Skocz do zawartości

ASRT - Africa Journey - Maroko - 11.o6.2oo9


MYCIOR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

yo

moje wszystkie zapiski cyfrowe ma już LUKER i coś tam poci - zobaczymy co wypoci ;-) . Druga strona medalu ze z mojej kamery za wiele wypocić się nie da :bigrazz:

 

 

co do sezonu 2o1o - to może Grecja???

Stosunkowo blisko i może być ciekawie, oczywiście Stambuł Expedition tez mi się podoba.

 

Pzdr

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może z Polandu do Stambułu, później Izimir i prom do Grcji. Z Grecji do Polandu.

Cała impreza od 4300 km do 4800km - zależnie gdzie kto mieszka. Jeśli będzie czas to można odbić na Rodos (600 km więcej).

 

pzdr

 

POdobywuje mi sie ten plan :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POdobywuje mi sie ten plan :D

 

siema wszystkim po przewie...

 

Plan ktory zaczalem ogarniac w jesienne wieczory byl taki:

 

Dzień : Kraków – Budapeszt 400 km

Dzień : Budapeszt

Dzień : Budapeszt – Belgrad … km

Dzień : Belgrad – Sofia … km

Dzień : Sofia – Stambuł 570 km

Dzień : Stambuł

Dzień : Stambuł – Słoneczny Brzeg 340 km

Dzień : Słoneczny Brzeg (lub inne miasto na wybrzeżu)

Dziań : Słoneczny Brzeg (lub inne miasto na wybrzeżu)

Dzień : Słoneczny Brzeg (lub inne miasto na wybrzeżu)

Dzień : Słoneczny Brzeg - Brasov (Transylwania) 200 km

Dzień: Brasov – Sibiu (Transfagarasan Road)

Dzień : Sibiu – Lwów 700 km

Dzień : Sibiu – Lwów 700 km

Dzień : Lwów

Dzień : Lwów – Kraków / Warszawa 350 km

 

...albo bez Lwowa prosto do Polandii... :biggrin: Chociaż Lwów piekny i zwykle w kolorze blond :biggrin:

 

Z Grecja tez fajny pomysl :buttrock: Ale jak zwykle plan sie jeszcze doszlifuje hehe...

 

Co do filmikow to powoli udaje mi sie cos ogarnac. Wszystko wrzucam na facebooka:

 

http://www.facebook.com/#!/group.php?g...79118053&ref=mf

i tak przy okazji to przydaloby sie zebyscie sie tam wpisali jako ojcowie zalozyciele :biggrin:

 

Z Bartkiem rozmawialismy o spotkaniu w Kwietniu... moze dla odmiany Zakopiec albo Krynica i rundka gdzies po winklach w gorach?

 

No i na koniec pozostal jeszcze jeden problem... jestem teraz bez moto bo cebra po lekkim szlifie na zakonczenie naszej wspolnej przyjazni juz sprzedana... :icon_razz:

 

Pozdr.

Edytowane przez Luker_zet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mycior mowil ze slabo wyszlo z jego kamery :P a widze ze calkiem calkiem... :)

luker dobry pomysl z facebookiem ;) czas dodac fireblade.pl bo w tych czasch jedynie zwierzeta nie maja tam swojego profilu :) heh

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mycior mowil ze slabo wyszlo z jego kamery :P a widze ze calkiem calkiem... :)

luker dobry pomysl z facebookiem ;) czas dodac fireblade.pl bo w tych czasch jedynie zwierzeta nie maja tam swojego profilu :) heh

 

 

obawiam sie ze Myciora kamery jeszcze nie bylo na tych filmamch :biggrin:

 

takich krotkich filmikow bedzie z naszych kamer sporo... niedlugo puszcze nowe na facebooku.

 

mozna tam jeszcze wrzucic wszystkie zdjecia z 2008 i 2009... no moze nie wszystkie heh :icon_razz:

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak lipiec to raczej nie kraje gorące bo jeżdżąc w czerwcu sami wiemy jak było z temperaturami...

Lipiec miodów nie będzie , ale po Maroku , czy to aż taka duża różnica czy jest 36,41 czy 44 :biggrin: heh

mycior mowil ze slabo wyszlo z jego kamery :P a widze ze calkiem calkiem... :)

l

TYTUS - jak Luker wrzuci moje filmy to od razu je odróżnisz - jakość OK stabilizacja SHIT maxymalny.

 

 

 

Ja po prostu w czerwcu mam już kilka spraw które mogą być ciężkie do przełożenia, aczkolwiek nie ma rzeczy niemożliwych.A może tak przełom końcówka czerwca i początek lipca?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moze zanim wielkie plany czercowo-lipcowe ogarniemy jakis maly wypad w gory w maju albo pod koniec kwietnia. Tak zeby spotkac sie w piatek wieczorem, cala sobote polatac po gorskich winklach i w niedziele spokojnie do domu :biggrin:

 

Kto by sie pisal i gdzie lecimy? :biggrin:

 

Jezeli w czerwcu-lipcu zdecydujemy sie przeleciec przez Rumunie to musimy zaliczyc to:

 

http://krupnik.pl/galeria/transfogarska :buttrock:

 

 

Edytowane przez Luker_zet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze zanim wielkie plany czercowo-lipcowe ogarniemy jakis maly wypad w gory w maju albo pod koniec kwietnia. Tak zeby spotkac sie w piatek wieczorem, cala sobote polatac po gorskich winklach i w niedziele spokojnie do domu :biggrin:

 

Kto by sie pisal i gdzie lecimy? :biggrin:

 

Jezeli w czerwcu-lipcu zdecydujemy sie przeleciec przez Rumunie to musimy zaliczyc to:

 

http://krupnik.pl/galeria/transfogarska :buttrock:

 

CO do spotkania to czemu nie, sezon przyjdzie, to chec na jazde tez sie pojawi :D

 

Jezeli chodzi o wypad w tym roku to ja bym chcial jednak gdizes wyskoczyc w wiadomym skladzie. Jezeli juz nie ma to byc Rumunia, Grecja czy inne dalsze karje, to chociaz w te Alpy na ten tydzien.

Piszcie Panowie swoje propozycje, bo juz marzec nas goni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm

Coś słabiutki odezw jeśli chodzi o ekipę. Ja oczywiście nie naciskam żeby robiąc Rumunię/Stambuł robić dodatkowo Rodos i Grecję - choć było by fajnie. Jest to wypad w sam raz bo mniej niż 5 tyś km. Można też dolecieć Tylko na Rodos a ta Grecję sobie darować. Przebiegowo się nie zmieni ale kwotowo na pewno.

Co do wypadu w Alpy to tez spoko tylko myślę, że się tak nie opalimy ;-).

W każdym razie na dzień dzisiejszy ja jestem na TAK - w każdej opcji.

 

Nie wszyscy z ASRT się jeszcze wypowiedzieli, więc nie wiadomo kto reflektuje na ten wypad.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm

Coś słabiutki odezw jeśli chodzi o ekipę. Ja oczywiście nie naciskam żeby robiąc Rumunię/Stambuł robić dodatkowo Rodos i Grecję - choć było by fajnie. Jest to wypad w sam raz bo mniej niż 5 tyś km. Można też dolecieć Tylko na Rodos a ta Grecję sobie darować. Przebiegowo się nie zmieni ale kwotowo na pewno.

Co do wypadu w Alpy to tez spoko tylko myślę, że się tak nie opalimy ;-).

W każdym razie na dzień dzisiejszy ja jestem na TAK - w każdej opcji.

 

Nie wszyscy z ASRT się jeszcze wypowiedzieli, więc nie wiadomo kto reflektuje na ten wypad.

 

pzdr

 

Jestem na TAK :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Z ekipa to jest tak:

 

Mundek od 2008 nie daje znać co i jak ...

Tytus - zmieniły mu się mocno plany i raczej nie pojedzie z tego co mi mówił.

 

Wariot i ja gotowi... pytanie tylko co robimy?

 

Była opcja jechania na 7 dni na Ibize w czerwcu (samolot+hotel+imprezki) i na tydzień czasu końcem lipca albo początkiem sierpnia w Alpy, na Chorwacje???? Ja proponuje Serbia (wizyta u znajomego + 4 dni serbskich imprez) + Chorwacja (winkle+leżenie na plaży).

 

Ale na razie z tego co widzę, opcji jest wiele..

 

Grecja też wydaje się być ciekawa, ale musielibyśmy tym razem wszystko na maxa poplanować, a nie tak jak ostatnio wpadać do jakiegoś miasta o 18 i do 22-23 szukać noclegu i okazywałoby się że nocleg byłby 20-30 km za miastem w F1 heh

www.motoautostrada.pl zobacz co robią dla Ciebie inni motocykliści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...