Jazda na otwartym wydechu po Europie i Anglii.

[majkelpl]

naklejki to są chyba gorsze ścierwa niż to co mam teraz :icon_rolleyes:

 

A powiedz mi po jaka cholere dyskusja rozbija sie o jakas naklejke ?

Jesli nie masz wybite na tlumiku NOT FOR ROAD USE to mozesz jechac :crossy:

Mowisz ze to seryjny, klasyczny tlumik i taki byl juz przy motocyklu. Na pewno nie zabiora Ci papiarow, najwyzej dostaniesz mandaty

[Mor]

Z tego co pamiętam to masz Yoshimurę, na niej jest też naklejka :icon_question:

 

 

 

Moja wygląda tak: KLIK.

 

Zdjęcie kijowe, bo z montażu z garażu, ale mam moto przystawione pod ścianę i jeszcze 2-gie i samochód w garażu, więc nie bardzo jest jak zrobić sensowne zdjęcie teraz. Jeśli chodzi o logo Yoshi, to nie jest naklejka, ale tabliczka metalowa, tłoczona i lakierowana. Ale chyba nie o tą Ci chodzi, bo o tym już gadaliśmy.

 

Na samym tłumiku była naklejka competition use only. Taka malutka srebrna i od strony wahacza, niewidoczna zbytnio. Zresztą ją stargałem, więc aktualnie to już nie problem.

Edytowane 31 Grudnia 2008 przez Mor

[Vector]

A ktore Ci sie wyswietla, bo ja ciagle mam Mikolaja na motocyklu choc wczoraj zmienilem :eek:

 

Taki jakiś potwór z obromną brodą i wyglądem jakby przed chwilą wrócił z piekła... :buttrock:

 

Na samym tłumiku była naklejka competition use only. Taka malutka srebrna i od strony wahacza, niewidoczna zbytnio. Zresztą ją stargałem, więc aktualnie to już nie problem.

 

Takie drogie wydechy właśnie powinny mieć taką tabliczkę... W każdym bądź razie napiszę po sezonie czy rzeczywiście mi odpadnie :wink:

 

Tak sie zastanawiam czy realne jest dorobienie takiej tabliczki w jakimś specjalistycznym zakładzie na podstawie np. naklejki?

 

I mam jeszcze pytanko odnośnie kleju odpornego na temperaturę, czy jeśli się odklei jest coś czym będę mógł bez obaw z powrotem przykleić ją na wydech?

 

Dbkillera pewnie nie kupię jeśli nie oferują, sugestii odnośnie wiercenia małego otworu raczej nie posłucham :wink: Ewentualnie przyjmę z pokorą mandat :wink:

Edytowane 31 Grudnia 2008 przez Vector

[Mor]

I mam jeszcze pytanko odnośnie kleju odpornego na temperaturę, czy jeśli się odklei jest coś czym będę mógł bez obaw z powrotem przykleić ją na wydech?

 

Może by pomęczyć dealera tych wydechów, że kupiłbyś nową naklejkę, ale czy dadzą gwarancję, że nie odpadnie w piguły. Może być, że akurat ta fabryczna była do d** naklejona, bo tyle się różnych sprzętów z Akrapem widzi i wszystkie jakoś latają oklejone. Ja bym chyba jednak spróbował z kolejną oryginalną z oryginalnym klejem, a dopiero potem myślał o rzeźbie. Cholera wie jak klej wysokotemperaturowy zareaguje z żywicą na carbonie, co byś jakiegoś syfu sobie nie narobił.

Edytowane 31 Grudnia 2008 przez Mor

[lukimaster]

Tak, tylko gdzie coś takiego dorobić? A poza tym w jaki gwint? Bo mój akrap nie ma nigdzie żadnego gwintu i tak się zastanawiam jak to tam się instaluje? :icon_rolleyes:

Widziałem w Larssonie, oni przedają Leo Vince wydechy i tam osobno do kupienia maja dbkillera za 150 złotych. Szkoda, że nie mamy takiego fajnego dystrybutora od Akrapa.

 

Dziwna sprawa z tymi naklejkami w tym Akrapie. Tyle kasy a oni jeszcze pozwalają sobie na takie niedoróbki.

 

Ja z kompletem LeoVince dostałem komplet zapasowych naklejek aluminiowych(+te już naklejone na tłumiki- w FZ6) i dwie zwykłe (które latają u kumpla na wydechu w XTZ i jak na razie się nie odkleiły ani nie zmatowiały)

http://img88.imageshack.us/my.php?image=leolq0.jpg

 

Tu na tej fotce dobrze widać jak zamontowany jest DB-killer. Od dołu śrubkę wkręcasz w te rurki wyciszacze.

http://img88.imageshack.us/my.php?image=leo1ql0.jpg

Myślę, że dobry fachowiec dorobi Tobie.

Pozdr.

 

[Vector]

Może by pomęczyć dealera tych wydechów, że kupiłbyś nową naklejkę, ale czy dadzą gwarancję, że nie odpadnie w piguły. Może być, że akurat ta fabryczna była do d** naklejona, bo tyle się różnych sprzętów z Akrapem widzi i wszystkie jakoś latają oklejone. Ja bym chyba jednak spróbował z kolejną oryginalną z oryginalnym klejem, a dopiero potem myślał o rzeźbie. Cholera wie jak klej wysokotemperaturowy zareaguje z żywicą na carbonie, co byś jakiegoś syfu sobie nie narobił.

 

Po nowym roku się odezwę do grandysów i zapytam czy można kupić za ile i między innymi o to czy nie będzie się odklejać :wink: Ciekawe czy mają takie właśnie aluminiowe jak pisze poniżej lukimaster. Nic, zadzwonię i pzapytam.

 

Dziwna sprawa z tymi naklejkami w tym Akrapie. Tyle kasy a oni jeszcze pozwalają sobie na takie niedoróbki.

 

Ja z kompletem LeoVince dostałem komplet zapasowych naklejek aluminiowych(+te już naklejone na tłumiki- w FZ6) i dwie zwykłe (które latają u kumpla na wydechu w XTZ i jak na razie się nie odkleiły ani nie zmatowiały)

http://img88.imageshack.us/my.php?image=leolq0.jpg

 

Tu na tej fotce dobrze widać jak zamontowany jest DB-killer. Od dołu śrubkę wkręcasz w te rurki wyciszacze.

http://img88.imageshack.us/my.php?image=leo1ql0.jpg

Myślę, że dobry fachowiec dorobi Tobie.

Pozdr.

 

A ja dopiero wczoraj zobaczyłem, że Larsson między innymi w Poznaniu sprzedaje Leovince i do tego jeszcze 400/500 złotych taniej od Akrapa - za carbon wołają 1422 zł a za pełen tytan 1491 zł :icon_rolleyes: Dadtkowo za db killera 150 zł. Coraz bardziej zaczynam wątpić w słuszność swojej decyzji :icon_rolleyes: Przepłaciłem jak sku*wesyn i teraz tego żałuję. A z tego co widzę to Leo też chyba robi zaje*iste wydechy.

 

Właśnie i tam gdzie Ty masz miejsce na dbkillera ja nie mam żadnego otworu, ale tak jak mówisz ktoś na pewno by to zrobił tylko jak wygląda sprawa doboru takiego dbkillera? Od np. Leo? Bo przecież średnica może być różna?

 

PS. Mój zestaw wyglądał bardzo biednie: pucha, 3 tytanowe śrubki i smar :wink: Nawet dodatkowej naklejki Akrapa nie było.

Edytowane 31 Grudnia 2008 przez Vector

[majkelpl]

Taki jakiś potwór z obromną brodą i wyglądem jakby przed chwilą wrócił z piekła... :buttrock:

 

To jest wizja: majkelpl w 2038 :clap: :buttrock:

Edytowane 31 Grudnia 2008 przez majkelpl

[grzegorz9139]

Witam.

Vector - zobaczysz nie bedzie tak zle z Waszym przejazdem- jak nie przegniecie paly oczywiscie.

A db-killer - rozumiem, trzeba sie zabezpieczyc, tyle tylko ,ze naogöl Policja patrzy wlasnie na napis na wydechu "e"-homologacja. Pozdro

[majkelpl]

ze na ogöl Policja patrzy wlasnie na napis na wydechu "e"-homologacja.

 

Dokladnie. :buttrock:

Jesli wydech bedzie pozbawiony jakichkolwiek informacji ze jest nie dopuszczony do drog publicznych - mozesz smigac smialo :crossy:

[Vector]

Witam.

Vector - zobaczysz nie bedzie tak zle z Waszym przejazdem- jak nie przegniecie paly oczywiscie.

A db-killer - rozumiem, trzeba sie zabezpieczyc, tyle tylko ,ze naogöl Policja patrzy wlasnie na napis na wydechu "e"-homologacja. Pozdro

 

Jak nie przegniemy pały... :wink:

 

Dokladnie. :buttrock:

Jesli wydech bedzie pozbawiony jakichkolwiek informacji ze jest nie dopuszczony do drog publicznych - mozesz smigac smialo :crossy:

 

Dlatego myślę, że i tak chyba sobie odpuszczę kombinacje, wiercenie otworu itd. itp. Jedynie co mnie jeszcze zastanawia czy da się tak jak wspomniałem dopasować np. od Leovince ten dbkiller?

 

Jeszcze pytanie, czy Leo nie jest firmą Arrowa?

 

To jest wizja: majkelpl w 2038 :clap: :buttrock:

 

O w mordę... Nie chciałbym Cię spotkać na drodze w tym 2038 :wink: :flesje:

[majkelpl]

O w mordę... Nie chciałbym Cię spotkać na drodze w tym 2038 :wink: :flesje:

 

A teraz bys chcial ??? :buttrock:

Roznica tylko w dlugosci wlosow jest ........... zarowno na glowie jak i twarzy :icon_mrgreen:

 

Jak nie przegniemy pały... :wink:

Dlatego myślę, że i tak chyba sobie odpuszczę kombinacje

 

Dokladnie ..... :buttrock:

Zapierdalaj, Panie do Jewropy i nie wnikaj :crossy:

Edytowane 31 Grudnia 2008 przez majkelpl

[lukimaster]

 

 

Jeszcze pytanie, czy Leo nie jest firmą Arrowa?

 

LeoVince jest częścią włoskiego koncernu SITO Group.

 

http://www.sitogroup.com/servlet/page?_pag...voce_menu_dx=84

 

Pozdr.

[Vector]

Dziękuję wszystkim za dyskusję, dowiedziałem się tego, czego dowiedzieć się chciałem :flesje:

 

Na koniec gwoźdźiem do trumny niech będzie to, że ku*wa żałuję zakupu wydechu Akrapović. Kropka.