało, dzisiaj albo zajebiste plecy albo jak slyszalem wchodza ci na pierwsza wyplate (o tym to tylko ze slyszenia wiem!)no coż do odważnych świat należy!pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavka Opublikowano 9 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2004 A jak z książeczką żeglarską? Dają już każdemu chętnemu czy dalej nie? A nawet jak masz już książeczkę to co ze świadectwem marynarza? Przecież trzeba mieć trochę praktyki żeby je dostać. I kurs ppoż i ratownictwa-moim zdaniem wyjdzie drożej niż zapłacenie za podróż jako pasażer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.