kornol Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 iekawe dlaczego gościu w zakręcie tak mocno zakleszczył... Zwierzaczek? http://www.youtube.com/watch?v=8mEJNS_mWLM...i-motocyklista/ jak sam tytuł mówi, króliczek... niestety, wszystko pieknie fajnie, a siła natury i tak musiała sie wpier...ić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goccolo Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 jak sam tytuł mówi, króliczek... niestety, wszystko pieknie fajnie, a siła natury i tak musiała sie wpier...ić. powiedziałbym, że było odwrotnie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 powiedziałbym, że było odwrotnie w sumie zależy jak na to spojrzeć :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MDK Opublikowano 14 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 (edytowane) Kiedyś wylazł mi na drogę wielgachny kundel, jakieś 45 kg, stanął i nie mógł się zdecydować co robić. Dobrze, że na prostej i z daleka go zobaczyłem, ale wrażenia z hamowania ze 150 do zera- bezcenne. Edytowane 14 Stycznia 2009 przez MDK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelocik Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Z królikami to nie ma żartów, jak mieszkałem w uk to każdego dnia praktycznie jakiś się czaił żeby pod kołami skończyć.Nie miałem okazji rozjechać żadnego ale to może i dobrze bo wywrotką pewnie by się skończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dwapro Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 TUTAJ jest dopiero ułańska fantazja zwierzaka :biggrin: Tak powinny się wszystkie zachowywać a nie pod koła ładować. :flesje: z królikami nie ma żartów?? chyba z takimi jeleniami :) przy jeleniu taki zając to pikuś :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Wniosek z tych filmöw taki -zeby rozwalic dziczyzne, bo straty mniejsze, a i do gara jest co wrzucic ;) :D . Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandzior Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Złota zasada panie i panowie: wszystko co małe, mniejsze od nas typu zając pies kot mała sarenka - ciąć prosto :icon_twisted: Większe prawdopodobieństwo gleby jest gdy zaczniemy reagować omijając, hamując (warto przed uderzeniem dodać gazu) Dopiero gdy wylezie żubr łoś czy duży jeleń - uciekać, jeśli się da :icon_biggrin: PS uprzedzając ptania, nie pieprzę pięć przez dziesięć, miałem okazję przepraktykować. i uderzenie na prostej: Ciekawe czemu prędkościomierz przestał działać :icon_arrow: czyżby FZ6 miała czujnik przy kole? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dwapro Opublikowano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2009 Złota zasada panie i panowie: wszystko co małe, mniejsze od nas typu zając pies kot mała sarenka - ciąć prosto :icon_twisted: Większe prawdopodobieństwo gleby jest gdy zaczniemy reagować omijając, hamując (warto przed uderzeniem dodać gazu) Dopiero gdy wylezie żubr łoś czy duży jeleń - uciekać, jeśli się da :icon_biggrin: Nikomu nie życzę spotkania z żubrem, nawet w aucie - druga sprawa, że żubr nie pałęta się po byle lesie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 Z królikami to nie ma żartów, jak mieszkałem w uk to każdego dnia praktycznie jakiś się czaił żeby pod kołami skończyć Nawciągają tych marchewek i mają takie jazdy puźniej samobójcze :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tatajacek Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 (edytowane) Eeeee. Zamiast cos madrego to pierdoly koledzy wypisujecie i tacy ale dowciapni sie staracie byc. I sie mozecie obrazac nawet. Klient z przodu wszystkie zakrety bierze b. bezpiecznie, nie wychodzac cialem poza swoj pas ruchu. Nawet na zewnetrzna strone drogi. I nagle przez kierownice leci na ryj w zakrecie wzietym ciut gorzej. Jaa to mysleee, zeee on... ten zwieeerz... (na prosiaka [taki mlody dzik] bym stawial co go na 2 kawalki zrobil - leb leci w lewo a reszta w prawo) widzial wczesniej niz my na kamerze, przyhamowal i w koncu nacisnal ile mial w stalowym oplocie (coby ocalic stworzenie Boze) i moment zderzenia sie ze zbyt mocnym stoppie nalozyl przypadkowo. Wniosek taki, ze wycieraczki trza wlaczac i jechac ile mozna bez szkody dla siebie. Jak w samochodzie. A teraz dyskutowac z diagnoza prosze i pie**ol nie smarowac. pzdr Edytowane 15 Stycznia 2009 przez tatajacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 Nie wiem co brales, ale ja tez chce :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandzior Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 (edytowane) Eeeee. Zamiast cos madrego to pierdoly koledzy wypisujecie i tacy ale dowciapni sie staracie byc. I sie mozecie obrazac nawet. Wypowiedziałem się jak najbardziej poważnie, powtórzyłeś to samo po mnie, innymi słowami. Więc nie pier*dol o pisaniu pierdów, kolego motonito :clap: Edytowane 15 Stycznia 2009 przez Bandzior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludwicjusz Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 potwierdzam, sam niestety miałem spotkanie i z zającem i z kotem (fakt mała zwierzyna) i gdybym zaczął omijać to pewnie by się skończyło fatalnie, a tak był tylko kac moralny... Generalnie gdy widzimy że nie da się nic zrobić to mocno trzymać kierę, jechać prosto i się modlić a nie kombinować bo wtedy to już napewno wylądujemy w rowie (w najlepszym wypadku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywnie Zakrecony Wariat Opublikowano 15 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 potwierdzam, sam niestety miałem spotkanie i z zającem i z kotem (fakt mała zwierzyna) i gdybym zaczął omijać to pewnie by się skończyło fatalnie, a tak był tylko kac moralny... Generalnie gdy widzimy że nie da się nic zrobić to mocno trzymać kierę, jechać prosto i się modlić a nie kombinować bo wtedy to już napewno wylądujemy w rowie (w najlepszym wypadku) Zajc odezwij sie....zaczynam sie martwic :( :icon_razz: :icon_mrgreen: Cytuj "Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.