wieczny student Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 No to bardzo się cieszę. Reasumując - byle 120km/h nie przekraczać :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel_kielce Opublikowano 31 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Też uważam że 100-120 będzie "maksymalną prawidłowością". Piszecie o 3 dniach. Ok, zakładając iż pierwszego spotkamy się dość wcześnie (rano) na przejściu granicznym. Co do listy uczestników. Ja zdecydowanie się piszę. 1 moto, 1 osoba. Podtrzymuje termin 24-26 kwietnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludwicjusz Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 czyli: 1. Ludwicjusz 2. paweł kielce 3. ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 czyli: 1. Ludwicjusz 2. paweł kielce 3. ... 3 Kiler (o ile do tego czasu uda mi się kupić jakiegoś turystyka) ciągle szukam i mam nadzieje że do tego czasu znajdę . Bo na RR to może być ciężko :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnmust Opublikowano 1 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 1. Ludwicjusz 2. paweł kielce 3 Kiler 4. JA 5. Moj kolega niema go na forum bandit 1200 6.moj 2 kolega fazer 600 i jest jescze jeden kolega ktory wstepnie sie pisze ale konkretow nie ma plan dobry na spotkanie z samego rana1 dnia na granicy bo kazdy jedzie chyba z innej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludwicjusz Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 fajnie, wypad osiągnął stan osobowy o którym rozmawiałem z bispolem. Czyli w przyszłym tygodniu umawiam się z nimi, co jak i ile wpłacić aby całość doszła do skutku. ps. 600 km to nawet na 1000RR chyba nie jest problem dla zadka ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 fajnie, wypad osiągnął stan osobowy o którym rozmawiałem z bispolem. Czyli w przyszłym tygodniu umawiam się z nimi, co jak i ile wpłacić aby całość doszła do skutku. ps. 600 km to nawet na 1000RR chyba nie jest problem dla zadka ;) 600 km to może i nie problem ale 1 Jestem z poznania i do samej tylko granicy mam 500 km (x 2 bo przecież trzeba wrócić do domu :biggrin: ) 2 Zawias w RR jest DOSYĆ twardy co w połączeniu z drogami czy bezdrożami na Ukrainie daje mieszankę ........ trudną :biggrin: 3 Konieczność tankowania co ok 150 km tez nie ułatwia sprawy :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz_vip Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Ja na razie będę obserwował temat. Czarnobyl bardzo mnie interesuje i chciałbym go zwiedzić. Może ktoś pokusi się o wycenę takiej podróży na właśnie 3 dni? Jako, że jestem studentem i nie pracuję to moje fundusze są skromne :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
N3stor Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Witam. Ja bym się również przejechał, jeśli akurat ten weekend wypadnie mi wolny. Przetestował bym sobie nowy sprzęt na drogach Ukrainy. Ja jestem z Zielonej Góry, to akurat z kilerem byśmy sobie dojechali (o ile wytrzymasz z 50 KM ). Jesli o Ukrainę chodzi to ja mogę tylko polecić omijanie krajowych dróg (procz paru wyjątków). Do Oddesy dojechałem wioskami i prawie żadnych dziur (z wyjątkami) i policja zupelnie inaczej nastawiona. Krajówki to dziura na dziurze. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludwicjusz Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 koszty są podane w którymś z pierwszych postów, więc uprasza się o uważne czytanie :icon_razz: Będzie to ok 350 zł kosztów stałych, do tego każdy paliwo, jedzenie i używki we własnym zakresie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnmust Opublikowano 4 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 Probowalem zarys km zrobic i tu kazdemu wyjdzie inaczej. Mi wychodzi okolo 1200 z wroclawia. Tylko probowalem poszperac jakiegos motelu w kijowie i kuleja te strony u nich...;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel_kielce Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 Dlatego uważam że najlepszym pomysłem jest spotkanie w umówionym miejscu "na granicy", a dojazd w.g uznania. Jeśli chodzi o nocleg "tam", też trochę przerzuciłem i rzeczywiście "średnio" to wygląda elektronicznie. Ale KILER pisał o znajomym "na miejscu" więc może jest opcja zebrania wcześniej odpowiedniej "przedpłaty" i zarezerwowania czegoś byśmy nie obudzili się z ręką w ...... Tym bardziej że kawałek drogi jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludwicjusz Opublikowano 6 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Panowie, ponownie proszę o czytanie, sprawa noclegu jest wyjaśniona, w cenie jest nocleg w motelu/hotelu (okaże się pewnie na miejscu)... Nie wyważajmy otwartych drzwi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnmust Opublikowano 6 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 ok;] to kazdy liczy ile mu jest pieniedzy potrzebne 350 + paliwo + jedzenie itp... Mi okolo 1200 zlotych za impreze. Ok myslalem ze wiecej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aygor Opublikowano 6 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 Jeśli mogę coś zaproponować to może wyznaczcie spotkanie w Przemyślu. Oczywiście, jeśli zaplanowaliście przekraczanie granicy w Medyce lub Korczowej. Serdecznie zapraszam do naszego Klubu. Można się kimnąć i poczekać ewentualnie na resztę załogi, a jeśli zależy wam na czasie , to napić się kawy, pogadać, a nie jest wykluczone, że ktoś z klubowiczów nie odprowadzi Was na Ukrainę. Rozważcie tą propozycję. Będzie okazja poznać sie osobiście! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.