Statkiem pomiędzy kontynentami

[ukasz]

A orientujecie się może ile mniej więcej kosztuje międzykontynentalna podróż drogą morską i jak to się ma do cen za połączenia lotnicze :?:

[zyrafa_C-ow]

no nie chce sie tu wymądrzać ani zadne takie tam a tym bardziej, że ten rtemat nie bardzo jest związany z motocyklami ale już odpowiadam tak! ja byłem na statku z kolesiem, który coś miał wspólnego z morzem to tylko ojca kapitana żeglugi wielkiej! poniewaz drugie dziecko w drodze a na morzu podobno takie pieniadze sie robi tak ze i jemu ojciec zalatwil fuche! ale oczywiscie na poczatkumusiał zrobić wymienione wyżej kursy! najlepsze jest jednak to ze nie wiem skad on mial dyplom marynarza a poplynal jako viper........takze jesli masz znajomosci to oni ci sami powiedzo co potrzebuja, ja np. duzo ostatnio slyszalem o remontach... to jest cos takiego ze biora ludzi byle mieli tylko ksiązeczki żeglarskie i wysyłają np. do czyszczenia zbiornikow na tankowcach robota przej**ana lae ponad 1000$ za miesiac mozna wyciagnac, sa tez fychy dla kolesi z uprawnieniami np. spawalniczymi itd. Z tego co wiem w tych 800zł a nawet niech bedzie i 1000zl kryja sie wszystkie kursy, ja nie wiem ile to kosztowalo bo ja to mialem robione w szkole! certyfikaty sa wazne 5 lat jesli w tym czasie sie nie bedzie plywac to sie koncza i trzeba od nowa robic!apropos gdzies slyszalem ze przewiezienie kontenera z usa do europa kosztuje 500$ jak jest z ludzmi nie wiem! niektóre rzeczy co tu pisze to wiem z doświadczenia niektóre jednak tylko znam ze slyszenia jednak moja praktyka jest w tym srodowisku jeszcze za mala!

Do Rafał_B czy ty na riders też pisujesz , czy to był może twój GS!?

 

pzdr

[Wyatt]

Witam,

Tak to ja mam problem z GSem.

 

Myślę, że to dobre miejsce na taki temat. Właśnie, że jest bardzo związany z podróżami motocyklowymi bo po dnie oceanu się nie pojedzie :buttrock: a samolotem to już nie to samo ;).

Ceny podane są na stronie, do której link podałem w pierwszym poście w tym temacie.

 

Dzięki za info, myślałem że łatwiej zostać majtkiem...

 

Pozdrawiam

[pavka]

Według prawa każdy statek może wziąć 12-stu pasażerów (żeby nie być statkiem pasażerskim, bo wtedy podpada pod inne przepisy).Jeszcze pare lat temu na pewno pływały takie statki, stad mój pierwszy post wtym temacie. Teraz nie wiem czy armatorom się taka zabawa opłaca. Zyrafa, ty może napisz czy na twoim były takie kabiny, poptytaj też kumpli z roku bo może chłopaki niepotrzebnie sobie robią nadzieję.

Gruss.

[pavka]

Jeżeli interesuje was przejazd statkiem z Polski do Afryki, to na tej trasie pływały statki spółki POL_LEWANT (b. fajne nawiasem mówiąc). Potem jak sypała sie polska flota to wszystkie swoje statki przerejestrowali pod obcą banderę, ale pływali nadal. Jak jest teraz to nie wiem, bo te informacje są dość stare, ale znalazłem jeszcze w internetowej książce tel. numer do nich: ( 58 ) 690-06-60. Może to wam coś pomoże, bo chyba najlepiej udeżyć do armatora, a jak nie to może czegoś się chociaż dowiecie konkretniejszego.

[zyrafa_C-ow]

Czesc!

przepraszam co sie dawno nie odzywalem ale nie mialem czasu!Moi kumple z tego co wiem nie woźili pasażerów ale na każdym statku jest przecież zawsze więcej miejsc niż zalogi. JA za to wiozłem 2 blindziarzy co mi sie na statek wjebali w afryce ale przecież nie o tym. Ja polecilbym co by sie chlopaki zainteresowali Polską Żeglugą Morską z siedzibą w Szczecinie. Dokładnych namiarów nie mam ale to jeszcze można by rzec Polska firma i też chyba pływa po całym świecie. A najważniejsze jest to, że ich główna siedziba mieści sie w Polsce!

pzdr

[Wyatt]

Pete Linde już nam podał kilka postów wyżej namiar na POL-Lewant.

Dzwolniłem tam ale nie mogą pomóc konkretnie w tej kwestii. Radzili ogólnie pisać mail'e do agencji morskich w miastach portowych. Raczej ciężko z zabraniem się na statek handlowy jako nie-pasażer. Będziemy próbować. Mamy jeszczę trochę czasu

 

Pozdrawiam i dzięki za info, czytamy Wasze wszystkie uwagi i porady

Rafał

[ukasz]

Raczej ciężko z zabraniem się na statek handlowy jako nie-pasażer.

 

Czyli o ile dobrze Cię zrozumiałem, to z zabraniem się jako pasażer nie ma problemu?? Wiesz coś o cenach?

[Wyatt]

Jak bym wiedział to bym się pochwalił ale na razie jeśli chodzi o ceny to tylko ze strony do której link podałem na początku tematu. I tak np.

Londyn, UK- Buenos Aires. Argentyna: 2 metry kwadratowe na motocykl 200 funtów

Rotterdam, Holandia- Santiago, Chile: 115Euro/metr kwadratowy

Southampton, UK- Galveston Texas, USA: 600 funtów/ motocykl

 

Są to jednak możliwości zabrania motocykla. Tak się często robi a samemu leci samolocikiem.

Płaci się od metra kwadratowego, motocykl pakuje do skrzyni. Można sobie wziąć motorynke to taniej wyjdzie :flesje:

 

Pozdrawiam

Rafał

[ukasz]

Czyli zawsze pozostaje możliwość zapakowania się w kontener razem z motocyklem i jakimiś racjami żywnościwymi :) :mrgreen: :flesje:

[Wyatt]

Witam!

 

Sprawa dalej aktualna. Na razie chodzimy intensywnie na basen. Może to jakaś metoda :)

No a poza tym bawimy się też w marynarskim gronie :)

Poszlo tez troche maili do agencji :) Ciekawe czy znajdą się jakieś chętne...statki :)

Pozdrawiam

Rafał

 

P.S. Port Gdynia ma aktualne info o statkach stojących w porcie.