ghollum Opublikowano 6 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 To ile spala twój KTM na 100 km jestem Ciekaw bo mój jakiś cały bak na 160 km Przy katowaniu wiec wyluzuj to nie 2 Storke...:P:P Może twoja DRka spali 5L bo pije ledwie 27KM, ale mój KAT gdzie siorbie 55KM nie schodzi pod 6L a przy otrzejszym traktowaniu gazu i 8L też wypije. Acha i wyluzuj chłopie :icon_mrgreen: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edison Opublikowano 10 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2009 Siema Ja mam Berga FE 600 z 95 roku i przy katowaniu w terenie spokojnie wciąga około 10l . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sgp Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Obecnie posiadam fe 501 z 2002 roku.Momentem bije na łeb crf, yzf , rmz w pojemności 450 (a różnica w mocy jest niewielka).Kapitalnie się go prowadzi, świetnie oddaje moc, dosyć dobrze zestopniowana skrzynia (pierwsze dwa biegi trochę za krótkie, ale z trójki trzeba już uważać z gazem i mocno w siodle siedzieć bo ogień okropny-czwarty, piąty i szósty biego to poezja.Przy niewielkiej ilości gazu w rewelacyjny sposób potrafi oddać moc- nie dławi się jak wspomniane wyżej motocykle w klasie 450).Zawiecha troszkę twardsza w porównaniu z Hondą, czy Yamahą, ale berg to hard enduro a nie full cross (amator nie odczuje jakiejś wielkiej różnicy).Idealnie pracuje na wolnych obrotach, świetnie odpala (od momentu jak się nauczyłem to robić,bo wcześniej to noga odpadała:).Jednym słowem moto godne polecenia.Z częściami też nie ma problemu (allegro, lub Auner oficjalny dystrybutor tej marki w Polsce-łatwy kontakt przez internet).Jest tylko jeden minus.Jak się sypnie to boli okrutnie.Sam tłok to wydatek 800 PLN (dla porównania dodam, że cena do Hondy lub Yamahy to koszt około 500 PLN-różnica jest straszna). Co do spalania to niektórzy tu się troszkę rozpędzają.Nie wiem skąd biorą się wersje spalania do 10 l/h (chyba,że ten KTM już tylko wypala paliwo i nic innego).W zbiornik wchodzi 9 litrów.Mi to starcza na dobre dwie godziny solidnej jazdy (po tym czasie trzeba dotankować, bo pojawia się już rezerwa). Ładnie widać ile pozostaje paliwa w zbiorniku z zewnątrz. Powtarzam solidne dwie godziny, z solidnie odkręcanym gazem.Ze spalania byłem zadowolony.Udanego zakupu życzę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krokodyl Opublikowano 28 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Z tego co wiem Husaber został założony przez grupę inżynierów która odeszła z Husqvarny, daltego początkowo silniki w Husabergach i Husqvarnach były podobne, ale z czasem Husaberg wprowadzał swoje rozwiązania.Po roku 1997 silnik Husaberga został przeprojektowany i różnic w stosunku do Husqvarny jest cała masa, chodźby wyposażono silnik w podciśnieniowy układ smarowania (czytaj zastosowano pompę oleju :wink: ) którą Husqvarna zastosowała dopiero w 1999r. Obecny Husaberg napewno nie jest żadną podróbką czy to KTM czy Husqvarny jest w tych maszynach sporo autorskich rowiązań choć tak jak pisałem są też podobieństwa do KTM. Pisząc że Husaberg jest bardziej hardcorową odmianą KTM miałem na myśli obecnego Husaberga, a nie początkowe modele (do 1997r.)które faktycznie początkowo były podobne do Husqvarny, głównie chodziło mi o to że Husaber jest właściwie od razu gotowy do zawodów a seryjnego KTM trzeba dostroić. Najlepiej chyba zostało to ujęte w tym artykule: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56420,2612592.html podstawa to nie czytac tego typu bzdetow jak w przytoczonym artykule!!! to skuteczne pianobijstwo!!!! Husaberg wystarczy zobzczyc nanuale z konca lat 80 - i mozna go do Husqvqrny porownac ale nie do KTM bo w tych latach tylko LC4 ale to klocek 30 kg ciezszy slaby.. --po za tym zawias do 1993 w lc4 to 3 klasy nizej jak w Husabergu!-prawda jest taka ,że KTM jest firmą marketingową ,która musiala przejąc w 1995r Husaberga na bazie tego moto zbudowno silnik sx520...(nawet zawory są identyczne)--- najlepszy rocznik Husaberga to 2000 dalej produkcja zostala przeniesiona do Austrii a Ci powoli dobijaja w dol Husaberga....do poziomu KTM-- zostanie duzo krzyku fajewrerki reklama reklama reklama... i w dupe na zawodach od tanszej Japonii! A przeciez szwedzki Husaberg wygrywal i technologicznie przodowal w swiecie-nie ma jak Austriacka technika :) wykupic aby zniszczyc bo zagrazal KTM-owi ....dzis na austriackich tanich sztuczkach marketingowych wygrywa Japonia- dla cikawosci dodam ,że w samym KTM nie wiele juz jest Austriackich maneli--kola Japonia -elektryka Japonia-naped Japonia-....plastili Italia--a znajdzicie coś europejskigo w japonskim motocyklu ...:):):) -NIE CZYTAC SMIESZNYCH PSEUDO MOTOCYKLOWYCH TESTOW!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 podstawa to nie czytac tego typu bzdetow jak w przytoczonym artykule!!! to skuteczne pianobijstwo!!!! Husaberg wystarczy zobzczyc nanuale z konca lat 80 - i mozna go do Husqvqrny porownac ale nie do KTM bo w tych latach tylko LC4 ale to klocek 30 kg ciezszy slaby.. --po za tym zawias do 1993 w lc4 to 3 klasy nizej jak w Husabergu!-prawda jest taka ,że KTM jest firmą marketingową ,która musiala przejąc w 1995r Husaberga na bazie tego moto zbudowno silnik sx520...(nawet zawory są identyczne)--- najlepszy rocznik Husaberga to 2000 dalej produkcja zostala przeniesiona do Austrii a Ci powoli dobijaja w dol Husaberga....do poziomu KTM-- zostanie duzo krzyku fajewrerki reklama reklama reklama... i w dupe na zawodach od tanszej Japonii! A przeciez szwedzki Husaberg wygrywal i technologicznie przodowal w swiecie-nie ma jak Austriacka technika :) wykupic aby zniszczyc bo zagrazal KTM-owi ....dzis na austriackich tanich sztuczkach marketingowych wygrywa Japonia- dla cikawosci dodam ,że w samym KTM nie wiele juz jest Austriackich maneli--kola Japonia -elektryka Japonia-naped Japonia-....plastili Italia--a znajdzicie coś europejskigo w japonskim motocyklu ...:):):) -NIE CZYTAC SMIESZNYCH PSEUDO MOTOCYKLOWYCH TESTOW!!! Hmmm, nie wiem ale Masz chyba problemy z zrozumieniem tekstu, gdzie w tym co napisałem są nieścisłości czy błędy, gdzie napisałem że Husaberga nie można porównywać z Husqvarną? a czy obecnego Husabera nie można porównywać od obecnego KTM? Tak dałem link do artykułu który moim zdaniem dobrze podsumowuje różnice w tych sprzętach, zwróć uwagę że artykuł nie opisuje historii ani Husaberga ani KTM tylko porównuje obecnie produkowane modele, i jak dla mnie robi to dobrze. Z tego co napisałeś przebijają się kompleksy, uprzedzenia i stereotypy, wyluzuj chłopie i nie wyładowuj swoich frustracji na mnie, bo nie masz do tego powodów. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krokodyl Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 Hmmm, nie wiem ale Masz chyba problemy z zrozumieniem tekstu, gdzie w tym co napisałem są nieścisłości czy błędy, gdzie napisałem że Husaberga nie można porównywać z Husqvarną? a czy obecnego Husabera nie można porównywać od obecnego KTM? Tak dałem link do artykułu który moim zdaniem dobrze podsumowuje różnice w tych sprzętach, zwróć uwagę że artykuł nie opisuje historii ani Husaberga ani KTM tylko porównuje obecnie produkowane modele, i jak dla mnie robi to dobrze. Z tego co napisałeś przebijają się kompleksy, uprzedzenia i stereotypy, wyluzuj chłopie i nie wyładowuj swoich frustracji na mnie, bo nie masz do tego powodów. :wink: Zbyt duzy nacisk kladziesz na wlasną osobe--wyluzuj tu se nie wylansujesz! dzielimy sie informacjami i mechanizmami które tworza pewne sytuacje-a sprzedaz Husaberga pierwsze jego konstrukcje geneza powstania...mozna przesledzic sytuacje w perspektywie cwierc wiecza -natomiast pisanie o banalnych elementach konstrukcyjnych rozmywa zdrowy obraz calosci! Jest takie powiedzenie piłkarskie-KASA MISIU KASA- i Austyjacy bardzo krotkowzrocznie podchodzą do merketingu-dzis KTM ucieka w produkcje silnikow do lodzi motorwych--produkcje szosowych pseudo blidow.....przegral konkurencje z Japonią! Wlasnie takimi któtkowzrocznymi zagrywkami jak wykupienie i zniszczenie Husaberga! Dzis gigant BMW wykupił Husqvqrne i prawdopodobnie nie zrobi takich błedów jak KTM i skutecznie obroni sie przed japonską konkurencją-miejmy taką nadzieje bo w Europie zostal topniejący KTM .... i jeszcze raz nie czytajmy pseudo testow w reklamowych pismach moto! bo nawet zamieszczone tam komentarze pisane są przez zwalczających sie wzajemnie dealerow! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 1 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2009 Moje obserwacje są odmienne od twoich, KTM się rozwija, wchodzi na nowe rynki i ja osobiście nie widzę jakiegoś upadku KTMa na rynku offroad, więcej z obserwacji rynku i tego na czym wożą się kolesie wnioskuję że zdobywa coraz więcej klientów, co do sportu to wystarczy popatrzeć na listę startową ostatniego rajdu Dakar gdzie KTMów jest 2/3, a pierwsze 10 to same KTMy i jedna Yamaha WR450 na 3 miejscu. Z tym niszczeniem Husaberga też chyba trochę przesadzasz, pewnie KTM zapożyczył wiele rozwiązań z Husaberga ale czy to oznacza niszczenie? Moim zdaniem Husaberg nie stracił na przejęciu przez KTMa. BMW zrobi pewnie z Husqvarną to samo co ze swoimi maszynami, będą drogie, przekombinowane i dla szpanerów. A co do "pseudo testów reklamowych" to widziałeś gdzieś inne? w każdym piśmie testy są na swój sposób sponsorowane, bo żadna firma nie pozwoli sobie na "ryzyko" niepochlebnej opinii. Nie będę się z Tobą spierał o bezsensowne szczegóły, bo jak zwykle temat zmienia się w durnowatą kłótnię. Z tego co piszesz wniosek jest jeden KTM ci podpadł i to ostro, i jeśli tylko byś mógł zrównał byś tą firmę z ziemią :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krokodyl Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 Moje obserwacje są odmienne od twoich, KTM się rozwija, wchodzi na nowe rynki i ja osobiście nie widzę jakiegoś upadku KTMa na rynku offroad, więcej z obserwacji rynku i tego na czym wożą się kolesie wnioskuję że zdobywa coraz więcej klientów, co do sportu to wystarczy popatrzeć na listę startową ostatniego rajdu Dakar gdzie KTMów jest 2/3, a pierwsze 10 to same KTMy i jedna Yamaha WR450 na 3 miejscu. Z tym niszczeniem Husaberga też chyba trochę przesadzasz, pewnie KTM zapożyczył wiele rozwiązań z Husaberga ale czy to oznacza niszczenie? Moim zdaniem Husaberg nie stracił na przejęciu przez KTMa. BMW zrobi pewnie z Husqvarną to samo co ze swoimi maszynami, będą drogie, przekombinowane i dla szpanerów. A co do "pseudo testów reklamowych" to widziałeś gdzieś inne? w każdym piśmie testy są na swój sposób sponsorowane, bo żadna firma nie pozwoli sobie na "ryzyko" niepochlebnej opinii. Nie będę się z Tobą spierał o bezsensowne szczegóły, bo jak zwykle temat zmienia się w durnowatą kłótnię. Z tego co piszesz wniosek jest jeden KTM ci podpadł i to ostro, i jeśli tylko byś mógł zrównał byś tą firmę z ziemią :icon_mrgreen: W dalszym ciągu kladziesz nacisk na lanserke uzywasz słow Ty i JA---chlopie zrozum tu sie nie wylansujesz!!!! Ja nie istnieje! Ty jak chcesz walcz o sławe o pozycje nie wiem o co jeszcze-- o mnie zapomnij zostane w cieniu ...obawy o Husqvarne wydają sie zasadne a co do KTM on wlasnie podąza drogą BMW czyli dobra jakosc za kosmiczną cene--akurat KTM dzieki reklamie dobrze sie sprzedaje ,ale co to ma do jakosci produktu?? sam mam kilka KTM i ale tylko ze wzgledu na wylansowaną marke powód prozaiczny najlatwiej sie to sprzedaje-niechec do firmy tak --za przereklamowanie produktu co za tym idzie produkcje przecietnego sprzetu za duużą kase ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 2 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2009 W dalszym ciągu kladziesz nacisk na lanserke uzywasz słow Ty i JA---chlopie zrozum tu sie nie wylansujesz!!!! Ja nie istnieje! Ty jak chcesz walcz o sławe o pozycje nie wiem o co jeszcze-- o mnie zapomnij zostane w cieniu ...obawy o Husqvarne wydają sie zasadne a co do KTM on wlasnie podąza drogą BMW czyli dobra jakosc za kosmiczną cene--akurat KTM dzieki reklamie dobrze sie sprzedaje ,ale co to ma do jakosci produktu?? sam mam kilka KTM i ale tylko ze wzgledu na wylansowaną marke powód prozaiczny najlatwiej sie to sprzedaje-niechec do firmy tak --za przereklamowanie produktu co za tym idzie produkcje przecietnego sprzetu za duużą kase ! Dobra skończmy to i nie róbmy śmietnika z tematu, dalsza dyskusja nie ma żadnego sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 6 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2009 Panowie spokojnie! Proponuję sprawy tego typu załatwiać przez PW albo może w terenie ;> Pozdrawiam, Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziadek XB Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Dobra skończmy to i nie róbmy śmietnika z tematu, dalsza dyskusja nie ma żadnego sensu. siemka ghollum Noszę się z zamiarem zakupu Husabegra fe 501 znasz może ten motocykl z Jeleniaj? http://motoallegro.pl/listing.php/search?c...view=Poka%C5%BC Jest jeszcze taka http://otomoto.pl/husaberg-fe-M2193473.html I jeszcze pytanko do off road-owców (pewnie głupie) dam rade ogarnąć taką Huskę na szosowym moto latam ze 12 lat ale w terenie mam za sobą może z 10h na starej dr 600. Cytuj ONLY THE BRAVE CONTROLS A BANDIT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 7 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2010 Ja latałem Husem 550 na zamkniętym programie do chyba 50koni i wg mnie po buellu jest do ogarnięcia ale nie polecam ładowania się na ostre hopy. Najpierw sprawdź co potrafie w lesie tak żebyś wiedział co masz pod tyłkiem a potem można atakować jakieś konkrety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziadek XB Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 Byłem oglądać Huske 501 ale nie ogarniałem sprzętu ,nie można tego porównywać mocowo motocykla szosowego do enduro. 501 to wulkan mocy napewno nie nadaje się dla takiego off roadowego świeżaka jak ja ,(pomimo dużego doświadczenia na szosowych). Odpuściłem 501 i kupiłem FE 400 E (rozrusznik nie działa jak to w Huskah) ale odpala nadzwyczaj dobrze na ciepło od pierwszego drugiego kopa,na zimno teź niema dramatu. Mocy aż nadto i lżejszy od 501 ,tylko nie mogę się pzyzwyczaić do pracy silnika , chodzi jak młuckarka do zboża :icon_rolleyes: . Cytuj ONLY THE BRAVE CONTROLS A BANDIT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 13 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2010 (edytowane) Husa nie Huske, Huska mówi się o Husqwarnach :) ale to to tam pitu pitu Gratuluję nowego sprzęta :) Rozrusznik w tamtym 550 też nie działał to może faktycznie jakaś norma. Kop dziada i szerokiej drogi :buttrock: Edytowane 13 Września 2010 przez Shinigami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.